27 lipca 2018

Protesty pod sejmem

"Niechęć do PiS-u nie powinna odbierać wam rozsądku" - tak zwrócił się Joachim Brudziński szef MSWiA do dziennikarzy dodając żeby oni nie podgrzewali 
atmosfery. Jarosław Zieliński w/ce min. MSWiA mówił : "nie ma zgody na bezkarność awanturnictwa" dając do zrozumienia że każdy kto łamie prawo będzie ukarany. Mówi się że osoby protestujące użyły gazu łzawiącego do policjantów a osoby protestujące mówią że to policja pierwsza użyła tego gazu. 

Pod sejmem trwają ciągłe protesty przeciw PiS który tworzy niekonstytucyjne ustawy. Osoby protestujące zachowują się spokojnie a czasami wykrzykują różne hasła pod adresem rządu PiS np. ; ZOMO, ZOMO, wolne sądy, nie łamać Konstytucji, hańba itd. i to nie podoba się MSWiA. Stąd reakcja policji i rządu PiS, bo PiS nie uważa by łamał Konstytucję i upolityczniał niezależne sądy. 

Protesty te będą też pod Sądem Najwyższym. Takie są reakcje społeczeństwa przed i po podpisaniu przez prezydenta Andrzeja Dudę ustaw o KRS, SN i Prokuraturze bo ono nie chce zgodzić się z łamaniem Konstytucji. Osoby protestujące nie chcą także państwa wyznaniowego i bez UE jakie PiS narzuca a Andrzeja Dudę nie uważają za prezydenta bo on jest tylko od podpisywania ustaw - wg. nich. Teraz dopiero zauważono że PiS zmierza do socjalizmu jaki był w PRL, choćby centralizacją władzy i wszechobecną kontrolą państwa i temu też sprzeciwiają się osoby protestujące. 

PiS chciałby w spokoju rządzić, ale tak nie da się gdy samemu nadużywa się władzy. Moim zdaniem i tak te protesty są spokojne gdy powinny być burzliwe, bo PiS łamie najważniejsze prawo jakim jest Konstytucja, zawłaszcza m.in. urzędy, media publiczne i niezależne sądy a za to należało by natychmiast odsunąć PiS od władzy nawet rebelią, przewrotem i zamachem stanu jak nie można inaczej. 

Brak komentarzy: