01 października 2018

Dekomunizacja czy zemsta ?

Dziś odbyła się w TVP INFO w programie "warto rozmawiać" dyskusja o czasach minionych, czyli o sowieckiej okupacji krajów Europy Wschodniej. Przypomniano w nim niektóre epizody takie jak m.in. ; podpalenie się Polaka na 
Stadionie Dziesięciolecia w Warszawie w proteście za rok 1956 w którym sowieci doprowadzili do krwawego stłumienia buntu na Węgrzech i niektóre inne zdarzenia z historii Polski i Węgier. W tym programie chodziło głównie o to że nadal faszystów uważa się za zbrodniarzy w Europie Zachodniej i można ich ukarać za ich zbrodnie a komunistów już nie bo nie można ich ukarać. 

Osoby biorące udział w tym programie zmierzali do tego by rozliczyć komunistów tak jak faszystów lub wyeliminować ich z życia publicznego, jednak nie wzięli oni pod uwagę realiów które mówią nam że do odzyskania wolności w poszczególnych krajach EW doszło na mocy kompromisów między władzami komunistycznymi a społeczeństwem a one zakładały że nie wolno było rozliczać poprzedniego systemu komunistycznego i ludzi z tego okresu. 

Jak widać to niektórym osobom nie chodzi o prawdę historyczną, lecz o zemstę a ona jest złą cechą jeśli źle się ją przykłada do faktów. Skoro było jak było i jest jak jest to należy odpuścić z rozliczaniem komunistów choćby dlatego że nie oni są winni nadużyć jakie były w czasach komunistycznych a tylko Rosja Sowiecka która kierowała władzami krajów Europy Wschodniej ( EW ). Jedyne co można dziś zrobić to ustawą odsunąć postkomunistów i TW z życia publicznego m.in. z partii politycznych, z urzędów państwowych i z samorządów. 

Gdzie brak rozumu, tam jest zemsta. Przypomnę że PiS już drugi raz ma władzę w państwie ale do tej pory nie wprowadził ustawy dekomunizacyjnej a to oznacza że nie chodzi mu o dekomunizację a tylko o zemstę. Dodam że nie tylko w PiS są postkomuniści i ci co współpracowali z nimi w czasach komunistycznych i także z tego powodu PiS nie chce wprowadzić ustawy dekomunizacyjnej bo musiał by odsunąć z życia publicznego m.in. i Morawieckich. Uważam że selektywna dekomunizacja, to nie dekomunizacja. 

Brak komentarzy: