06 kwietnia 2012

FAKTYcznie 34


Min. Infrastruktury i Transportu Nowak by naprawić Kolej zaangażował menadżera ( 3 osoby nie znające się na pracy w Kolei ) za 46 tys. zł. na miesiąc tłumacząc tym lepsze zarządzanie tą firmą. Za przykład przytoczył menadżerów z PKN Orlen i PGNiG którzy też się nie znają na swojej profesji. Akurat na tych profesjach nie trzeba się znać i każdy może być tam zatrudniony. Pamiętamy jak każdym zakładem pracy za PRL-u zarządzano i zatrudniano dyrektorów ze sfer partyjnych, nie znających się na profesji co dawało mizerne wyniki w produkcji. Dobry zarządca może pracować za dużo mniejsze wynagrodzenie, zwłaszcza że jest tzw. kryzys i innym pracownikom obcina się płace, ulgi i przywileje. Jak wszystkim się obcina to wszystkim. W taki sposób trwoni się środki publiczne w całej gospodarce na urzędników wysoko stojących i dlatego Tusk szuka pieniędzy u tych najmniej zarabiających. Ci menadżerowie doprowadzą do strajków na Kolei obcinając płace kolejarzom i tak nędzne oraz podniosą ceny na bilety tak że Kolej stanie bo nie będzie chętnych na korzystanie z niej. Uważam że Tuska należy odsunąć od władzy gdyż wprowadza komunę, okrada najbiedniejszych, wprowadza po cichu ustawy które nie są akceptowane przez społeczeństwo, nie konsultuje ich itd. Ciągle pozostaje pytanie - kiedy Tusk przywróci ceny do pierwotnych na wyroby tytoniowe i tytoń w związku z tym że ludzie ledwo wiążą koniec z końcem dopóki te używki pożerają wszystko co zostaje z pensji u palaczy. Skoro uważa że można rzucić palenie po 40 latach palenia to niech zrezygnuje ze swojego stanowiska, z pensji a do Gdańska niech lata kilka razy w tygodniu zamiast samolotem tylko piechotą. Niech zobaczy czy można. Tusk zwolnił swojego fotografa z pracy w okresie ochronnym przed emeryturą. I tu wyszło szydło z worka. Jak traktuje swoich pracowników tak traktuje cały naród. On po prostu olewa prawo i zasady. Tusk musi odejść. Balcerowicz i Karnowski też. Przypomnę że Karnowski, nowy prezes Kolei jest finansistą ze szkoły Balcerowiczowskiej a Balcerowicz po szkole moskiewskiej z PRL-u. Poseł PO Olszewski uważa że nowe wybory teraz nie są na rękę PO bo muszą dokończyć ważne dla kraju reformy które zaczęto. Lepiej niech nie zaczynają i nie kończą swoich reform - tak będzie lepiej dla kraju. To co ważne dla Tuska i UE nie musi być pożądane dla kraju. Cynizm Tuska przekracza wszelkie granice rozsądku. Twórcy i rektorzy są oburzeni. Ministerstwo Finansów ma zamiar ograniczyć możliwość odliczania 50 %  kosztów od uzyskanego przychodu. Z ulgi korzystają oprócz twórców dla których ją stworzono także dziennikarze, naukowcy, branża reklamowa i P.R. oraz urzędnicy którzy dorabiają przygotowując różne ekspertyzy. Wydaje mi się że ulgę dla tej grupy można skasować gdyż ona ma dosyć wysokie dochody. Co prawda dochody nie są stałe i jednego miesiąca nie ma dochodów, ale za to następnego mogą być wysokie dochody co suma sumarum nie jest źle. Fiskus będzie pobierać podatek od osób które pożyczyły pieniądze od innej osoby. Osoby z najbliższej rodziny objęte są zwolnieniem z podatku gdy kwota przekroczy wartość 9637 zł., ale muszą  one zgłosić transakcje do Urzędu Skarbowego w terminie 14 dni. Niższej kwoty nie należy zgłaszać do Urzędu Skarbowego. Przekroczenie ustawowego terminu 14 dni oznacza dla podatnika konieczność opodatkowania pozyskanych środków stawką 2-procentową. Musi on także przedstawić dowód uzyskania środków przykładowo w formie pieniędzy przekazanych na rachunek bankowy lub w innej formie.  A gdy przed organem podatkowym lub podobnymi biorący pożyczkę nie spełnił warunku udokumentowania otrzymania pieniędzy na rachunek bankowy lub inny, stawka podatku wyniesie 20 %. Komuna nam nie daje żyć. A U. Skarbowy to jedna z największych kanalii. Nie odpuści nawet umarłemu. Prywatne sprawy nawet finansowe nie podlegają kontroli Państwa. Tak stanowi Konstytucja w art. o prawie do prywatności. Dużo jest takich nieprawidłowości w naszym życiu i nie można być biernym. Rzecznik Trybunału Konstytucyjnego powinien zająć się tą sprawą gdyż to co Tusk z PO wyczynia jest bezprawiem. Zlikwidowana ma być ulga internetowa i wspominałem już o tym wcześniej oraz ulga prorodzinna dla rodzin z jednym dzieckiem których dochody przekraczają 85 tys. 528 zł. rocznie. Jest to ok. 3541 zł. miesięcznie na jedną osobę. Dla podatników mających troje i więcej dzieci ulga zwiększy się na trzecie i każde kolejne dziecko o 50 proc. Zmiany mają wejść w życie w 2013 r. Przy tych zarobkach można sobie poradzić bez ulg ale te biedniejsze rodziny nie wiele odczują bo nie mają z czego odliczać. Żadna łaska od rządu. "Chytry tak daje żeby nie dać" - kongi. Uważam że zamiast ulg to lepiej będzie gdy wypłacać się będzie tym biedniejszym rodzinom które nie przekroczyły progu dochodowego zasiłek rodzinny, ale nie taki który obecnie wynosi  87 zł. na dziecko a większy i odczuwalny. Jak zwykle rząd brakiem wyobraźni dopłaca bogatszym a biedniejszy ma ulgi ale tylko na papierze. Dlatego należy zmienić formy wspomagania rodzinom na faktycznie odczuwalne. Co do ulg i przywilejów to dużo pisałem na ten temat. Uważam że gdy kasuje się je to w te miejsce należy podnieść płace by nie było strat. Inaczej będzie jak m.in. w Grecji i Hiszpanii - protesty bez końca. Ale dotyczy to tylko te grupy którym faktycznie należy się pomoc. Nie można np. przyznawać ulg i przywilejów firmom nowo powstającym i starym które wcześniej czy później odbiją w górę. Sumując ; dopóki nie podniesie się płac do należnych to nic nie zmienią ulgi i przywileje. Oczywiście rząd Tuska działa w odwrotnym kierunku czyli zabiera ulgi, przywileje i robi cięcia. Bułgaria bojkotuje jajka. Jajka mają być niewykupywane bo są za drogie.  Więc możemy tylko sobie pomarzyć o dobrobycie a "Zielona Wyspa" nigdy nie istniała. 

Brak komentarzy: