08 stycznia 2012

P. K. S. - 25

 Cd.   Nowe hasło na dziś. Panie premierze - jak umierać ? Nie każdego stać na pochówek innych i własny odkąd okrojono o połowę zasiłek pogrzebowy. Wydaje mi się że każdy pracujący płaci składki takie same jak przed okrojeniem i rząd nie miał prawa kroić go na pół. Najpierw powinno się ustalić właściwą cenę za pochówek a potem można myśleć o okrojeniu zasiłku. Przy wolnym rynku jest to co prawda niemożliwe ale skoro przyznaje się zasiłek na tę usługę to Państwo powinno mieć wpływ na cenę. Moim zdaniem ceny za tę usługę są co najmniej o połowę za wysokie. I jak tu umierać spokojnie ?   9.I. postrzelił się prokurator wojskowy Przybył Mikołaj podczas wystąpienia w TV. Obecnie znajduje się w szpitalu i nic mu nie zagraża. Oburzony wygłosił niezadowolenie z sytuacji która zagraża jego stanowisku i bytowi Prokuratury Wojskowej. Oburzony oburzył się tym,  że jak skasuje się Prokuraturę Wojskową to nie dokończy ona napoczętych śledztw. Wytłumaczył się P.M także z przecieków w sprawie k.Smoleńskiej. Uważał że jako prokurator miał prawo sięgać po bilingi i treści sms-ów nawet dziennikarzy. Prawo jednak zabrania tego bo tylko sąd może wydać decyzje w tej sprawie. Nie wolno także ujawniać informatorów od których dziennikarze mają  informacje. Prokuratura zapomniała o tym. Przepisy się zmieniły a prokuratorzy nadal posługują się starym modelem ustaw które pozwalały kiedyś na totalną inwigilację każdego. Dlatego mamy nadal totalne podsłuchy. Rząd obiecuje już 5 lat że zajmie się tym procederem, ale jak widać nie ma interesu w tym jak każdy rząd i woli w piłkę grać. Do przecieków przyczynił się Pis i jego gazety. Pis postanowił walczyć z korupcją i publicznie oskarżał każdego. Powiedział że prawdy powinny być ujawniane całemu społeczeństwu. Wszystko dobrze i tak powinno być. Ale Pis nie wziął pod uwagę tego, że dopóki toczą się sprawy to nie wolno ujawniać jej szczegółów i z góry przesądzać o winie lub nie. I tu piesek pogrzebany. Rzeczpospolita była tak dociekliwa kulis śledztwa katastrofy Smoleńskiej że doszło do przecieku. Moim zdaniem prokurator prowadzący śledztwo przekazał informacje o szczegółach śledztwa gazecie "Rzeczpospolita", a ta dalej do Pis-u, a Pis do mediów. Dlatego sprawa przecieku ujrzała światło dzienne. Co do zabrania Wojsku Prokuratur Wojskowych to zdania są podzielone. Ja uważam że Wojsko powinno podlegać jednej Prokuraturze cywilnej by nie było Państwa w Państwie. A sprawy wojskowe i wykroczenia żołnierzy powinny być przeprowadzane razem z ekspertami wojskowymi przed Sądem Powszechnym ze względu na specyfikę wojska. Prokurator postrzelony chwalił się tym że każdy oskarżony przez Prokuraturę Wojskową został skazany. Czym tu się chwalić. Przecież nie chodzi o to by każdego skazać ( winnego i niewinnego ) i by pokazać skuteczność pr.wojskowej. Nasuwa się tu pytanie ; czy oskarżony w wojsku ma możliwość obrony ? Wydaje mi się że nie. Specyfika wojska jest zero-jedynkowa i nie zakłada wypośrodkowania w każdej materii. Albo winien albo niewinien, albo chory albo zdrowy. Dlatego należy zmienić obecny stan. Teorie spiskowe wykluczam jak zamach na prokuratora, gdyż był to przypadek. Postrzelony bawił się pistoletem gdy został sam w przerwie konferencji i doszło do nieszczęścia. Gdyby chciał odebrać sobie życie to na pewno jako żołnierz zawodowy zrobił by to.  Czytaj PeKaeSy.....  

Brak komentarzy: