17 grudnia 2018

Niekomunistyczne nazwy ulic 3

Do PiS dołączyli górnicy którzy też mają pretensje do władz stolicy że odrzuciły nazwy ulic ustalone przez PiS w tym m.in. ; nazwę ulicy im. górników którzy zginęli 16 grudnia 1981 roku podczas 
strajku, im. Inki, Herberta i Zbigniewa Romaszewskiego z PiS który zginął w katastrofie smoleńskiej w 2010 roku. 

Uważam że górnicy mają cały Śląsk do swojej dyspozycji by obdarzać swoimi patronami ulice a do stolicy to nie wypada im pchać się ze swoimi patronami bo Warszawa ma swoich zbyt dużo. 

Nie wiem za co PiS chce jedną z ulic stolicy nazwać imieniem Zbigniewa Romaszewskiego byłego posła PiS gdy nie ma on zasług dla ojczyzny a śmierć w katastrofie smoleńskiej była na własne życzenie bo niepotrzebny był kolejny lot na tą samą już trzy dni wcześniej odbytą ceremonię. Akurat posłom za wykonywanie swoich obowiązków to pomników się nie stawia i nie nazywa ich imieniem ulic. 

Przypominam że stolica to nie śmietnik i nie muzeum martyrologii by wrzucano do niej to co każdy chce np. ulic które nosiły by w sobie przeszłość historyczną związaną głównie z klęskami narodowymi i tragediami, bo stolica ma być przyjazna mieszkańcom i turystom a taka będzie jak będzie miała przyjazne dla wszystkich nazwy ulic nie kojarzące się z wojnami i tragediami. 

Wydaje mi się że PiS chce z całej Polski zrobić muzeum martyrologii, ale do tego chorego pomysłu nie wolno dopuścić. Jak będzie czuł się np. turysta krajowy i zagraniczny gdy co ulica będzie potykał się o tragedię ? Można i trzeba być patriotą, ale nie despotą by wszędzie stawiać tragiczne pomniki i budować muzea o charakterze tragiczno-wojennym. Dziś trzeba odchodzić od tego co było czyli od przeszłości by państwo stało się przyjazne dla wszystkich ludzi a resztę należy pozostawić historykom. 

Brak komentarzy: