25 października 2018

Prawda po przeciwnej stronie leży 1

Komentatorzy medialni oraz partie polityczne akceptują to że partie polityczne mogą kierować się swoją ideologią partyjną i programami napisanymi np. na ulicy Nowogrodzkiej i Wiejskiej i z gotowymi programami przychodzić do 
ludzi bo mają zakodowane standardy czyli ideologie partyjne ( lewica, prawica, liberałowie itd. ) wg. których pisze się gotowe programy dla ludzi. 

Prawda jednak po przeciwnej stronie leży. To ludzi należy pytać się - co chcą dla siebie od partii politycznych ? Dziś partie polityczne narzucają ludziom co im zrealizują, gdy wygrają wybory parlamentarne. 

Robert Biedroń łamie obecne zasady i na pytanie - dlaczego nie chce określić siebie i swojego ruchu np. lewicą ? - odpowiedział w TOK FM że nie chce określić siebie i swojego ruchu wg. standardów typu lewica czy prawica, bo woli kierować się tym co zrobił dla Słupska jako prezydent i w parlamencie gdy był posłem. On uważa że trzeba z ludźmi rozmawiać zanim coś się im zrealizuje.  

Obecne lewicowe partie polityczne próbują na siłę przypiąć do siebie ruch Biedronia niesłusznie uważając go za lewicowy, bo nie rozumieją że można realizować ludziom wszystkie ich potrzeby w tym i te uważane za lewicowe. 

Jak widać to mamy partie polityczne zwane przeżytkami, bo swój program ograniczają do swojej ideologii a nie do potrzeb ludzi. Te partie nie są demokratyczne i nie należy ich wybierać do sejmu. 

Pozostaje tylko problem określania partii politycznych które chcą realizować ludziom wszystkie ich potrzeby. Moim zdaniem można je określać dowolnie np. ; Zorza, Gwiazda, Słońce, Emanacja, Intuicja itd., byle nie miały w swojej nazwie określeń typu ; lewica, prawica, liberalna, demokratyczna, prawo i sprawiedliwość, ruch narodowy itd. bo te nazwy są już same w sobie zakłamane. 

Brak komentarzy: