PiS ( Ziobro ) pokazał w telewizji wykres sporządzony na podstawie przeprowadzonego sondażu na którym większość ludzi jest za podwyższaniem kar za przestępstwa. Wg. tego sondażu 30 % ankietowanych chce
zaostrzenia kar za wszystkie przestępstwa a 51 % tylko za najcięższe przestępstwa. Jest to zaprzeczenie tego co codziennie oglądamy w telewizji która pokazuje że wzrasta ilość przestępstw po każdej podwyżce kar.
Przypomnę że PiS już podwyższył te kary powyżej normy czyli nie adekwatnie do rodzaju przestępstwa i nie wiem po co komu kolejne te podwyżki. Za tymi podwyżkami kar stoi jedna osoba ( Zbigniew Ziobro ) a powinno debatować nad nimi gremium prawników i psychologów by właściwie ustalono wysokość kar.
Tak naprawdę to nie potrzebne są podwyżki kar, bo w poprzednim Kodeksie Karnym właściwie je ustalono. Uważam że jeżeli jakaś partia zabiera się do podwyższania kar za przestępstwa to musi mieć znamiona reżimu, bo tylko reżimom jest potrzebny bat na społeczeństwo. Przypomnę że w normalnym państwie wszystko jest jednak właściwie poukładane a nie pod potrzeby reżimu.
Nie przypadkowo PiS chce przyspieszyć procesy w sądach po ich reformie która polega na upolitycznieniu ich bo wtedy szybciej można karać swoich przeciwników politycznych, gdy każda sprawa wymaga innego czasu by ją właściwie rozpatrzyć co oznacza że nie wolno ustawowo przyspieszać procesów karnych.
Przypomnę że większość ludzi jest z natury za podwyższaniem kar byle mieć spokój, ale to nie jest wskaźnik dla Kodeksu Karnego bo o wysokości kar decyduje tylko rodzaj przestępstwa a nie zachcianki ludzi.
Tylko właściwe kary czyli adekwatne do rodzaju przestępstwa należy stosować, by mniej przestępstw było.
zaostrzenia kar za wszystkie przestępstwa a 51 % tylko za najcięższe przestępstwa. Jest to zaprzeczenie tego co codziennie oglądamy w telewizji która pokazuje że wzrasta ilość przestępstw po każdej podwyżce kar.
Przypomnę że PiS już podwyższył te kary powyżej normy czyli nie adekwatnie do rodzaju przestępstwa i nie wiem po co komu kolejne te podwyżki. Za tymi podwyżkami kar stoi jedna osoba ( Zbigniew Ziobro ) a powinno debatować nad nimi gremium prawników i psychologów by właściwie ustalono wysokość kar.
Tak naprawdę to nie potrzebne są podwyżki kar, bo w poprzednim Kodeksie Karnym właściwie je ustalono. Uważam że jeżeli jakaś partia zabiera się do podwyższania kar za przestępstwa to musi mieć znamiona reżimu, bo tylko reżimom jest potrzebny bat na społeczeństwo. Przypomnę że w normalnym państwie wszystko jest jednak właściwie poukładane a nie pod potrzeby reżimu.
Nie przypadkowo PiS chce przyspieszyć procesy w sądach po ich reformie która polega na upolitycznieniu ich bo wtedy szybciej można karać swoich przeciwników politycznych, gdy każda sprawa wymaga innego czasu by ją właściwie rozpatrzyć co oznacza że nie wolno ustawowo przyspieszać procesów karnych.
Przypomnę że większość ludzi jest z natury za podwyższaniem kar byle mieć spokój, ale to nie jest wskaźnik dla Kodeksu Karnego bo o wysokości kar decyduje tylko rodzaj przestępstwa a nie zachcianki ludzi.
Tylko właściwe kary czyli adekwatne do rodzaju przestępstwa należy stosować, by mniej przestępstw było.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz