PiS uparł się by po swojemu budować państwo polskie, ale sposób w jaki je buduje spowodował reakcję UE, opozycji i części społeczeństwa. Z tego powodu znowu nieznani sprawcy atakują siedziby posłów PiS, znowu
pojawiają się wpisy internetowe z których posłowie PiS nie są zadowoleni i znowu są protesty pod sejmem. Posłowie PiS i tu udają głupa mówiąc że nie znają przyczyn takich zachowań oraz że chcą je poznać.
PiS uważa że jak niektórym da po 500 zł. to wszyscy będą chwalić i popierać poczynania tej partii, ale tak się nie dzieje bo chce zbyt wiele władzy dla siebie zawłaszczając państwo a w tym celu łamie Konstytucję. Tych i innych zarzutów posłowie PiS wogóle nie przyjmują, bo Jarosław Kaczyński wmówił sobie że może rządzić jak chce gdy jego partia wygrała wybory. Nie na tym polega rządzenie że dosłownie rządzi się ludźmi i państwem łamiąc już ustanowione prawo oraz zmieniając je pod swoje partyjne potrzeby łamiąc Konstytucję by zawłaszczyć państwo. Dopóki PiS tak postępować będzie, to dopóty będą protesty i inne reakcje społeczne. Wiadomo każdemu że nikt nie zgodzi się na państwo totalitarne i dyktatorskie w dzisiejszych czasach a Polska szczególnie bo przeszła już ten niechlubny etap za PRL-u.
PiS ciągle przypomina że będzie realizował i realizuje swój program, gdy powinien realizować potrzeby państwa i narodu. Przypomnę że program partii nie może być programem narodu, bo tak realizowała swój program PZPR za PRL-u i źle się to skończyło dla państwa. Niektóre działania PiS są dobre i pożądane przez społeczeństwo, ale to nie oznacza że wszystkie tej partii działania są dobre i pożądane i dlatego będą protesty społeczne.
Jak widać to nie przypadkowo na siedzibach posłów PiS pojawiły się napisy "PZPR", ale posłowie PiS nadal nie pojmują tych zależności bo uważają że ich działania nie są rodem z PRL-u.
Nie ma dymu bez ognia. Uważam że każdy poseł powinien znać granice swojej władzy by nie spotkała go przykrość ze strony społeczeństwa, gdyż on z ramienia suwerena czyli obywatela sprawuje władzę w państwie. Władza to realizowanie potrzeb ludzi.
Wszystko wskazuje na to że PiS należy odsunąć od władzy. Protesty pod sejmem nie wiele zrobią w tej sprawie.
pojawiają się wpisy internetowe z których posłowie PiS nie są zadowoleni i znowu są protesty pod sejmem. Posłowie PiS i tu udają głupa mówiąc że nie znają przyczyn takich zachowań oraz że chcą je poznać.
PiS uważa że jak niektórym da po 500 zł. to wszyscy będą chwalić i popierać poczynania tej partii, ale tak się nie dzieje bo chce zbyt wiele władzy dla siebie zawłaszczając państwo a w tym celu łamie Konstytucję. Tych i innych zarzutów posłowie PiS wogóle nie przyjmują, bo Jarosław Kaczyński wmówił sobie że może rządzić jak chce gdy jego partia wygrała wybory. Nie na tym polega rządzenie że dosłownie rządzi się ludźmi i państwem łamiąc już ustanowione prawo oraz zmieniając je pod swoje partyjne potrzeby łamiąc Konstytucję by zawłaszczyć państwo. Dopóki PiS tak postępować będzie, to dopóty będą protesty i inne reakcje społeczne. Wiadomo każdemu że nikt nie zgodzi się na państwo totalitarne i dyktatorskie w dzisiejszych czasach a Polska szczególnie bo przeszła już ten niechlubny etap za PRL-u.
PiS ciągle przypomina że będzie realizował i realizuje swój program, gdy powinien realizować potrzeby państwa i narodu. Przypomnę że program partii nie może być programem narodu, bo tak realizowała swój program PZPR za PRL-u i źle się to skończyło dla państwa. Niektóre działania PiS są dobre i pożądane przez społeczeństwo, ale to nie oznacza że wszystkie tej partii działania są dobre i pożądane i dlatego będą protesty społeczne.
Jak widać to nie przypadkowo na siedzibach posłów PiS pojawiły się napisy "PZPR", ale posłowie PiS nadal nie pojmują tych zależności bo uważają że ich działania nie są rodem z PRL-u.
Nie ma dymu bez ognia. Uważam że każdy poseł powinien znać granice swojej władzy by nie spotkała go przykrość ze strony społeczeństwa, gdyż on z ramienia suwerena czyli obywatela sprawuje władzę w państwie. Władza to realizowanie potrzeb ludzi.
Wszystko wskazuje na to że PiS należy odsunąć od władzy. Protesty pod sejmem nie wiele zrobią w tej sprawie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz