Kłamcy i złodzieje

PiS często ( najczęściej przed wyborami parlamentarnymi ) podkreśla że jest wiarygodną partią a PO zarzuca niewiarygodność i kłamstwa gdy sam jest 

kłamcą i niewiarygodną partią. Posłowie PiS oraz tej partii adwokaci ( komentatorzy medialni jak m.in. postsolidarnościowcy, prawnicy, profesorowie z uniwersytetów i inni ) zarzucają opozycji że pierwsza zaczęła przerywać im wypowiedzi w debatach, gdy sami to sprowokowali jako pierwsi wobec opozycji i nadal to czynią. PiS wie że nie ma ideologii LGBT tylko są ludzie z LGBT a mimo wszystko kłamie mówiąc że ludzie z LGBT to ideologia. PiS mówi że ideologia LGBT jest zagrożeniem dla naszej cywilizacji, bo uczy m.in. seksualizacji dzieci w szkołach. PiS i tu kłamie, bo wychowanie seksualne zakazane przez Kościół od wieków nie uczy seksualizacji dzieci. PiS krytykuje wychowanie seksualne bo nadal wraz z Kościołem nie chce w Polsce tej lekcji, gdyż one wykażą inne niż głosi zacofany Kościół związki i szczegóły związane z uprawianiem seksu za którymi zacofany Kościół nie nadąża. Przypomnę że PiS obiecywał m.in. wprowadzić kwotę wolną od podatku ale jej nie wprowadził oraz obniżenie podatku vat z 23 do 22 % lecz do dziś nie obniżył go. Tak samo postępowała PO Donalda Tuska tracąc swoją wiarygodność. PO Tuska obiecywała m.in. obniżenie podatku vat z 23 do 22 % po dwóch latach, lecz nie obniżyła go. Przypomnę że PO nie miała prawa podnosić podatku vat z 22 do 23 %, bo nie było takiej potrzeby. 

Niektórzy uważają że największymi złodziejami są banki i firmy ubezpieczeniowe a inni bronią te instytucje mówiąc że bez nich Polska nie wstała by po 1989 roku. Jest to nieprawda bo bez wsparcia banków Polska podnosiła się szybko a o tym świadczył wciąż wysoki wzrost gospodarczy sięgający 7 % PKB jaki był już na początku tzw. transformacji. Banki zawsze żerowały na klientach ustalając za wysokie odsetki do spłacenia, bo im zależało na kredytach a nie bankom. Nie mniejszymi złodziejami są przedsiębiorcy, bo naruszają prawa konsumentów - tak uważa także UOKiK ( urząd ochrony konsumenta ). UOKiK uważa że przedsiębiorcy będą naruszać prawa konsumentów, bo ich ( konsumentów ) nikt nie poucza w którym miejscu są lub będą naciągani. Partie polityczne też należy zaliczyć do złodziei bo okradają społeczeństwo podnosząc mu ceny i podatki wprowadzając kolejne bez powodu. Przypomnę że PO nie miała prawa podnosić podatku vat z 22 do 23 % oraz cen na tytoń i papierosy bo nie było takiej potrzeby a mimo wszystko to zrealizowała okradając tak ludzi. Tak tytoń i papierosy są tylko dla bogaczy a reszta konsumentów kupuje te używki w nielegalnych źródłach gorszej jakości po niższych cenach bo nie stać ich na te droższe ponieważ płace i świadczenia państwowe często sięgające nie więcej niż 1000 zł. miesięcznie nie wzrosły adekwatnie do wzrostu cen. 

Tu i PiS można nazwać złodziejem bo gdy dorwał się do władzy w państwie to zamiast przywrócić ceny sprzed podwyżki jak wiek emerytalny to utrzymywał ten nieludzki proceder w aktywności licząc jak PO na niezasłużone zyski. Dodam że palaczom partie polityczne zabierają niesłusznie ok. 250 do 500 zł. miesięcznie w podwyższonych cenach na tytoń i papierosy i nikt im tego nie rekompensuje bo nie każdy dostaje 500 + a ci co dostają te 500 + to wcześniej oddadzą państwu 500 zł. ze swojej pensji. Podobnie jest z innym opłatami. Żaden to zysk dla obywatela. Przypomnę że posłowie zarabiają ok. 10 tys. zł. miesięcznie i stać ich na wszystko a mimo wszystko podnoszą ceny oraz chcą podnieść sobie płace o kilka tys. zł. miesięcznie, jednak robią to kosztem społeczeństwa bo finansowani są z budżetu państwa. Można zrozumieć sięganie po zyski z ludzi bogatych, ale nie z biednych. 

Przypomnę - jak brakuje pieniędzy w budżecie państwa to należy zredukować m.in. ; ilość zaplanowanych do zrealizowania inwestycji, ilość ministerstw i urzędów, wydatki na potrzeby ministerstw i urzędów państwowych, ale nigdy nie wolno podnosić społeczeństwu cen i podatków. Tym bardziej nieuzasadnione jest podnoszenie cen i podatków, gdy UE dopłaca do naszych inwestycji. 

Jest to tylko kilka przykładów wykazujących kłamców i złodziei jakich mamy w partiach politycznych, w bankach i firmach którzy legalnie okradają społeczeństwo. 

Uważam jak większość Polaków że złodziejami i kłamcami są wszyscy którzy mają jakąkolwiek władzę nad społeczeństwem, bo mają parasol ochronny nad sobą ze strony wymiaru sprawiedliwości który zawsze jest w rękach posłów a powinien być niezależnym od władz państwa organem tak jak m.in. Sądy i Związki Zawodowe. 

Przyczyną tego złego zjawiska jest bierność społeczeństwa które zawsze powinno reagować na podwyżki cen i podatków tak jak było za PRL-u, bo tylko wtedy państwo powstrzyma się od niesłusznych podwyżek cen i podatków.