14 sierpnia 2020

Prowokacja wobec mniejszości z LGBT 2

 Piotr Gliński ( min. kultury z PiS ) mówił - w Polsce jakieś ideologie ciągle prowokują do wojny - miał on na myśli środowisko LGBT. Jest jednak odwrotnie, bo 

PiS nie chce przyznać należnych praw mniejszościom z LGBT kierując się homofobią, nie przyjmuje rzeczywistości czyli współistnienia ludzi inaczej urodzonych i inaczej chcących żyć obok heteroseksualnych zakłamując przy tym religię która nie ma prawa regulować ludziom życia w państwie. 

Rafał Bochenek ( ZP ) o napisach na furgonetce organizacji ( fundacji ) religijnej "Pro-prawo do życia" szkalujące środowisko LGBT mówił - "każdy ma prawo wyrażać swoje poglądy niezależnie czy zgadzamy się z nimi czy nie. - R. Bochenek dopasowuje sobie fakty do swoich wyobrażeń i dlatego wygaduje bzdury, gdyż nie wolno pisać i wygadywać kłamstw o innej osobie a to co "Pro-prawo do życia" wypisuje na swojej furgonetce to nie jest "wyrażaniem swoich poglądów" tylko kłamstwem o środowisku LGBT. Dla niego Michał Sz. z LGBT jest pospolitym bandytą. Tak on twierdzi osądzając Michała Sz. po jednym incydencie w którym próbował zamalować kłamstwa wypisane na furgonetce bo był w desperacji z powodu bezsilności. Mniejszość seksualna ma prawo czuć się bezsilna wobec działań rządów PiS które codziennie szkalują środowisko LGBT. 

Dla PiS protesty uliczne ludzi z LGBT to nielegalne zbiegowisko które trzeba rozpędzić a Marsz Niepodległości i narodowców w Warszawie w ilości ok. 20 tys. ludzi jaki ma iść ulicami podczas Święta Niepodległości pn. Marsz Zwycięstwa to legalna manifestacja, gdy nie będzie ona legalna bo prez. Warszawy nie dał zezwolenia im na przemarsz bo nie zachowają bezpiecznych odległości między sobą i przekroczą ustalone przez Min. Zdrowia ilość członków w grupie. 

Posłanka Wielgus obiecała że nadejdzie taki dzień gdy tęczowa flaga zawiśnie nad Sejmem obok biało-czerwonej. Poseł ZP ( Rzymkowski ) przypomniał że była już taka formacja przed wojną która chciała swoją czerwoną flagę wszędzie wieszać. - On pomylił fakty gdyż czym innym była Rosja sowiecka i jej flaga a czym innym jest polska tęczowa flaga dotycząca tylko środowiska LGBT w wolnej Polsce. 

PiS chce wprowadzić ustawę która w ochronie przed epidemią Covid-19 chronić będzie posłów PiS przed odpowiedzialnością karną gdy użyją do walki środków nie ujętych w prawie i nadużyją swoich obowiązków służbowych lub innych przepisów. Ta ustawa ma działać wstecz, gdy nie wolno tego czynić. Tak PiS nie radząc sobie z demokratycznymi protestami pokojowymi chce wprowadzić ustawę która chronić będzie posłów i urzędników w tym i policjantów gdy użyją nie ujętych w prawie czynności by przy użyciu wszelkich metod można było m.in. usuwać protestujące ruchy społeczne z miejsc publicznych. Policja też dołożyła swoje widzimisię do bezkarności swojej mówiąc że policjanci nie muszą mieć osobistych plakietek z nazwiskami bo działają jako pododdział. 

Albo Polska jest Polską, albo Polska jest Białorusią. Sądząc po posunięciach rządu PiS to mamy bliżej do Białorusi niż do Polski, gdyż milicjanci na Białorusi nie mają swoich nazwisk na plakietkach ale mają swój numer na plecach który może ich z identyfikować a służba polityczno-rządowa OMON ma na plecach numer ( tylko niektórzy go mają ) i napis OMON ( wszyscy ). Przypomnę że żadna ustawa nie może działać wstecz a korzystać trzeba tylko z już istniejących przepisów zachowując zasadę - wszyscy są równi wobec prawa. 

Brak komentarzy: