02 stycznia 2018

PiS do narodu

Mateusz Morawiecki premier mówił w nowy rok w swoim orędziu m.in. to ; że musimy mieć efektywny wymiar sprawiedliwości, bo mamy nieuczciwe wyroki. Jemu nie podoba się m.in. to że skazani dostają 
za niskie w stosunku do przestępstwa wyroki. Przypomniał on m.in. sytuację kiedy skazano posłankę PO Beatę Sawicką a Sąd II Instancji uniewinnił ją. - Z jego wypowiedzi wynika to co chce Zbigniew Ziobro a on chce każdego bezwzględnie i wysokimi karami karać nie biorąc pod uwagę okoliczności z powodu których doszło do przestępstwa a tylko one określają wysokość kary lub uniewinnienie a nie zdanie jakiegoś Ziobro który sam złamał prawo ( Konstytucję ) przyjmując dwa stanowiska w państwie - min. sprawiedliwości i prokuratora generalnego. A tak wogóle to tylko niezależni sędziowie decydują o wysokości kar i o uniewinnieniu a nie poseł, min. sprawiedliwości i prokurator generalny. Przypomnę że PiS chce za wszelką cenę ukarać lub upokorzyć głównie swoich przeciwników politycznych i dlatego często stosuje tzw. prowokacje które są zakazane. Dwie nieudane prowokacje zastosowane wobec Kwaśniewskiego i Sawickiej dały PiS do zrozumienia że nie wolno ich stosować a mimo tego nadal je stosuje, bo zemsta i ubeckie podejście do obywateli nie pozwalają posłom PiS na odpuszczanie. Wg. Ziobro winny musi być ukarany po wojskowemu czyli szybko, bezwzględnie, najlepiej najwyższą z kar jaka jest zapisana dla danego rodzaju przestępstwa, ale takie podejście do ludzi to już bezprawie godne PRL-u. 

Morawiecki chce transparentności i dlatego chce by publikowano wyroki. - Przypomnę że Ziobro już wprowadził ustawę pozwalającą upubliczniać przestępców seksualnych wizerunki, dane osobowe, pesel i inne dane a Morawiecki "poszedł dalej" bo chce wszystkie wyroki upubliczniać. Tego nie wolno czynić choćby dlatego że w tym przypadku osoby postronne mogą być poszkodowane przez lokalną społeczność. Do tej pory wystarczało że firmy i instytucje państwowe żądały od zatrudnianych osób świadectwa że nie byli karani i to wystarczało a tym ubekom z PiS to nie wystarcza, bo jak się mścić to tak by każdy w kraju i za granicą wiedział kto i za co siedział w więzieniu. Nie można tego czynić co PiS wyprawia z ludźmi i państwem, gdyż każdy po odsiadce wraca do społeczeństwa z czystą swoją kartoteką. Koniec kary to czyste konto osadzonego po wyjściu z więzienia i dlatego nie wolno dodatkowo kogokolwiek karać. Jeśli chodzi o transparentność to jest ona pożądana tylko dla partii politycznych i dla osób na stanowiskach kierowniczych a nie dla obywateli. Obywatele nie przywłaszczają sobie niesłusznie kasę z budżetu państwa w wysokości 100 mln. zł. na cele nie potrzebne państwu jak np. na media publiczne by siać w nich propagandę swoją. 

Morawiecki chce by z kraju nie wyjeżdżali lekarze i dlatego chce by oni lepiej zarabiali, ale on jako premier i PiS nic nie robią by tak było. Przypomniał on przy okazji orędzia swego że z kraju już wyjechało ok. 30 tys. lekarzy. - On tak mówi, ale tylko po to, by PiS miał pretekst do zrepolonizowania kraju. Tak czyni PiS tam gdzie chce coś upolitycznić lub zrepolonizować i wtedy wypomina incydentalne nadużycia lub braki danej instytucji i urzędowi. W tym wszystkim co PiS realizuje jest ukryta prawda która mówi nam że ta partia robi wszystko by w kraju wszystko było krajowe, bo wtedy łatwiej wyprowadzić Polskę z UE. 

PiS wogóle nie interesuje się dobrem ludzi i państwa, lecz zawłaszczeniem państwa by przeistoczyć je we wspólnotę religijną. Każdy chyba wie że łatwiej jest sterować ciemnotą religijną, niż świadomym społeczeństwem. Przypomnę że PiS przez cztery lata swoich rządów ( 2015-2018 ) nic ludziom nie dał oprócz 500 + tylko dla wybranych osób. Przywracanie przez PiS do użytku prl-owskich zakładów pracy w tym i stoczni nie jest dawaniem i chlubą dla tej partii, bo należało by po 1989 roku tworzyć inne i nowe miejsca pracy by nie przypominać społeczeństwu o mrocznym systemie komunistycznym. 

Morawiecki wypomniał UE że Polska nie powinna być nadal parobkiem zachodnich krajów UE, ale nie daje żadnych recept by tak nie było i wprowadza obcy kapitał na nasz rynek. Nie jestem przeciwny temu by obok krajowego i obcy kapitał zasilał polską gospodarkę, ale winę za istnienie taniej siły roboczej jaką mamy w kraju ponoszą kolejne rządy jakie są od 1989 roku do dziś, gdyż mogły one wpłynąć na właściwe płace dla pracowników wpływając na oba kapitały a tego nie uczyniły. Polski kapitał też tak samo nędznie płaci pracownikom jak obcy i nie wiem dlaczego PiS wini za to tylko obcy kapitał i UE a nie siebie. Jak widać to nawet Morawiecki też jak i inni posłowie PiS już się gubią w swoich obiecankach, kłamstwach i propagandzie, bo jest tego już za dużo. 

Morawiecki  chce by państwa UE były suwerenne i z tego powodu chce by same  tworzyły sobie prawo takie jakie chcą. - On się świadomie zapomina jak cały PiS, gdyż Polska i inne kraje unijne wchodząc do UE to z własnej woli oddały jej część swojej suwerenności co oznacza że mamy podporządkować się prawu unijnemu w jego zakresie zachowując to co nie jest objęte prawem unijnym jak np. przestrzeganie własnej Konstytucji. Polska i inne kraje unijne mają prawo tworzyć swoje prawo, jednak muszą w tym celu przestrzegać własnej Konstytucji, ale PiS uważa że jak Polska jest państwem suwerennym to garstka ludzi z partii politycznej PiS może pisać ustawy jakie chce i tak czynią a potem narzekają że UE ich upomina mówiąc że łamią własną Konstytucją. PiS tego nie chce jednak zrozumieć bo jak dorwał się do władzy to tak jak głodny pies do koryta i zapomniał co mu wolno skonsumować a co nie i stąd są problemy z UE. 

Posłowie PiS zachwalają premiera Mateusza Morawieckiego bo jest on obeznany z rynkiem finansowym, jednak on co innego mówi a co innego robi. On zapowiadał nieraz że Polska ma być samowystarczalna a w tym celu trzeba zrepolonizować gospodarkę, instytucje i media oraz ograniczyć obcy kapitał a z drugiej strony zaprasza do kraju zagraniczne firmy by w Polsce rozkręcały swój biznes. - Nie wiem po co i komu potrzebne są dodatkowe miejsca pracy, gdy brakuje chętnych rąk do pracy z powodu niskich płac jakie mamy w Polsce ? Morawiecki chwali się dodatkowymi miejscami pracy jakie państwo uzyskało, ale - kto będzie chciał pracować w tych firmach jeśli płace będą takie jakie były i są ? Tu PiS wykazał się wyjątkowym cynizmem bo woli sprowadzać obcych pracowników np. z Ukrainy by zasilali polską tanią siłę roboczą za tą samą płacę, niż spowodować by wszyscy pracownicy polscy zarabiali tak jak powinni - czyli wg. zysków firm. Jak widać to każdy rząd dba tylko o swoich posłów by im interes się kręcił gdyż niektórzy z nich mają swoje firmy a reszta ludzi się nie liczy i dlatego nie ma co liczyć na posłów a tylko na siebie, czyli na strajki społeczne które wymuszą właściwe opłacanie zwykłych pracowników. 

Akurat nie obcy kapitał wyzyskuje naród a tylko nasze rządy, bo mając odpowiednie instrumenty nic nie zrobiły by tego wyzysku nie było. Obcy kapitał tak płaci swoim pracownikom jak pozwalają rządy kraju w którym ich firmy działają. Nasze kolejne rządy nie mają interesu w tym by Polacy dobrze zarabiali, bo lobby biznesowe opłaca posłów w zamian za korzystne dla siebie ustawy. 

Andrzej Zybertowicz ( PiS ) z kancelarii prezydenta jednoznacznie skrytykował UE mówiąc że ona zmierza w stronę lewactwa a na taką Unię nie wolno się godzić. On ( PiS ) chce by Unia była o wartościach chrześcijańskich. - Tzw. lewactwo nie daje wiele ludziom ale nie zabiera im wolności wyboru, swobód obywatelskich, wolności słowa, demokracji itd. a PiS właśnie to wszystko chce odebrać w imię źle rozumianej religii. Uważam że jeden kraj ( Polska ) nie może dyktować swoich warunków innym krajom w tym i unijnym a państwa narodowe, wspólnoty religijne i te o wartościach chrześcijańskich nigdy nie mają prawa zaistnieć bo wiara dotyczy tylko sfery ulotnej a nie państw które fizycznie istnieją - tak też uczy nas historia np. czasów średniowiecznych w których tylko Kościół decydował za lud na zgubę państwa. Nie można pozwolić PiS-owi na powtórkę z historii bo będziemy mieć i średniowiecze chrześcijańskie i PRL w jednopaku. 

Nigdy nie wierzyłem w słowa tym co byli za PRL-u SB-ekami, UB-ekami, członkami PZPR, TW i im dzieciom, bo oni nigdy nie działają na korzyść ludzi i państwa. Tu miałem na myśli m.in. Kornela i Mateusza Morawieckich oraz Kaczyńskich. Pomijam tu Lecha Wałęsę bo on sam "grał" sb-ekami jak chciał by swoje ugrać, czyli wolność dla Polski osiągnąć. I jak Polska przy rządach PiS ma być normalna, zasobna, nie wyzyskiwana przez obcy i własny kapitał, demokratyczna i zjednoczona ? Nie da się tego osiągnąć gdy rząd PiS mówi co innego do narodu a robi co innego oraz wogóle go nie słucha. 

Morawiecki chce m.in. by Polska stała się miejscem naszych marzeń i by Polska była krajem zamożnym który służy wszystkim Polakom bo Polska jest jedna. - Owszem Polska jest jedna ale o różnych poglądach i należy to uszanować. Można być krajem zjednoczonym także wtedy gdy są różne poglądy, ale PiS tego nie przyjmuje bo uważa że tylko wspólnota religijna o jednym poglądzie może być krajem zjednoczonym. 

PiS co jakiś czas wyciąga szumne hasła z czasów przedwojennych, ale na samych hasłach nie zbuduje się Polski i marzeń wszystkich Polaków zwłaszcza wtedy gdy PiS wprowadzi PRL, swój reżim oraz Kościół do władzy. Przypomnę że dziś są inne czasy i dlatego nie wolno powielać tych przedwojennych, bo zamiast wolności wyboru i dobrobytu to będziemy mieli same nic dzisiaj nieznaczące hasła ; Bóg, honor i ojczyzna. Przypomnę że na tych hasłach "jechali" przywódcy państwa przedwojennego ( 1918-1939 rok ) których PiS dziś zachwala by dobrze wypaść na 100-nej rocznicy odzyskania niepodległości Polski jaka przypada w tym roku i dojechali do PRL-u. Dziś mamy to samo i dlatego należy PiS odsunąć od władzy, by nie było powtórki z historii. 

Brak komentarzy: