11 stycznia 2018

Aborcja w opałach

Opozycja nie mając szans na odrzucenie pisowskiej ustawy o aborcji i tak "nawaliła" a niektórzy posłowie stracili z tego powodu członkostwo w partii bo 
wstrzymali się od głosu podczas głosowania. Troje posłów z PO zostało wyrzuconych z partii a troje z Nowoczesnej zawiesiło swoje członkostwo w proteście, bo wchodzili do nowoczesności a nie do średniowiecza jako posłowie. 

PiS uparł się znowu by wzburzyć społeczeństwo swoją ustawą ze średniowiecza o aborcji która nie zezwala kobietom na aborcję. PiS uparł się by w Polsce rodziły się dzieci kalekie, chore i z wadami genetycznymi mimo tego że matki mogą stracić swoje życie podczas porodu, bo religia posłom tej partii tak dyktuje. PiS - jak widać - to woli spieprzyć państwo niż go naprawić, gdyż państwo złożone z kalek, chorych i z wadami genetycznymi ludzi to nie państwo a tylko przytułek dla osób niepełnosprawnych. Jak na tym ma polegać silne państwo o jakim mówi często Jarosław Kaczyński, to niech odda on swój immunitet i odejdzie z sejmu bo nie wolno oszukiwać narodu. 

Po pierwsze : akurat religia katolicka ogólnie mówi - nie zabijaj - i nie wyszczególnia przypadków licząc że ludzie to zrozumieją właściwie a PiS dosłownie ją rozumie i sięga w tym celu nawet do cipy wgłąb szukając w niej zarodków o których Biblia wogóle nie wspomina. Tak tylko imbecyle i fanatycy religijni się zachowują, bo nie myślą czytając Biblię. Po drugie : nie wolno wprowadzać w ustawy dogmatów religijnych bo każdy sam ma kierować się swoim sumieniem w życiu a nie sumieniem posłów. Co jak co, ale sumienia ludzi nie wolno regulować ustawami. 

Jeżeli posłowie chcą kierować się religią przy pisaniu ustaw to niech przeniosą się do krajów muzułmańskich, gdyż w Polsce religia nie ma głosu przy pisaniu ustaw bo mamy tzw. Konkordat czyli  rozdział państwa od Kościoła. 

Brak komentarzy: