06 października 2018

Pracowniczy plan kapitałowy 2

Rząd PiS uchwalił swój chory pomysł zwany "pracowniczy plan kapitałowy" ( PPK ) w którym udział biorą ; pracownicy, pracodawcy i państwo. Ten plan wg. rządu PiS ma w przyszłości zwiększyć pracownikom 
wysokość ich emerytur. Do tych planów dopłacać mają pracodawcy i państwo. Ten system ma być powszechny i dobrowolny. 

Pracowniczy plan kapitałowy to system oszczędzania pod kontrolą państwa jak kiedyś OFE a tak naprawdę PPK to chory kapitalistyczno-peerelowski pomysł rządu PiS, bo miesza się udział pracodawców i państwa ( rządu ) z pracowniczymi. Przypomnę że dobrowolność jest wtedy kiedy każdy obywatel sam decyduje o swoich interesach a gdy państwo się wtrąca choćby w części to już nie ma tu dobrowolności. Jeżeli system ten ma być powszechny to nie może być dobrowolny i odwrotnie, bo jeden termin wyklucza drugi. Powszechność jest wtedy kiedy jest przymus. Dobrowolność jest wtedy kiedy nie ma powszechności czyli przymusu. Uważam że za dużo państwa mamy w swoim codziennym życiu za rządów PiS a to już PRL jest. Jeżeli państwo chce by ludzie mieli wyższe emerytury to wystarczy ludziom podnieść płace do właściwej czyli wg. zysków firm wysokości a wtedy wzrośnie im wysokość odkładanych do ZUS składek emerytalnych. Innej drogi tu nie ma. 

Uważam że nie może być współuczestnictwa w interesach wśród pracowników, pracodawców i państwa w sferze finansowej, gdyż różne są tu interesy. Pracodawca chce jaknajmniej płacić swoim pracownikom, państwo chce jaknajwięcej zabrać pracownikom i firmom a pracownicy chcą jaknajwięcej zarabiać. Jeżeli ktoś chce oszczędzać to sam musi podjąć taką decyzję i po swojemu odkładać swoje pieniądze np. w banku lub w skarpecie swojej. Państwo nie ma prawa wymuszać na ludziach by oszczędzali a zwłaszcza wg. zasad jakie samo ustali. 

Moim zdaniem - jeżeli rząd narzuca ludziom odkładanie swoich pieniędzy w bankach nie ważne w jakim celu, to napewno chce z tych pieniędzy korzystać sam i dlatego w PPK jest co prawda możliwość wycofania swoich pieniędzy ale dopiero w wieku przejścia na emeryturę. Taka sytuacja może spowodować że któregoś dnia nie da się odzyskać swoich pieniędzy bo kolejny rząd uzna że brakuje mu pieniędzy np. na wypłatę bieżących emerytur albo emeryt umrze przed emeryturą. Tak było z OFE za rządów PO-PSL i dlatego lepiej jest przemyśleć swoje decyzje dotyczące odkładania swoich pieniędzy w PPK. 

Każdy kolejny rząd narzeka że musi na bieżąco wypłacać ludziom emerytury czyli z obecnie wpłacanych składek emerytalnych do ZUS a wystarczyło by w każdym corocznym budżecie państwa odkładać tyle pieniędzy ile potrzeba by starczyło na bieżące wypłaty emerytur. Wtedy rządy nie będą wmawiać nam kłamstw że komuś trzeba zabrać by dać emerytom. 

Brak komentarzy: