Aktualizowano 20.07
Prez. Andrzej Duda ułaskawił Mariusza Kamińskiego oraz innych posłów PiS a TK ( pisowski trybunał konstytucyjny ) to przyklepał. Z wnioskiem o ich ułaskawienie wystąpił do TK Zbigniew Ziobro. TK motywując swój wyrok uznał że
prezydent może skorzystać z prawa łaski na każdym etapie postępowania karnego. Zbigniew Ziobro uważa że prezydenckie akty łaski są ostateczne, trwałe i niewzruszalne. Ireneusz Zyska mówił że TK dał wykładnię prawa która mówi że nie może być rozszerzenia, gdyż po słowie "łaski" jest kropka. Jarosław Krajewski z PiS dodał że "nie chciałby by jakikolwiek obywatel trafił w demokratycznym państwie na sędziego który orzeka na podstawie swoich poglądów politycznych". Przypomnę że Mariusz Kamiński został oskarżony o nadużywanie swojej władzy przy aferze gruntowej i w innych sprawach zakładając nielegalnie podsłuchy gdy został szefem CBA, ale nie skazany.
Posłowie PiS zabezpieczając się przypominają nam że tylko TK może oceniać zgodność ustaw z Konstytucją. Takie podejście ma na celu nie podważanie wyroków TK jakie by one nie były. - Pewno reszta ludzi to głąby kapuściane które nie potrafią właściwie zinterpretować zapisów Konstytucji. Na szczęście tak nie jest i dlatego każdy może podważyć niekonstytucyjne wyroki TK a prawnie Sąd Najwyższy.
Krajewski z PiS zapomniał dodać że urzędy i sądy w tym i TK są upolitycznione przez posłów PiS i ludzi sprzyjających tej partii, więc wyroki też są i będą upolitycznione. Na pewno nikt nie chciałby by jakikolwiek obywatel trafił w demokratycznym państwie na sędziego który orzeka na podstawie swoich poglądów politycznych, ale PiS tego nam nie ułatwia.
Przypomnę że nie można korzystać z prawa łaski na każdym etapie postępowania karnego, skoro Konstytucja jednoznacznie mówi że tylko skazanych prawomocnym wyrokiem można ułaskawiać. Po słowie "łaski" jest kropka a po słowach - "tylko skazanych prawomocnym wyrokiem" - jest - "można ułaskawić". Prezydenckie akty łaski są ostateczne, ale tylko wtedy gdy nie naruszają Konstytucji. Tu SN ma prawo podważyć ten akt łaski.
Konstytucja przewiduje że tylko prawomocnie skazanych można ułaskawiać a to oznacza że prez. Andrzej Duda złamał Konstytucję by swoich ludzi ułaskawić. Sama logika nakazuje myśleć że tylko tych można ułaskawiać, których skazano prawomocnym wyrokiem. Jeżeli dana osoba nie została skazana prawomocnym wyrokiem, to nie ma sensu jej ułaskawiać.
Prez. Andrzej Duda ułaskawił Mariusza Kamińskiego oraz innych posłów PiS a TK ( pisowski trybunał konstytucyjny ) to przyklepał. Z wnioskiem o ich ułaskawienie wystąpił do TK Zbigniew Ziobro. TK motywując swój wyrok uznał że
prezydent może skorzystać z prawa łaski na każdym etapie postępowania karnego. Zbigniew Ziobro uważa że prezydenckie akty łaski są ostateczne, trwałe i niewzruszalne. Ireneusz Zyska mówił że TK dał wykładnię prawa która mówi że nie może być rozszerzenia, gdyż po słowie "łaski" jest kropka. Jarosław Krajewski z PiS dodał że "nie chciałby by jakikolwiek obywatel trafił w demokratycznym państwie na sędziego który orzeka na podstawie swoich poglądów politycznych". Przypomnę że Mariusz Kamiński został oskarżony o nadużywanie swojej władzy przy aferze gruntowej i w innych sprawach zakładając nielegalnie podsłuchy gdy został szefem CBA, ale nie skazany.
Posłowie PiS zabezpieczając się przypominają nam że tylko TK może oceniać zgodność ustaw z Konstytucją. Takie podejście ma na celu nie podważanie wyroków TK jakie by one nie były. - Pewno reszta ludzi to głąby kapuściane które nie potrafią właściwie zinterpretować zapisów Konstytucji. Na szczęście tak nie jest i dlatego każdy może podważyć niekonstytucyjne wyroki TK a prawnie Sąd Najwyższy.
Krajewski z PiS zapomniał dodać że urzędy i sądy w tym i TK są upolitycznione przez posłów PiS i ludzi sprzyjających tej partii, więc wyroki też są i będą upolitycznione. Na pewno nikt nie chciałby by jakikolwiek obywatel trafił w demokratycznym państwie na sędziego który orzeka na podstawie swoich poglądów politycznych, ale PiS tego nam nie ułatwia.
Przypomnę że nie można korzystać z prawa łaski na każdym etapie postępowania karnego, skoro Konstytucja jednoznacznie mówi że tylko skazanych prawomocnym wyrokiem można ułaskawiać. Po słowie "łaski" jest kropka a po słowach - "tylko skazanych prawomocnym wyrokiem" - jest - "można ułaskawić". Prezydenckie akty łaski są ostateczne, ale tylko wtedy gdy nie naruszają Konstytucji. Tu SN ma prawo podważyć ten akt łaski.
Konstytucja przewiduje że tylko prawomocnie skazanych można ułaskawiać a to oznacza że prez. Andrzej Duda złamał Konstytucję by swoich ludzi ułaskawić. Sama logika nakazuje myśleć że tylko tych można ułaskawiać, których skazano prawomocnym wyrokiem. Jeżeli dana osoba nie została skazana prawomocnym wyrokiem, to nie ma sensu jej ułaskawiać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz