06 października 2019

Fałszywe rocznice

Piotr Semka z "Do Rzeczy" ( w programie "Salon dziennikarski" na TVP INFO ) proponował by beatyfikacja kard. Wyszyńskiego nastąpiła 3 maja. Kościół zaakceptował tę propozycję. - Tak PiS chce Polakom odebrać państwową rocznicę związaną z 
Konstytucją 3 maja, by pamiętano tylko o religijnej nic nieznaczącej dla państwa gdyż kard. Stefan Wyszyński nie miał wiele zasług dla Polski siedząc w więzieniu dłuższy czas i będąc wtedy pod kontrolą władz PRL przez cały czas a uzdrowienie osoby chorej na raka nie można nazwać cudem gdy jej uzdrowienie nastąpiło po modlitwach w intencji kard. Wyszyńskiego który zmarł w 1981 roku. Jeżeli przez 30 lat nie doszło do beatyfikacji kard. Wyszyńskiego, to znaczy że nie było ku temu powodu. 

Z Kornela Morawieckiego PiS zrobił bohatera narodowego by obchodzono rocznice jego urodzenia i śmierci. PiS uznał że on walczył o wolną Polskę. - Akurat Kornel Morawiecki nie miał kiedy walczyć o wolną Polskę bo albo musiał siedzieć w więzieniu ( 6 lat ), albo się ukrywać przed władzami PRL ( do 1989 roku ). W dodatku K. Morawiecki wraz z Solidarnością Walczącą wszystko robił by Polska nie odzyskała swojej niepodległości, bo chciał od razu pełnej wolności gdy było to niemożliwe. Każdy rozumiał że bez kompromisu z władzami PRL niemożliwa była wolność Polski a K. Morawiecki tego nie rozumiał i za to PiS przyznał mu medale i zaszczyty. K. Morawiecki wszedł w drogę Lechowi Wałęsie psując jego koncepcję gdy Wałęsa wiedział co robi i co może swoimi działaniami osiągnąć a chciał Polskę uwolnić od ZSRR. K. Morawiecki był za głupi by zrozumieć tamte czasy oraz koncepcję Lecha Wałęsy i dlatego działając po swojemu mógł doprowadzić tylko do rozlewu krwi ale nie do niepodległości kraju gdyż władzę w państwie nadal miała partia PZPR która pod swoją wodzą miała wojsko, milicję, służby i wsparcie ze strony ZSRR. Lech Wałęsa Kornela Morawieckiego nazwał zdrajcą, bo on zawiązał organizację pn. Solidarność Walcząca wtedy kiedy już działała w całej Polsce NSZZ "Solidarność" Lecha Wałęsy. Przypomnę że wtedy tylko jedna organizacja mogła solidarnie walczyć z komuną by osiągnąć swój cel a kilka rozproszonych nic by nie zrobiły. Uważam że Kornel Morawiecki nie zasłużył na zaszczyty i na swoje rocznice także dlatego że podważał zasługi Lecha Wałęsy tak jak Kaczyńscy i ich zwolennicy. Samo chcenie by Polska była bez postkomunistów po 1989 roku to nie argument by K. Morawieckiego uznać za bohatera narodowego, bo tylko za czyny dokonane można uznać kogoś za bohatera. 

Andrzej Gwiazda proponował kiedyś by rok 2015 uznać Rokiem Niepodległości, bo tylko wtedy była - wg. niego - ta właściwa niepodległość państwa kiedy PiS przejął władzę w państwie. Andrzej Gwiazda i Anna Walentynowicz popierali Kaczyńskich i dlatego pod ich potrzeby mówili, kłamali oraz oczerniali Lecha Wałęsę. Przypomnę że za rządów PiS ( 2015-2019 ) nic się nie zmieniło w kraju, by rok 2015 uznać Rokiem Niepodległości. Jaka była niepodległość Polski od 1989 roku do dziś, taka jest nadal. Tu widać że J. Kaczyńskiemu nadal za mało jest zasług dla Polski i dlatego chce sobie przypisać doprowadzenie kraju do niepodległości której nie było w 2015 roku po przejęciu przez PiS władzy w państwie. 

Jeżeli w intencji powyższych sytuacji i osób będą obchodzone rocznice, to będą to fałszywe rocznice. 

Brak komentarzy: