Rząd Francji zamroził podwyżkę akcyzy na paliwo i gaz. Premier Francji Filippe powiedział że żadne podwyżki podatków nie mogą powodować takich rozruchów jakie były
ostatnio. Osoby protestujące żądają także wyższych płac, emerytur i zasiłków.
Jednak tylko uporczywe protesty mogą pokonać rządy i dlatego Francuzi coś dla siebie uzyskali. Przypuszczam że jak ich rząd nie wywiąże się z obietnicy i nie zrealizuje ich postulatów to nadal będą strajki uliczne. Każdy rząd chciałby bezkolizyjnie rządzić państwem, ale takich krajów to nie ma gdy nie realizuje się potrzeb ludzi.
Dziwne są rządy we Francji bo delikatnie obchodzą się z przedmiotami a brutalnie z ludźmi którzy walczą o swoje należne prawa. Takie rządy nieludzkie należało by obalić, aby wyżej ludzi stawiali i ich potrzeby niż chodniki, ulice, auta i inne przedmioty.
ostatnio. Osoby protestujące żądają także wyższych płac, emerytur i zasiłków.
Jednak tylko uporczywe protesty mogą pokonać rządy i dlatego Francuzi coś dla siebie uzyskali. Przypuszczam że jak ich rząd nie wywiąże się z obietnicy i nie zrealizuje ich postulatów to nadal będą strajki uliczne. Każdy rząd chciałby bezkolizyjnie rządzić państwem, ale takich krajów to nie ma gdy nie realizuje się potrzeb ludzi.
Dziwne są rządy we Francji bo delikatnie obchodzą się z przedmiotami a brutalnie z ludźmi którzy walczą o swoje należne prawa. Takie rządy nieludzkie należało by obalić, aby wyżej ludzi stawiali i ich potrzeby niż chodniki, ulice, auta i inne przedmioty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz