W Białymstoku nie doszło do nazwania jednej z ulic imieniem majora Szendzielorza "Łupaszki". Tą ulicę nazwano "Podlaska" lecz to nie spodobało się prawicowym ruchom popierającym PiS i radnym z PiS. Radni z KO powiedzieli że musieli
zmienić nazwę ulicy na taką która nie rodzi podziałów w społeczeństwie a "Łupaszka" wzbudza te podziały bo nawet na Podlasiu dokonywał on mordów na ludności cywilnej podczas II wojny światowej. PiS uznał go za bohatera narodowego jako "żołnierza wyklętego" i takimi nazywa ulice w całym kraju.
PiS ma manię na punkcie rocznic i dlatego w wielu sytuacjach doszukuje się bohaterów narodowych by ich imieniem nazywać ulice i inne miejsca, by były kolejne rocznice do obchodzenia przez PiS i by usprawiedliwić stawianie przez PiS pomników swoim ludziom którzy wogóle nie zasłużyli na nie jak np. posłowie PiS - Lech Kaczyński i Przemysław Gosiewski.
Jarosławowi Kaczyńskiemu wystarczyło by ktoś zginął tragicznie ( np. L. Kaczyński ) lub uparcie dążył do realizacji swoich pomysłów ( np. P. Gosiewski ), by zasłużyć na pomnik. Akurat katastrofa smoleńska to nie czyn bohaterski tylko głupota bo nie było potrzeby by drugi raz obchodzić tą samą rocznicę w dodatku na obcym terenie a działania na rzecz ludzi i kraju to nie bohaterstwo tylko obowiązek każdego posła za który pobiera się pieniądze.
Już pisałem że należy odejść od nazywania ulic i miejsc publicznych ludźmi i sytuacjami kojarzącymi się z wojną i tragedią na rzecz przyjaznych i miłych nazw, by nie wzbudzać w ludziach niemiłych wspomnień. I tak po latach nikt z mieszkańców i przechodniów nie będzie pamiętał kim był np. Kaczyński czy Gosiewski. Historię należy pozostawić historykom i w książkach.
Chwała i cześć niezasłużonym dla ojczyzny ! Ku chwale ojczyzny ! - Jakie rządy, takie chwały.
zmienić nazwę ulicy na taką która nie rodzi podziałów w społeczeństwie a "Łupaszka" wzbudza te podziały bo nawet na Podlasiu dokonywał on mordów na ludności cywilnej podczas II wojny światowej. PiS uznał go za bohatera narodowego jako "żołnierza wyklętego" i takimi nazywa ulice w całym kraju.
PiS ma manię na punkcie rocznic i dlatego w wielu sytuacjach doszukuje się bohaterów narodowych by ich imieniem nazywać ulice i inne miejsca, by były kolejne rocznice do obchodzenia przez PiS i by usprawiedliwić stawianie przez PiS pomników swoim ludziom którzy wogóle nie zasłużyli na nie jak np. posłowie PiS - Lech Kaczyński i Przemysław Gosiewski.
Jarosławowi Kaczyńskiemu wystarczyło by ktoś zginął tragicznie ( np. L. Kaczyński ) lub uparcie dążył do realizacji swoich pomysłów ( np. P. Gosiewski ), by zasłużyć na pomnik. Akurat katastrofa smoleńska to nie czyn bohaterski tylko głupota bo nie było potrzeby by drugi raz obchodzić tą samą rocznicę w dodatku na obcym terenie a działania na rzecz ludzi i kraju to nie bohaterstwo tylko obowiązek każdego posła za który pobiera się pieniądze.
Już pisałem że należy odejść od nazywania ulic i miejsc publicznych ludźmi i sytuacjami kojarzącymi się z wojną i tragedią na rzecz przyjaznych i miłych nazw, by nie wzbudzać w ludziach niemiłych wspomnień. I tak po latach nikt z mieszkańców i przechodniów nie będzie pamiętał kim był np. Kaczyński czy Gosiewski. Historię należy pozostawić historykom i w książkach.
Chwała i cześć niezasłużonym dla ojczyzny ! Ku chwale ojczyzny ! - Jakie rządy, takie chwały.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz