02 grudnia 2018

Winni są ateiści

J. Jałowiczor z "Gość niedzielny" mówił w TVP INFO że większym zagrożeniem dla chrześcijan są ateiści niż islam, bo m.in. blokują ustawy religijne 
na poziomie UE. Ta wypowiedź padła w kontekście zagrożeń jakie płyną ze strony islamistów którzy zabijają chrześcijan. 

Tenże gazeciarz sugeruje nam że lepiej być zabitym przez islamistę, niż nie mieć swoich ustaw religijnych na poziomie UE. Jego recepta na całe "zło" to by politycy np. przy pisaniu ustaw o LGBT czy aborcji pamiętali o tym że są chrześcijanami by nie dawać praw mniejszościom seksualnym i zakazywać stosowania aborcji. - On też nie rozumie że ustawy religijne dla chrześcijan i Kościoła na poziomie krajowym i unijnym nie są do zrealizowania, bo państwa i UE nie są własnością jakiejkolwiek religii a w dodatku państwa są i muszą być świeckie by nie stały się państwami religijnymi takimi jak islamskie. Przypomnę że posłowie przy pisaniu ustaw muszą kierować się potrzebami wszystkich ludzi i państwa a swoje poglądy i wiarę powinni ukryć by być obiektywnymi. 

Kościołowi mało egzorcyzmów było to na kolej wtargnął księdzem by nim pocieszać ludzi w pociągach z okazji Świąt Bożego Narodzenia, ale dano mu do zrozumienia że nie powinien tak postępować i ustąpił. Jeden z przechodniów powiedział wprost że miejsca publiczne nie są dla religijnych działań. Uważam że księża powinni wiedzieć że jak wiernemu dusza skrzeczy to on sam może udać się do kościoła w każdej chwili by w nim wyspowiadać się ze swoich grzechów i problemów i nie potrzebne są księży wojaże po kraju. 

Min. rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski z PiS w związku z międzynarodowymi targami rolniczymi mówił : żeby nie Kościół, kultura i język wsi, to nie mielibyśmy takiej Polski jaką mamy i wolności. 

Min. Ardanowski głupoty wygaduje gdyż niewolę i wojny mamy dzięki Kościołowi właśnie dlatego że ingeruje w polską wieś tworząc w nich ciemnoty religijne i w państwo a to wszystko osłabia państwo. Przykład - Kościół nie zmobilizuje narodu do wojny, nie wyprodukuje broni oraz oręża i nie będzie walczył z wrogiem a będzie tylko pocieszał duszyczki by tym co zginą w walce z wrogiem lekko było umierać za ojczyznę. Natomiast ciemnota religijna potrzebna jest władzom które chcą panować nad ludem by on żył w nędzy i pracował jak niewolnik. Wtedy państwo jest słabe bo biedne. Uważam że bez Kościoła wieś byłaby wsią ale normalną, miasta miastami normalnymi a państwo też normalne. 

W zasadzie rozumiem min. Ardanowskiego bo on chciał przypodobać się wsi, ale nie wolno okłamywać historii w tym celu która mówi nam że nie tylko rolnicy walczyli o wolność Polski. 

Brak komentarzy: