20 października 2019

Ustawa Świętej Inkwizycji 2

Ustawa PiS pn. "Stop pedofilii" nie jest do przyjęcia, do komentowania i do rozważań ze względu na zapisy które już są ujęte w Kodeksie Karnym. Kodeks Karny zakazuje 
obcowania płciowego z osobami poniżej 15-tu lat a to oznacza że nie może dochodzić do bezkarnego obcowania płciowego z nieletnimi poniżej 15-tu lat oraz że niemożliwe jest bezkarne propagowanie pedofilii. 

Dla PiS niepełnoletni to ci co mają mniej niż 18 lat, lecz jest to nadużycie gdy już ustalono ten wiek w KK na 15 lat i gdy do inicjacji seksualnej ( czy chcemy jako dorośli czy nie ) dochodzi już w wieku 12 lat ( + - ? ). Uważam że nie da się ustawą zmienić biologii człowieka i dlatego one powinny ją uwzględniać by nie wyrządzić młodocianym dodatkowych szkód. 

Uważam że powyższa ustawa pisana była pod kątem Kościoła ( "Świętej Inkwizycji" ), gdyż mowa w niej o nieletnich bez podania ich wieku co oznacza że osoby w każdym wieku mogą być uznane za dzieci. Tak też mówi Kościół wskazując wiernym że dzieci dla rodziców zawsze są dziećmi i dlatego należy zawsze słuchać rodziców. Państwo potrzebuje jednak precyzyjnych zapisów w ustawach, by każdy wiedział co komu wolno a co nie wolno robić. 

PiS ( Marcin Horała ) w Polsat News mówił że należy zaostrzyć te prawo, bo za dużo jest chorób wenerycznych, niechcianych ciąż itd. Uważam że jest tak jak mówi PiS tylko dlatego że brak jest stałej edukacji seksualnej w szkołach od 1945 roku dzięki wpływom Kościoła na prawo państwa. Gdy będzie edukacja seksualna w szkołach normalnie przyjęta a Kościół zostanie odsunięty od wpływu na państwo, to będzie mniej szkód w sferze intymnej młodzieży. 

Posłowie PiS i Kościół mówią że od edukacji seksualnej i wychowania dzieci są rodzice, lecz oni w tym i księża nie mając nigdy lekcji o edukacji seksualnej nie mają pojęcia o czym z dzieckiem rozmawiać w tych sprawach a to powód żeby wprowadzić na stałe do szkół edukację seksualną. 

Posłowie PiS są tak tępi że nie rozumieją już istniejących ustaw i dlatego od nowa piszą te same ustawy dodając do nich to co jest zapisane w domyśle i zrozumiałe dla innych ludzi bez zmiany ustawy. Tak było m.in. z ustawą o prawach dla posłów latających samolotami służbowymi i z reformą sądownictwa. PiS wprowadzając zmiany w ustawach zmienia często ich sens i dlatego spotyka się z oporem społeczeństwa. 

Moim zdaniem powyższa ustawa pisana była tylko dla edukatorów, dla osób na stanowiskach opiekunów dzieci, dla rodziców i zwykłych ludzi by karnie odpowiadali za minięcie się z prawem. Ta ustawa omija jednak księży, bo oni nie są edukatorami i nie zajmują stanowisk opiekunów dzieci. Jak widać to jednym wolno wszystko robić bezkarnie a innym już nie. 

Brak w powyższej ustawie określonego wieku dla nieletnich, wmawianie społeczeństwu że w edukacji seksualnej mamy do czynienia z promocją pedofilii i nakłanianiem do obcowania płciowego z nieletnimi oraz już istniejący zapis w Kodeksie Karnym regulujący te kwestie powodują że ustawa "Stop pedofilii" nadaje się tylko do kosza. 

Brak komentarzy: