29 maja 2019

Refleksje po wyborach do PE

PiS zarzuca KE przegraną z PiS-em z powodu braku programu dla ludzi i słabej kampanii wyborczej bo niewiele miast i wsi odwiedzała. Ruchowi Kukiz'15 PiS zarzuca przegraną, bo był zbyt miękki w 
propozycjach. Wiośnie wszystkie partie polityczne zazdrościły wygranej do PE bo najlepiej widziały by ją "za burtą" z powodu rewolucyjnego programu który zakłada realizowanie potrzeb ludzi gdy inne partie polityczne wolą zajmować się sobą i stołkami dla siebie. PSL-owi który uważa się za partię religijną PiS zarzucał wejście do KE która jest antykatolicka, walczy z Kościołem i nie ma programu. PiS sugerował że PSL i KE już się skończyły. 

Elżbieta Zielińska z Kukiz'15 mówiła dziś w TVP INFO - myślę że PiS miał do dyspozycji inne narzędzia dzięki którym wygrał wybory do PE a mimo tego skorzystał m.in. z wypłaty emerytom trzynastej emerytury na którą składają się ciężko wypracowane przez ludzi podatki. Dodała ona że tak to zrujnuje się budżet państwa a społeczeństwo latami będzie te emerytury spłacać. - Kukiz'15 nie buntował się gdy PiS rozdawał dodatki także i bogatym bo nie chciało mu się dawać ich wg. progów dochodowych by tylko najbiedniejsze grupy społeczne je otrzymały a narzeka na trzynastą emeryturę jaką dał emerytom. Nic dziwnego w tym nie ma że wyborcy nie dali temu ruchowi mandatów do PE a w sondażach ledwo przekracza próg dochodowy często znajdując się poza nim i nie wyciąga żadnych właściwych wniosków ze swojej porażki. 

Borys Budka z KE jako jeden z punktów programu KE uważa spowodowanie by ludziom opłacało się dłużej pracować. Dla KE ( Jerzy Mejsztowicz ) lepszym rozwiązaniem jest podniesienie wolnej kwoty od podatku, niż danie 500 + na dzieci. Tak PO ( KE ) właśnie myśli i realizuje i dlatego tylko ci co pracują to coś więcej mają a najbiedniejsi nic lub niewiele mają. Budka dziś chciał wykazać że KE ma swój program, by zaprzeczyć kłamstwom PiS. Uważam że tylko ludzie powinni decydować o tym czy pracować dłużej a nie posłowie. Ludzie powinni mieć prawo do dłuższej pracy, ale nie obowiązek. Cokolwiek nie zaproponują partie polityczne to i tak nie przekonają Polaków do dłuższej pracy, bo ciągle za niskie są płace a prze to i składki odprowadzane do ZUS które dają niskie emerytury. PO za rządów Tuska już pokazała jak ma się opłacać ludziom dłużej pracować wymuszając im podwyższony wiek przejścia na emeryturę. KE chce wygrać z PiS-em na jesieni by była w Polsce przestrzegana demokracja a z drugiej strony za ludzi decyduje czy mają pracować dłużej. PO jak i PiS nadal nie rozumieją i nie stosują demokracji. 

PiS krytykował wszystkie partie polityczne startujące do PE bo wygrał te wybory nawet z KE i z tego powodu uważa że nie ma już miejsca dla KE i PSL w sejmie. Zbyt daleko idące PiS wyciąga wnioski, bo sam chce wygrać wybory parlamentarne na jesieni tego roku aby samemu rządzić a KE jemu przeszkadza bo nadal "depcze jemu po piętach" przy każdych wyborach mając niewiele mniej głosów. 

Brak komentarzy: