13 stycznia 2019

Zamiana Polska Razem na Porozumienie

Korekta 16.01. o godz. 9.10   Porozumienie to nowa partia Jarosława Gowina która na pierwszym swoim spotkaniu 13 stycznia tego roku przedstawiła m.in. program dla średnich i małych miast a może i dla 
dużych oraz całościowy dla funkcjonowania państwa. Na tym spotkaniu wystąpiła także Beata Szydło która pochlebnie wyrażała się o nowej formacji Gowina udając że nie pamięta jak część posłów którzy są dziś w SP i PR Kaczyński wyrzucił kiedyś z PiS. Jarosław Kaczyński nie wystąpił bo zachorował. Oni po to mieli wystąpić na tym spotkaniu żeby utrzymać Zjednoczoną Prawicę u władzy także i w kolejnych wyborach parlamentarnych. 

Przypomnę że nowa partia Gowina pn. "Porozumienie" powstała podczas kadencji sejmu kiedy J. Gowin nadal jest w nim posłem z ramienia partii Polska Razem. Prawo jednak nie pozwala na zmianę partii do końca kadencji sejmu i tworzenia nowych, gdyż wyborcy głosowali na określoną partię która już jest w sejmie a nie na tą która powstała w trakcie kadencji sejmu. Poseł może opuścić swoją partię, ale wtedy powinien zostać niezrzeszonym. Posłowie jednak łamią prawo pisane i niepisane przechodząc do innych partii i tworząc nowe podczas trwania kadencji sejmu, bo są bezkarni. Na takich nie wolno liczyć i dlatego ZP łamie Konstytucję by ludziom ograniczać wszelkie swobody. 

Uważam że zmiana nazwy nie zmieni profilu Polski Razem, gdyż ci sami członkowie nie zmienią swoich poglądów a będąc tylko przystawką do koalicji będą podporządkowani ideologii i programowi partii do której dołączą bo pochodząc z PiS nigdy nie przekroczą progu wyborczego. Program Porozumienia niewiele zmieniłby w kraju gdyby realizowany był przez tą partię, bo dubluje program PiS-u zwłaszcza że Gowin jak i PiS stawia na wartości głównie chrześcijańskie a nimi nikogo jeszcze nie nakarmiono, a wiele osób zniewolono. 

Wydaje się że nie wiadomo po co powstają partie polityczne o których z góry wiadomo że nie przekroczą progu wyborczego, ale one w ten sposób załatwiają sobie subwencje od państwa na swoją działalność pozasejmową by trwać. Uważam że powinno zakazać się subsydiowania wszystkim pozasejmowym partiom politycznym z budżetu państwa, bo nie ma za co im płacić oraz dlatego że partie z niskim poparciem ( mając mniej niż 5 % ) bezprawnie przyjmuje się w koalicje i wchodzi do sejmu ( tak jak PiS postąpił z PR i SP ) gdy one wogóle nie powinny znaleźć się w sejmie. 

Nie trudno zauważyć że posłowie Polski Razem i Solidarnej Polski są śmieciami, gdyż po odrzuceniu przez PiS idą w koalicję z tą partią tworząc Zjednoczoną Prawicę. Nikt rozsądny nie powraca do partii z której został wyrzucony. Nawet nie ma w tym zjednoczenia, gdy ta koalicja składa się tylko z posłów PiS. 

Brak komentarzy: