19 lipca 2018

Polityczne ustawy o KRS i SN

Dziś PiS postanowił debatować nad ustawami o KRS i SN oraz o prokuraturze. Opozycja z góry skrytykowała zapisy nowych ustaw wytykając rządowi PiS m.in. ; przypisywanie nadmiernych uprawnień Zbigniewowi Ziobro min. sprawiedliwości i 
prokuratorowi generalnemu, upolitycznienie sądów, nie obniżenie kosztów za sprawy sądowe, podejście prl-owskie do pisanych ustaw, KRS to przybudówka siedziby PiS na ul. Nowogrodzkiej, sądy wogóle nie działają szybciej, nie ma reformy a jest tylko przejmowanie sądów, sejm odgradza się od obywateli barierkami, centralizowanie władzy w jednym ręku, zamach na niezależne sądownictwo i ich przejęcie, te ustawy mają służyć układom, wybierani sędziowie to dyletanci czyli osoby nie znające się na swojej profesji a to po to by bronić swoich ludzi, swoich układów, swoich interesów oraz nowej swojej nomenklatury np. w upolitycznionym SN i TK, taki układ nie pozwoli osądzić posłów PiS m.in. za afery SKOK-ów i GetBack, nieważność tych ustaw gdy jedna osoba Jarosław Kaczyński decyduje za wszystkich posłów PiS i sejm oraz - ugrupowanie PiS nie dorosło do demokracji bo genetycznie boi się niezależności oraz wprowadza prl-owskie metody rządzenia i w końcu znajdzie się na śmietniku historii.  

Jacek Karnowski komentując wydarzenie powiedział że "Polacy wytrwali przy swojej woli reformy wymiaru sądownictwa". Dodał on że wszystko odbywa się zgodnie z prawem i procedurami a Konstytucja jest szanowana. Posłowie PiS też często mówią że trzeba zreformować sądownictwo bo Polacy tego chcą. - PiS jak zwykle wykorzystuje kłamstwa, by przeprowadzić swoje. Owszem, Polacy chcą reformy sądownictwa, ale nie upolitycznienia ich i podporządkowania partii rządzącej PiS a to ma miejsce. PiS z rodowodem prl-owskim nie potrafi zrozumieć że jakaś instytucja może nie podlegać tej partii i stąd ich upolitycznianie. Temu sprzeciwia się opozycja oraz obywatele stojący dłuższy czas pod sejmem. Do Kornela Morawieckiego z Wolni i solidarni krzyczano pod sejmem - "będziesz siedział" - a to dlatego bo podobno za PRL-u walczył o wolne i niezależne sądy a dziś jest przeciw popierając niekonstytucyjne i inne złe poczynania PiS. Uważam że ci co są przeciw Lechowi Wałęsie i go krytykują to byli TW, czyli współpracownikami SB i UB i nie zasługują na szacunek. M.in. i Kornel Morawiecki oraz Ryszard Terlecki krytykowali nadgorliwie Lecha Wałęsę. 

PiS zapewniał że chce przyspieszyć rozprawy i wydawanie wyroków za pomocą znowelizowanych ustaw, ale to ma działać na tej zasadzie jaka obowiązywała za PRL-u a mianowicie - szybkie wyroki dla swoich przeciwników a takie można bardzo szybko wydawać. Właśnie pod tym kątem są pisane pisowskie ustawy o KRS, SN i o prokuraturze. Nie ma się z czego cieszyć. 

PiS postanowił do każdej sytuacji pisać nowe ustawy, gdy wystarczyło właściwie korzystać z już istniejących by zapobiegać nadużyciom jakie mogą być ze strony obywateli, urzędników i posłów. Jak widać to PiS-owi potrzeba czegoś więcej i dlatego nowelizuje już istniejące ustawy, łamie Konstytucję, upolitycznia sądy i urzędy by zwiększyć sobie uprawnienia do działania i karania ludzi. 

Chyba każdy wie że tylko zły rząd odgradza się i sejm od obywateli barierkami. Takiej sytuacji nie było od 1989 roku a też narzekano wtedy na rządy. 

Brak komentarzy: