07 stycznia 2019

Konkordat

Konkordat - prawo nie przestrzegane. Z powodu święta Trzech króli rozważano w mediach rozdział państwa od Kościoła. Wypowiedzi były różne na ten sam temat, jakby nie istniał Konkordat który rozwiązał wszystkie problemy dotyczące Kościoła w tym 
jego rozdziału od państwa i jego finansowania. PiS jak zwykle pod swoje i Kościoła potrzeby interpretował zapisy Konkordatu i Konstytucji wypaczając je. 

Większość posłów wypowiadająca się o sprawach dotyczących Kościoła bała się mówić prawdy i tego co naprawdę myślą. Jedni chcieli by nie było finansowania Kościoła i religii z budżetu państwa, drudzy chcieli. Jedni chcieli by pozostawiono religię w szkołach, a drudzy byli przeciw. Jedni chcieli wmówić społeczeństwu że każde święto religijne jest tradycją i dlatego należy je nadal kultywować w miejscach publicznych a inni że należy Kościół zagonić do jego ogródka czyli do jego kościołów z jego egzorcyzmami zwanymi tradycjami - itd. 

Taką sytuację mamy od 1989 roku i dlatego nie można na stałe rozwiązać problemu jaki stanowi dla ludzi i państwa Kościół w obecnym kształcie. Głównym powodem nie rozwiązania tego problemu jest zwykłe przekupstwo, czyli korupcja jaką stosują niektóre partie polityczne by mieć większy swój elektorat podczas każdych wyborów parlamentarnych. Tak partie PO i PiS dotując Kościół zwiększały sobie swój elektorat, lecz jest to nieuczciwe wobec wyborców postępowanie i zakazane za sprawą Konkordatu i Konstytucji. 

Przypomnę że na samych katechetów prowadzących religię w szkołach państwowych państwo wydaje rocznie ok. 1 mld. 400 tys. zł. Na Kościół ogólnie państwo wydawało ok. 2 mld. zł. rocznie na początku za rządów PO-PSL a dziś za rządów PiS ok. 19 mld. zł. i są tacy jak posłowie PiS i część społeczeństwa związana z Kościołem i jego mediami którzy popierają tą akcję obdzierania z pieniędzy najbiedniejszych Polaków. Dodam że Kościół nie musi rozliczać się z dotacji i nie płaci podatków a naród pod groźbą kary musi. Dodatkowo państwo finansuje działalność księdza Tadeusza Rydzyka i jego media który nie musi być dotowany choćby dlatego że ma swoją kasę od swoich fanatyków religijnych z których ściąga jeden procent od podatku. Na co idą te 20 mld. zł. od państwa to nie wiadomo, bo aż takich potrzeb to Kościół nie ma. Ks. Rydzyk co prawda buduje w Toruniu kosztowną geotermię by mieć darmowo ogrzewany swój tyłek, ale sam ze swoich środków powinien je stawiać bo państwo nie ma obowiązku dotować jakiejkolwiek religii. Nie wiadomo jeszcze ile dodatkowo pod stołem z braku transparentności dostaje Kościół od państwa. 

Konkordat to prawo nie przestrzegane przez państwo i Kościół gdyż obie strony na tym zyskają a że na tych ich układach traci naród to nikogo ta sytuacja nie interesuje. Uważam że odpowiednie służby państwa powinny zająć się tym w jaki sposób rozlicza się Kościół z przyznanych mu dotacji, by wszyscy byli równi wobec prawa - tak jak chce PiS. 

Uważam że nie trzeba Konkordatu i Konstytucji by wiedzieć że religie i państwo muszą być autonomiczne względem siebie a to oznacza że państwo nie ma prawa finansować jakiejkolwiek religii w tym remontów i budowy nowych ich świątyń bo Kościół ma tacę na swoje potrzeby, zatrudniać katechetów w szkołach i ich finansować, wprowadzać do szkół religii nawet wtedy gdy rodzice uczniów jej chcą, współpracować z jakąkolwiek religią by ustanawiać prawo w państwie oraz pozwalać religiom ( kościołom i wiernym ) na eksponowanie swojej religii w miejscach publicznych bo religie mają od tych egzorcyzmów swoje świątynie i kościoły. Przypomnę że tradycje religijne nie są tradycjami państwowymi i nie wolno ich kultywować w miejscach publicznych. Tak w skrócie powinien wyglądać właściwy rozdział państwa od Kościoła, by państwo było normalne. Do przeprowadzenia tych zmian potrzebne są partie polityczne które nie potrzebują kumać się z Kościołem, by za łapówki z kasy państwowej zwiększać swój elektorat. 

Brak komentarzy: