19 stycznia 2018

W przeciwnym kierunku

Prez. Andrzej Duda na sesji Rady Bezpieczeństwa w ONZ podkreślił że należy przestrzegać prawa międzynarodowego, ale zapomniał dodać że 
poszczególne kraje nie muszą przestrzegać własnego prawa i Konstytucji tak jak czyni to właśnie Polska. 

Premier Mateusz Morawiecki kursując po Polsce namawia odwiedzane regiony by były wspólnotą rodzin i solidarni. Odwiedził on także mleczarnię Mlekovita zatrudniającą ok. 5 tys. pracowników by promować to co jest wielkie i zaspokaja cały kraj w swoje wyroby. - Niby nic złego w tych działaniach nie ma, ale jest to propagowanie wspólnoty religijnej by wszyscy popierali PiS i Kościół w rządzie oraz popieranie molochów produkcyjnych by łatwiej było je kontrolować przez państwo. Więcej molochów, to mniej rolników indywidualnych. Co to może przypominać nam ? Tylko PRL. 

Ataki na biura poselskie PiS nie ustają. Posłowie PiS obwiniają za te incydenty najczęściej PO nakazując tej partii powstrzymać się od stosowania języka agresji. Posłowie PO nie przyznają się do tych ataków a winę za nie przypisują posłom PiS którzy używają języka agresji wobec posłów PO i opozycji. - Moim zdaniem tu tylko PiS jest winien tych ataków gdyż sam używa języka agresji nawet wtedy gdy on "otulony" jest ładnymi słówkami, daje powody do niezadowolenia społecznego tworząc niekonstytucyjne ustawy które godzą w państwo świeckie, w interesy ludzi w tym i w prawa kobiet a także w niezależne sądy i niezależne związki zawodowe, zawyżając kary bez opamiętania i nieadekwatnie do wykroczeń, wspierając finansowo ( np. 500 + ) tylko wybrane grupy społeczne i te bogate pomijając te najuboższe m.in. osoby niepełnosprawne wymagające opieki od drugiej osoby i te samoprowadzące się a renty i emerytury nadal są niskie bo ważniejsze są auta i samoloty dla rządzących oraz media propagandowe dla rządu PiS. PiS niestety nie zauważa swoich błędów i nadużyć stosowanych wobec narodu i państwa a potem się dziwi że to właśnie posłów PiS się atakuje a nie posłów opozycji. Samym 500 + nie da się niestety przekupić wszystkich Polaków. Wydawało by się że to posłowie opozycji powinni być atakowani przez społeczeństwo po szalonej i nieustannej krytyce jaka ich spotyka nacodzień w mediach pisowskich a jednak jest odwrotnie. Jak widać to należy samemu być w porządku by krytykować innych. 

PiS zamiast iść do przodu cywilizacyjnie tak jak inne kraje, to działa w przeciwnym kierunku. Żeby wymagać przestrzegania prawa międzynarodowego od innych państw, to należy samemu przestrzegać własnego. Żeby kraj był normalny to nie wolno uruchamiać mechanizmów rodem z PRL-u okraszonych sztuczną wspólnotą religijną. Żeby nie być atakowanym przez społeczeństwo, to nie wolno dawać mu do tych działań powodów. To nie oznacza że popieram te ataki. 

Brak komentarzy: