02 stycznia 2012

P. K. S. - 22

 Cd.   O podatkach, które ulatniają się do innych krajów. Coraz więcej protestów w tej sprawie. Co za dureń wpadł na pomysł by pozwolić na odpływ podatków do innych krajów ? Zasada jest tu prosta i zawsze powinna obowiązywać w każdym kraju. Podatki zostawia się w kraju w którym się pracuje - dotyczy to też firm zagranicznych, a zyski firm w tym i zagranicznych zostawia się do ich własnej dyspozycji. Cała filozofia. Nasilają się protesty na Węgrzech. Już 100 tys. ludzi protestuje. Jak przewidziałem, rząd V.Orbana z prawicowej partii zmierza do wyjścia Węgier z UE swoimi działaniami. Dowodem na to jest reakcja UE która chce Węgrom ograniczyć prawa Unii i dostęp do środków z Międzynarodowego  Funduszu Walutowego. Dalsze restrykcje mogą doprowadzić do wyjścia z UE. Uchwalona w kwietniu 2011 r. Konstytucja zmieniła podatki na 16 % dla wszystkich. Opozycja jest przeciwko temu podatkowi uważając że sprzyja tylko bogatym. Błędne myślenie socjalistów. Nie można zabierać najuboższym tylko dlatego żeby nie dać bogatym. Cała komuna wychodzi z opozycji socjalistów. Socjaliści wg. Orbana odpowiadają za kryzys. Ale to nie powód by zabrać ludziom demokrację. Z drugiej strony kto wie czy nie lepiej już teraz wyjść z UE skoro na to zanosi się już w wielu krajach. Problem jest w tym że ani lewica ani prawica nie poprawi sytuacji. UE nie chce się reformować i cofa się. Socjaliści też. Dlatego do głosu wchodzą partie prawicowe. Nie można pozwolić by partie o skrajnych poglądach przejęły władzę i wprowadzały dyktaturę. Jak już pisałem brak w każdym chyba kraju partii normalnych, bez zabarwień ideologicznych.  Republika Węgierska już stała się Węgrami. Z tym się zgadzam. Rzeczpospolita Polska powinna nazywać się od dawna Polska. Co kto wejdzie do rządu to majstruje i wymyśla nowe nazwy tylko po to by zapisać się do historii. Pis tak postąpił i próbował zmienić nazwę kraju z RP na IV RP nikomu nie potrzebną. IV RP kojarzy mi się z IV Rzeszą i ma to uzasadnienie. Dogmaty Kaczyńskich nie wiele różniły się od III Rzeszy. Chodziło w nich o odseparowanie Państwa od świata, o dyskryminacje wielu grup społecznych, o wprowadzanie własnego porządku świata bez demokracji itd. Na szczęście silna demokracja jaką jeszcze mamy nie dopuściła do dyktatury Pis-u. Biadolą politycy i ekonomiści że jak zmieni się rząd np. w Chinach, we Francji czy w USA to runie świat. Są to bzdury. Świat po prostu sam dopasuje się do zmiennych warunków. Takie biadolenie służy tylko interesom polityków i finansjery powiązanej z politykami by utrzymać obecny stan, często niekorzystny dla kraju w którym rządzą i by zachować stołki. Rząd PO właśnie tak biadoli. Martwi się o Euro którego nie mamy a nie martwi się o los Polaków. Skutkiem tego jest ratowanie Euro z naszej kasy i podwyżki cen. I dziwią się że naród się buntuje. Jak już wielokrotnie pisałem nikt nie ma prawa podwyższać cen na cokolwiek. Ani rząd ani producent. Jeżeli już to tylko producent gdy rosną koszta produkcji. Koszta produkcji same nie rosną, ale rząd podnosząc ceny na prąd, gaz, paliwo i inne nośniki energii świadomie zawyża ceny na produkty i usługi. Zmierzam do tego by wyjaśnić że mam rację, na przykładzie dostawców prądu którzy co roku podnoszą ceny na prąd bez uzasadnienia. Co prawda uzasadnili podwyżkę tym że trzeba naprawiać co jakiś czas sieć energetyczną, ale właśnie na to ściągają środki z opłat od abonentów na te cele. A dodatkowe ściąganie środków w corocznych podwyżkach jest nieuzasadnione. Rząd już zapowiedział że podwyżki nie tylko na prąd będą wprowadzane stopniowo przez nieokreślony czas. Z tego wniosek taki że podwyżki cen służą innym celom niż faktycznym. Nie dajmy się zwariować i nie pozwalajmy nawet rządowi na podwyżki cen. Każda podwyżka cen blokuje rozwój kraju robiąc inflację a kraj staje się biedniejszy. Politycy i ekonomiści, jakby mało było biadolą na wzrost wartości złotówki bo wtedy eksport maleje. Narzucają nam swoje zdanie że słaba złotówka jest lepsza. Kraje bogate mają silną walutę i nie martwią się o eksport. Kraj taki jest bogaty i ludzie także. Wydaje mi się że lobby firm zagranicznych nakazuje naszym politykom tak nas pouczać bo mają w tym interes. Trzeba z tym skończyć. Nie można działać na niekorzyść własnego kraju. Trzeba odebrać atuty i narzędzia rządom prawnie, ustawami by nie manipulowali nami i nie mieli prawa do regulacji cen.   Czytaj ; " P.K.S. - 1-21" oraz " Podatki " i " Kryzys ". 

Brak komentarzy: