15 stycznia 2019

Śmierć prezydenta Gdańska

Posłowie partii politycznych po śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza mówili że przyczyną jego śmierci jest różnica programowa między PiS a opozycją gdy przyczyną skrajnych zachowań społecznych jest to 
co partie polityczne oferują ludziom. Każda rządząca partia polityczna wmawia społeczeństwu że chce dobrze dla ludzi i kraju gdy wprowadza w życie swoje ustawy a tylko opozycja z tym się nie zgadza i dlatego dochodzi do różnic zdań w debatach politycznych w których wylewa się wzajemna złość, jad i nienawiść. Tak partie polityczne zawsze mówią, bo nie chcą przyznać się do tego że wprowadzają w ustawy to co chcą a nie to czego oczekuje społeczeństwo. Tak nadal PiS i opozycja będą wzajemnie "obrzucać się błotem" w debatach publicznych i wytykać swoje błędy, byle nie zajmować się potrzebami ludzi w kraju. 

Prez. Adamowicz został ranny podczas licytacji na WOŚP a potem przewieziony do szpitala. Z powodu tego incydentu Jerzy Owsiak zrezygnował z prowadzenia WOŚP. WOŚP to wielka orkiestra świątecznej pomocy która zajmuje się zbieraniem od ludzi pieniędzy na akcesoria medyczne. Z tej WOŚP niezadowolone jest m.in. Radio Maryja, bo Kościół woli by te zebrane pieniądze przeznaczano na kościelny Caritas a wtedy Kościół miałby więcej dla siebie pieniędzy gdyż nikt go nie rozlicza. Trzeba przyznać że ks. Tadeusz Rydzyk ma niezły tupet, by tak proponować. 

Media oraz posłowie i prezydent Andrzej Duda namawiali by nie upolityczniać tego incydentu, ale tylko dlatego tak mówili żeby nie mówić o tym że to posłowie są winni tej sytuacji m.in. dlatego że utrzymują wciąż niskie płace i świadczenia państwowe w kraju jak za PRL-u było. 

Prez. A. Duda ogłosił narodową żałobę po prez. Adamowiczu, gdy po posłach i prezydentach miast nie ogłasza się jej bo nie są oni znaczącymi w państwie osobami i o szczególnych zasługach a do tego są zastępowalni w przeciwieństwie do np. artystów, pisarzy i bohaterów narodowych. Narodowa żałoba to niemal przymus w jej obchodzeniu, ale nie każdy musi ją obchodzić zwłaszcza po posłach na których się zawiódł. 

Media publiczne upolitycznione przez PiS dodatkowo podsycają napięcia w narodzie swoją propagandą sukcesu i oczernianiem opozycji. To jest dobry klimat do tego by za zaistniałą złą sytuację jaką mamy w kraju obwiniać tylko opozycję a nie PiS który też przyczynia się do reakcji społecznej gdy tylko wybranym dokłada do pensji pomijając najmniej zarabiających i mających niskie świadczenia państwowe, gdy centralizuje władzę w państwie tak jak było za PRL-u, gdy upolitycznia m.in. sądy, urzędy państwowe i kulturę ograniczając w ten sposób ludziom wolność i demokrację w kraju itd. 

Przypomnę że pierwszy przypadek niezadowolenia społecznego spowodował śmierć Marka Rosiaka z PiS, drugi próbę wysadzenia w powietrze sejmu a trzeci śmierć prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza z PO. Te działania wynikały tylko z niezadowolenia społecznego a nie na tle politycznym, gdyż partie polityczne zamiast podnosić ludziom płace i świadczenia państwowe do właściwej wysokości czyli wg. zysków firm dodatkowo opodatkowały im życie ( np. podatkiem vat 23-procentowym i mniejszymi na każdy zakupiony towar w sklepie i akcyzami ) przyczyniając się nimi do wyższych cen i opłat. Z powodu coraz wyższych cen i opłat rodzi się w ludziach frustracja i dochodzi do pobić oraz do zabójstw bo nie stać ich m.in. na papierosy i czynsz. Tak się zdarza gdy np. ktoś nie chce poczęstować papierosem drugiej osoby której nie stać na zakup papierosów po zawyżonej cenie jaką wprowadził rząd PO Donalda Tuska. O tym niewiele się mówi bo i PiS nie chce przywrócić cen na tytoń i papierosy sprzed podwyżki oraz znieść parapodatków ( vat ) od cen i usług a zwykły człowiek to nie prezydent by o nim ogłaszać i przejmować się jego niedolą. Uważam że nie wolno lekceważyć tych ostrzeżeń, gdyż już grożono prez. Poznania i Wrocławia oraz prez. A. Dudzie. Był też i zamach na tle politycznym np. zamach Kaczyńskich na życie prezydenta Lecha Wałęsy lecz niedoszły a polegający na ciągłym szczuciu jego osoby w mediach publicznych i pisowskich. Z powodu zemsty Kaczyńskich L. Wałęsa stracił swojego syna. 

Posłowie PiS gdy mówili o ataku nożownika na prez. Adamowicza zanim on umarł to używali słów - doszło do zbrodni na prez. Adamowiczu - , ale takich słów używa się tylko wtedy kiedy kogoś zabito. Takie określanie zaistniałej sytuacji daje wiele do myślenia, gdyż można przypuszczać wtedy że za tą zbrodnią stoi osoba z PiS lub nasłana przez PiS. Do tego media publiczne stworzyły taką atmosferę wokół tej sytuacji jakby prez. Adamowicz już umarł. Nawet wypowiedzi posłów PiS wyrażające ubolewanie z powodu tragicznej sytuacji wskazywały na to że Adamowicz będąc jeszcze żywy w szpitalu po operacji już nie żyje gdyż używano często słów jakich używa się tylko po śmierci człowieka np. - niech każdy się pomodli - za niego. Wydaje mi się że posłowie PiS w duchu życzyli mu śmierci i dlatego używali innych określeń niż pozostali. 

PiS winę za śmierć Pawła Adamowicza z PO i Marka Rosiaka z PiS przypisuje temu że brak jest wspólnoty i wartości chrześcijańskich w Polsce. Akurat każdy wie że społeczeństwo strajkuje i atakuje posłów tylko wtedy kiedy partie polityczne zaspokajają swoje potrzeby w ustawach a nie potrzeby ludzi w kraju. Wspólnoty i wartości chrześcijańskich w Polsce chcą tylko partie prawicowe takie jak PiS oraz Kościół a żeby tak było to należy narzucić społeczeństwu ten model państwa, jednak wszystko co jest narzucone wbrew woli narodu to jest odrzucone. Dziś średniowieczny model państwa jakim jest wspólnota religijna i inna nie pasuje do rzeczywistości i nie wolno go wprowadzać, bo współczesne państwo musi uwzględniać potrzeby wszystkich ludzi o różnych poglądach a nie tylko jednej partii i Kościoła. 

Dopóki partie polityczne będą wprowadzać w ustawy swoje wizje państwa i swoje potrzeby a nie potrzeby społeczeństwa, to dopóty będą strajki i niepotrzebne śmierci. 

Brak komentarzy: