Zbigniew Ziobro kolejny raz oświadcza publicznie że trzeba usprawnić wymiar sprawiedliwości usprawniając Kodeks Karny wykonawczy w związku z zabójstwem prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza by zmniejszyć ilość przestępstw w kraju i
jak zwykle decyduje za sędziów mówiąc że temu i tamtemu trzeba dać dożywocie za to co zrobili. O mordercy który zabił w Gdańsku prezydenta Adamowicza powiedział że on też powinien dostać dożywocie za to co zrobił oraz powinno się go odizolować od społeczeństwa na stałe po wykonaniu kary. Tak do swoich fobii chce on dopasować obecne prawo karne m.in. zwiększając maksymalnie kary by usprawnić Kodeks Karny, gdy obecny KK właściwie jest napisany a od wydawania wyroków są tylko sędziowie a nie posłowie, prokurator generalny i min. sprawiedliwości.
Ci co nie radzą sobie z przestępczością ( np. Ziobro ) to mówią że kara ma być odstraszająca czyli zawyżana, gdy ona jest odstraszająca tylko wtedy kiedy właściwie jest przyznawana przestępcom czyli zależna jest od rodzaju popełnionego przestępstwa biorąc pod uwagę przyczyny a nie skutki. Gdy Ziobro wprowadzi swoje zmiany w Kodeks Karny to przestępcom będzie się opłacać bardziej zabicie, niż pobicie swojej ofiary. Trzeba zauważyć że tam gdzie już Ziobro zaostrzył kary, to tam jest więcej przestępstw niż było. Taka jest kolej rzeczy, bo żeby mniej było przestępstw to kara musi być wymierzana adekwatnie do rodzaju przestępstwa.
PiS potrafi dalej się posunąć gdyby miał władzę w pełni bo wprowadził by karę śmierci a egzekwowanie prawa wobec dzieci przyznał by rodzicom czyli Kościołowi byle PO i UE nie narzucały wszystkim ludziom zasad i praw z Unijnej karty praw człowieka wg. której nie rodzice będą wychowywać swoje dzieci po swojemu a prawo wg. Unijnej karty praw człowieka.
Dla PiS nawet szkoła stoi niżej od rodziców bo ta partia uważa że szkoła nie nauczy dzieci żadnych wartości. PiS chce by religia wychowywała dzieci, ale wtedy namnoży się wiele dyskryminacji wśród dzieci bo Kościół nie toleruje np. mniejszości seksualnych i inaczej ubranych. Akurat rodzice nie są psychologami by całkowite wychowanie dzieci pozostawiać w ich rękach i dlatego tworzy się prawo ogólne by rodzice nie wykraczali poza nie.
PiS jak widać znowu wprowadza bezprawie do prawa czyli buble, bo zawyża wysokość kar by było więcej przestępstw w kraju. Już pisałem że PiS nie nadaje się do prowadzenia kraju, gdyż kieruje się osobistymi potrzebami a nie potrzebami ludzi i państwa.
jak zwykle decyduje za sędziów mówiąc że temu i tamtemu trzeba dać dożywocie za to co zrobili. O mordercy który zabił w Gdańsku prezydenta Adamowicza powiedział że on też powinien dostać dożywocie za to co zrobił oraz powinno się go odizolować od społeczeństwa na stałe po wykonaniu kary. Tak do swoich fobii chce on dopasować obecne prawo karne m.in. zwiększając maksymalnie kary by usprawnić Kodeks Karny, gdy obecny KK właściwie jest napisany a od wydawania wyroków są tylko sędziowie a nie posłowie, prokurator generalny i min. sprawiedliwości.
Ci co nie radzą sobie z przestępczością ( np. Ziobro ) to mówią że kara ma być odstraszająca czyli zawyżana, gdy ona jest odstraszająca tylko wtedy kiedy właściwie jest przyznawana przestępcom czyli zależna jest od rodzaju popełnionego przestępstwa biorąc pod uwagę przyczyny a nie skutki. Gdy Ziobro wprowadzi swoje zmiany w Kodeks Karny to przestępcom będzie się opłacać bardziej zabicie, niż pobicie swojej ofiary. Trzeba zauważyć że tam gdzie już Ziobro zaostrzył kary, to tam jest więcej przestępstw niż było. Taka jest kolej rzeczy, bo żeby mniej było przestępstw to kara musi być wymierzana adekwatnie do rodzaju przestępstwa.
PiS potrafi dalej się posunąć gdyby miał władzę w pełni bo wprowadził by karę śmierci a egzekwowanie prawa wobec dzieci przyznał by rodzicom czyli Kościołowi byle PO i UE nie narzucały wszystkim ludziom zasad i praw z Unijnej karty praw człowieka wg. której nie rodzice będą wychowywać swoje dzieci po swojemu a prawo wg. Unijnej karty praw człowieka.
Dla PiS nawet szkoła stoi niżej od rodziców bo ta partia uważa że szkoła nie nauczy dzieci żadnych wartości. PiS chce by religia wychowywała dzieci, ale wtedy namnoży się wiele dyskryminacji wśród dzieci bo Kościół nie toleruje np. mniejszości seksualnych i inaczej ubranych. Akurat rodzice nie są psychologami by całkowite wychowanie dzieci pozostawiać w ich rękach i dlatego tworzy się prawo ogólne by rodzice nie wykraczali poza nie.
PiS jak widać znowu wprowadza bezprawie do prawa czyli buble, bo zawyża wysokość kar by było więcej przestępstw w kraju. Już pisałem że PiS nie nadaje się do prowadzenia kraju, gdyż kieruje się osobistymi potrzebami a nie potrzebami ludzi i państwa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz