08 stycznia 2018

Winny, niewinny, kara musi być

PiS chce karać m.in. inwestorów co kupili nieruchomość po zaniżonej cenie sugerując społeczeństwu z góry że oni mieli wiedzę o tym iż kupując po zaniżonej cenie to wiedzieli że ta nieruchomość sprzedawana była nielegalnie. PiS chce też odbierać majątki przestępcom oraz tym 
co nielegalnie je zakupili w tym i tym co kupili je w ramach reprywatyzacji sugerując nam z góry że oni mieli wiedzę o tym iż kupując je po zaniżonej cenie lub nielegalnie to wiedzieli o tym przestępstwie. Jeden z mecenasów zasiadający w komisji reprywatyzacyjnej zgadza się z takim podejściem władz PiS mówiąc że gdy ktoś kupił np. auto w Niemczech za 50 % jego wartości to wiedział że np. liczniki w tym aucie już zostały lub będą przestawione a mimo tego sprowadził te auto do Polski i za to musi być ukarany. Za PO-PSL powstało prawo które w niektórych przypadkach karze ludzi kupujących i sprzedających nielegalnie a PiS robi to samo w innych przypadkach. 

Uważam że aby prawo było prawem a nie bezprawiem, to należy winić tylko winnych a nie ich ofiary. Winnym jest tylko ten co sprzedaje np. ukradziony towar lub inwestycję po zaniżonej cenie a nie kupujący nawet wtedy kiedy wie o nielegalności transakcji. Tu kupujący jest tylko ofiarą, bo najczęściej nie wie o legalności i uczciwości transakcji. To oznacza że każdy ma prawo kupić to co chce bez konsekwencji karnych a winić należy tylko tych co sprzedają bo naogół wiedzą że robią to nielegalnie, lub z zamiarem oszukania swojego klienta, lub zatajając prawdę o nieuczciwości transakcji. Najczęściej bywa tak że kupujący nie zna szczegółów transakcji i kupuje z przekonaniem że ten towar, nieruchomość lub inwestycja pochodzi z legalnego źródła i dlatego takiemu nie można stawiać żadnych zarzutów. Oczywiście nie powinno nabywać się czegokolwiek co pochodzi z przestępstwa lub z nielegalnego źródła gdy o tym się wie, ale nie wolno też i karać tych osób bo winien jest zawsze ten co sprzedaje z naruszeniem prawa jednak pod warunkiem że prawo jest korzystne dla obywatela a nie dla partii rządzącej. Przykładowo : każdy ma prawo kupić i sprzedać legalnie każdy produkt pochodzący np. z przemytu lub z nielegalnej produkcji, jeśli rząd bezprawnie podniósł cenę na ten produkt bo nikt nie ma obowiązku przepłacać. Najczęściej chodzi tu o alkohol, papierosy, tytoń i benzynę. 

Aby prawo było prawem a nie bezprawiem, to nie należy iść na skróty i ułatwienia dla wymiaru sprawiedliwości i dla partii politycznych traktując wszystkich winnych i niewinnych jednakowo. PiS będąc partią despotyczną rodem z PRL-u nie odpuści winnym i niewinnym gdy nie może znaleźć winnych i ukarze nawet rodzinę przestępcy - ale kto powiedział że trzeba za wszelką cenę znaleźć i ukarać winnych gdy ich nie można określić ? Normalny człowiek odpuszcza, gdy nie można znaleźć winnych. 

Brak komentarzy: