09 maja 2019

Obecna, czy nowa UE ?

Lech Wałęsa były prezydent zaproponował rozwiązanie obecnej UE i założenie nowej. On chce by każdy kraj członkowski nowej Unii Europejskiej podpisał 
10 punktów zanim przystąpi do niej. Tak on uważa, gdyż UE rozjeżdża się w różnych ( lewicowo-liberalno-prawicowych ) kierunkach. PiS uważa że propozycja Wałęsy to nierozsądny pomysł, bo PiS po swojemu UE chce widzieć i ją zmieniać by zamienić ją w sektę religijną posłuszną Kościołowi. Akurat do UE wchodzą państwa świeckie ze swoimi wartościami a nie religijne. Natomiast wartości religijne ( np. chrześcijańskie ) są przewidziane tylko dla danej religii i dla jej wiernych a nie dla całego państwa które składa się z różnych religii i wartości. 

Faktycznie byt UE jest zagrożony gdyż dopuszcza się do niej ( do PE ) wszystkie ugrupowania, ruchy i partie polityczne w tym zwolenników obecnej UE oraz jej przeciwników. Przypomnę że przeciwnikami UE są ruchy narodowo-nacjonalistyczno-prawicowe. Te ruchy często finansowane przez Rosję są za państwami suwerennymi i narodowymi w UE a niektóre mówią wprost że idą do PE tylko po to by ją rozwiązać. 

Uważam że pomysł L. Wałęsy jest dobry, ale wtedy do UE przystąpi mniej państw bo w niektórych do rządzenia doszli przeciwnicy UE o poglądach narodowo-nacjonalistyczno-prawicowych. Lepiej by było gdyby pozostawiono obecną UE taką jaka jest a w zamian należało by przeprowadzać selekcje by do PE dopuszczać tylko te ugrupowania, ruchy i partie polityczne które są zwolennikami obecnej UE. 

Brak komentarzy: