01 grudnia 2018

Szczyt klimatyczny 1

Zauważyłem że ci co nie radzą sobie z jakimś problemem to chcą karać a pozostali ustępować. W przypadku szczytu klimatycznego są tacy którzy chcą karać finansowo kraje
nie przestrzegające zapisów tego szczytu by je zmobilizować do działania, gdy należało by ustąpić i każdy zapis traktować jako zalecenie na rzecz poprawy klimatu na świecie a nie przymus bo każdy kraj ma inne źródła energii do wykorzystania i nie każde stać na ekologiczne. To oznacza że nie wolno tworzyć jednakowych praw dla wszystkich państw. Wypadało by w tej sytuacji tylko wymagać od krajów by w ramach swoich możliwości podejmowały działania na rzecz poprawy klimatu gdyż z góry jest wiadome że nie wszystkie kraje są bogate na tyle by spełniać w 100 % nakazy i zakazy ustalone na tym szczycie. Takie podejście może więcej zdziałać niż nakazy i zakazy oraz kary finansowe zwłaszcza że i tak żadne działania nie obniżą temperatury globalnej na Ziemi. Pisząc o poprawie klimatu na świecie mam na myśli tylko czyste powietrze, bo tylko o nie człowiek może zadbać. 

Moim zdaniem - po to wymyśla się kary finansowe, by zbierać kasę od państw dla tych co nią dysponują. Tak uważam bo kraje będą płacić kary finansowe np. za przekroczenie norm emisji CO2 a i tak nadal będą tę normę przekraczać bo nie da się zatrzymać rozwoju gospodarki. Dodam że bezcelowe jest wymaganie od państw przestrzegania zaleceń szczytu, gdy np. Chiny, Rosja i USA nie będą ich przestrzegać. 

Więcej w art. Szczyt klimatyczny 2 

Brak komentarzy: