27 kwietnia 2012

TABU-SEX 3

SEXTING. Chyba nie wyjdziemy z ciemnoty i zabobonów. Sexting to rodzaj przestępstwa. Tak uważają ci co chcą i narzucają nam bezprawnie i bezmyślnie to co jest wg. nich właściwe i powinno podlegać karze a co nie. W imię ochrony dzieci i młodzieży do lat 15 przed ich "krzywdą" tworzą chore prawa które i tak są łamane ponieważ nie da się pokonać natury. Sexting polega m.in.na umieszczaniu w internecie własnych zdjęć z nagim ciałem za np. doładowanie komórki. Hipokryzja polega na tym że jak np. dziewczyna udostępnia w internecie swoje zdjęcia z nagością za doładowanie komórki osobie pełnoletniej to tą osobę uważa się za pedofila a udostępnienie zdjęcia za przestępstwo, a gdy udostępnia ona to samo osobie poniżej 15 lat to wszystko jest OK. Po pierwsze ; każdy ma prawo udostępniać w internecie co chce i ustalać własne zasady. Po drugie ; dopóki nie ma jednoznacznej krzywdy to nie można ingerować komukolwiek, nawet rodzicom chyba że z góry wiadomo że może dojść do krzywdy. Pokazywanie własnej nagości z własnej woli komukolwiek nie jest czynem zabronionym, czyli przestępstwem i nie może podlegać karaniu. Osoba ( kobieta ) która występowała w mediach  niby w obronie młodzieży przed sextingiem sama zagubiła się w wytłumaczeniu tego zjawiska w rozsądny sposób i zaprzeczała sama sobie. Wszystko kupy się nie trzymało bo nie mogło się trzymać. Nie chodzi mi głównie o nie zakazywanie sextingu, ale o narzucanie nam, społeczeństwu, we wszelkich sferach życia prywatnego, przez inne osoby czy to polityków czy inne władze czegokolwiek w tak drażliwej materii. Przyzwyczailiśmy od wieków rządy do narzucania nam, bez naszej kontroli tego co oni uważają. Należy wreszcie zareagować i protestować przeciwko ingerencji władzy we wszystkie nasze sfery życia. Pomijam jednoznaczne sytuacje gdzie dochodzi do krzywdy ludzkiej. Reszta głupot wynika z pseudoochrony naszego życia przed szkodliwymi skutkami niektórych działań z jakimi spotykamy się czasami. STOP ciemnocie. O homoseksualizmie mówi się coraz więcej i dużo już powiedziano. Ale nadal panuje przekonanie że jest to choroba którą trzeba leczyć. W 1979 r. homoseksualizm po raz pierwszy uznano ( przez światową organizację  zdrowia ) nie za chorobę a za przypadłość ludzką i jedną z wielu płci. Wśród zwierząt jest ok. 300 gatunków w których jest homoseksualizm i nikomu to nie przeszkadza. W śród gatunku ludzkiego jest kilka rodzajów płci ( lekarze podają 7  ) i to przeszkadza. Jak widać, ludzie nie dorośli do ludzi. Lekarze seksuolodzy przypominają że człowiek ma w sobie dwie natury ; męską i kobiecą i dlatego płeć nie jest jednoznaczna. Kiedyś, dla świętego spokoju przyjęto że płeć określają narządy płciowe, ale dziś płeć określa psychika. Narządy płciowe można zmienić. Transwestyci są tego przykładem. Pewna pani, Baraniecka z Otwocka pod Warszawą przypomniała sobie po latach że była molestowana przez ojca i żąda zadośćuczynienia. Tak była zdesperowana że zapaskudziła banerem zawieszonym na swoim balkonie cały blok. Sąsiedzi mają jej za złe bo stracili chętnych do kupna mieszkań. Napis na banerze głosił ; "Tu mieszka pedofil". Sama też straciła znajomych i przyjaciół. Można zrozumieć krzywdy jakich się doznało w przeszłości ale nie zemstę po latach zwłaszcza że przepisy już przedawniły tę krzywdę. Wszystkie przestępstwa są przedawniane po określonym czasie i tak powinno być, ale tej zawistnej kobiecie to nie wystarcza. Dlaczego ktoś ma robić wyjątek i zmieniać prawo dla jednej chorej i zawistnej osoby ? Takiej zmiany ona żądała w mediach. Chyba liczy na duże odszkodowanie dlatego nie chce odpuścić. Pisałem niejednokrotnie że fobie nami rządzą a nie rozum. Posłowie z PO zapowiedzieli zająć się tym problemem i zmienić prawo by zadowolić zemstę jednej osoby. Jednak fobie górą. Dla jednej osoby nie można zmieniać prawa. W Grecji media pokazały twarze prostytutek które zarażały HIV-em. Tu też desperacja wzięła górę nad rozsądkiem i zrobiła krzywdę tym kobietom. Cywilizowane prawo mówi że nie wolno oskarżać i upubliczniać wizerunku osób podejrzanych o przestępstwo dopóki nie udowodni się winy i do tego musi być zgoda sądu. Moim zdaniem i sąd nie ma prawa decydować czy upubliczniać wizerunek czy nie gdyż taka osoba jest piętnowana przez całe życie. Zwłaszcza że każdy kiedyś zapłaci więzieniem za złe swoje uczynki i wychodzi na wolność do normalnego życia. Czytaj "Fobie", "Nasza klasa", "Sexi", "Ewolucja", "Dupcia". Jak zwykle muszę podkreślić, że nie namawiam kogokolwiek do tego czego nie chce bo mu np. sumienie i moralność własna na to nie pozwala, a tylko zwracam uwagę na problem jaki istnieje a i udawanie że go nie ma nic nie zmieni.

Brak komentarzy: