Co za ulga. Wreszcie PiS jest zadowolony bo UE uznała że nie będzie przymusowej relokacji uchodźców a tylko dobrowolna, ale nadal nie rozumie dlaczego uruchomiła art. 7 wobec
Polski. Tak naprawdę to PiS wie dlaczego UE uruchomiła art. 7 wobec Polski lecz tylko udaje że nie wie, bo chce swoje przeprowadzić w państwie naruszając Konstytucję.
Od początku UE błędnie rozumowała tzw. solidarność, gdyż nie we wszystkich zamierzeniach należy być solidarnym z innymi. Widząc niekontrolowany napływ cudzoziemców do UE zwłaszcza Afrykanów i Arabów wyznających złą religię jaką jest islam nie wolno było przyjmować wszystkich do siebie i narzucać ich wszystkim krajom członkowskim. Od początku kryzysu trwał exodus cudzoziemców do UE a nie ucieczka przed wojną i dlatego należało ich selekcjonować by przyjmować tylko tych którzy faktycznie szukają schronienia przed wojną jaką mają we własnym kraju. Tak się nie stało i dlatego był opór niektórych państw UE w ich bezmyślnym i bezkrytycznym przyjmowaniu.
Gdzie PiS ma rację to powinien o nią walczyć, ale że ma bardzo rzadko rację to powinien dostosować się do zaleceń osób i instytucji które te racje mają. PiS jednak uważa że jak ma rację np. w tym by nie przyjmować do Polski cudzoziemców z których tylko mała część jest uchodźcami to może także nie stosować się do własnej Konstytucji, zawłaszczać państwo, siać w mediach swoją propagandę czyli okłamywać społeczeństwo, repolonizować media w kraju by tylko polskie były na rynku bo wtedy łatwiej jest je kontrolować i wpływać na nie, wprowadzać swoją dyktaturę, dbać tylko o swoich pomijając najsłabsze grupy społeczne takie jak np. osoby niepełnosprawne, pisać ustawy np. o IPN godzące w obcokrajowców którzy nie muszą znać historii Polski i mają prawo z tego powodu się przejęzyczyć itd.
Jak widać to więcej PiS psuje niż naprawia w państwie i dlatego jest nielubianą partią w Polsce i za granicą. Do tego PiS sam chce dyktować UE jaka ma być a chce by była ona chrześcijańska a nie świecka, gdy tylko świeckość zachowuje neutralność państw a każda ideologia ( liberalna, lewicowa, prawicowa, narodowa, prezydencka, kanclerska, religijna i pozostałe ) ogranicza ludziom prawa do swojej ideologii. Większość ludzi wie że należy rozszerzać ludziom prawa a nie je ograniczać a PiS akurat jest innego zdania bo dyktatury nie uznają głosu ludu czyli demokracji.
Polski. Tak naprawdę to PiS wie dlaczego UE uruchomiła art. 7 wobec Polski lecz tylko udaje że nie wie, bo chce swoje przeprowadzić w państwie naruszając Konstytucję.
Od początku UE błędnie rozumowała tzw. solidarność, gdyż nie we wszystkich zamierzeniach należy być solidarnym z innymi. Widząc niekontrolowany napływ cudzoziemców do UE zwłaszcza Afrykanów i Arabów wyznających złą religię jaką jest islam nie wolno było przyjmować wszystkich do siebie i narzucać ich wszystkim krajom członkowskim. Od początku kryzysu trwał exodus cudzoziemców do UE a nie ucieczka przed wojną i dlatego należało ich selekcjonować by przyjmować tylko tych którzy faktycznie szukają schronienia przed wojną jaką mają we własnym kraju. Tak się nie stało i dlatego był opór niektórych państw UE w ich bezmyślnym i bezkrytycznym przyjmowaniu.
Gdzie PiS ma rację to powinien o nią walczyć, ale że ma bardzo rzadko rację to powinien dostosować się do zaleceń osób i instytucji które te racje mają. PiS jednak uważa że jak ma rację np. w tym by nie przyjmować do Polski cudzoziemców z których tylko mała część jest uchodźcami to może także nie stosować się do własnej Konstytucji, zawłaszczać państwo, siać w mediach swoją propagandę czyli okłamywać społeczeństwo, repolonizować media w kraju by tylko polskie były na rynku bo wtedy łatwiej jest je kontrolować i wpływać na nie, wprowadzać swoją dyktaturę, dbać tylko o swoich pomijając najsłabsze grupy społeczne takie jak np. osoby niepełnosprawne, pisać ustawy np. o IPN godzące w obcokrajowców którzy nie muszą znać historii Polski i mają prawo z tego powodu się przejęzyczyć itd.
Jak widać to więcej PiS psuje niż naprawia w państwie i dlatego jest nielubianą partią w Polsce i za granicą. Do tego PiS sam chce dyktować UE jaka ma być a chce by była ona chrześcijańska a nie świecka, gdy tylko świeckość zachowuje neutralność państw a każda ideologia ( liberalna, lewicowa, prawicowa, narodowa, prezydencka, kanclerska, religijna i pozostałe ) ogranicza ludziom prawa do swojej ideologii. Większość ludzi wie że należy rozszerzać ludziom prawa a nie je ograniczać a PiS akurat jest innego zdania bo dyktatury nie uznają głosu ludu czyli demokracji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz