Poprawiono o godz. 19.20
Już 21 października ma odbyć się pierwsza tura wyborów samorządowych a druga 28-ego. Te wybory mają wyłonić wójtów, radnych, burmistrzów, prez. miast i
sejmiki.
PiS zamiast wystawiać swoich kandydatów do wyborów samorządowych by to oni przedstawiali swój program dla mieszkańców to premierem Mateuszem Morawieckim uprawia w całym kraju agitację do wyborów parlamentarnych jakie mają odbyć się w 2019 roku. Taki tryb spotkań Morawieckiego z mieszkańcami oznacza że PiS jak postanowił tak realizuje swoje założenia a są nimi m.in. ; tworzenie wspólnot samorządowych w całym kraju by były podległe rządowi PiS, decydowanie za samorządy co i gdzie wybudować oraz przekupstwo dając na samorządy dodatkowe pieniądze by głosowano na posłów PiS.
PiS. Jarosław Kaczyński na konwencji w Łodzi mówił m.in. : "musimy budować jedność polskiego społeczeństwa" oraz : "samorząd ma sens tylko wtedy kiedy stoi za nim wspólnota". On pod tymi hasłami chce zdobyć dla PiS więcej zwolenników, by wygrać dla tej partii jak najwięcej. Kaczyński powinien wiedzieć że nie może być jedności w narodzie dopóki on narzuca wszystkim ludziom swoje poglądy, gdy jedność w narodzie jest tylko wtedy kiedy uwzględnia się poglądy i potrzeby wszystkich ludzi. Natomiast samorząd by działać dla ogółu społeczności nie musi być wspólnotą i nie jest, bo każdy może mieć swoje różne poglądy a cele te same np. zgoda na wybudowanie drogi lub przedszkola w swoim regionie. Dla Kaczyńskiego wspólnota to popieranie tylko PiS a to już nie jest wtedy wspólnota tylko reżim jednej partii politycznej. Póki co nie ma jeszcze jednej partii która uwzględnia poglądy i potrzeby wszystkich ludzi i dlatego mamy kilka partii w sejmie.
PiS samorządy chce potraktować jak swój kolejny bastion do zdobycia by mieć i nad nimi swoją kontrolę, gdy są one tylko wtedy samorządami kiedy są niezależne od władz centralnych. PiS namawia jednak przyszłych gospodarzy samorządów do współpracy z władzą, gdy takiej nie może być gdy liczy się tylko głos Kaczyńskiego i PiS. A wogóle - jeżeli coś jest niezależne i samorządne to nie powinno układać się z władzą państwa. PiS uważa że lepiej wie co należy zrealizować w państwie i na siłę chce zastępować samorządy. PiS posunął się dalej ze swoją bezczelnością bo postawił samorządy przed faktem dokonanym przyznając im dodatkowe pieniądze i wskazując co chce wybudować w państwie nie pytając o zdanie samorządów i społeczeństwa. W ten sposób PiS przekupił samorządy, by mieć na nie wpływ. Tak samorządy nie będą już samorządami, bo będą zależne od władz państwa. Patryk Jaki mówił że chce odpartyjnić samorządy a w tym celu już przygotował dokument potwierdzający jego odejście z partii gdy zostanie prez. Warszawy. Uważam że on fałszuje rzeczywistość, gdyż nadal będzie partyjniakiem popierającym PiS ale bez mandatu posła. Jeżeli rzeczywiście odpartyjnia się samorządy to nie wolno przyjmować do nich tych co byli, są lub mają zamiar być posłami. Przypomnę że Konstytucja wyklucza posłów z zasiadania w samorządach a ci co w nich zasiadają to łamią Konstytucję. Takich należy usunąć, by nie upartyjniano samorządów.
PiS. W Białymstoku wyższe płace. Jacek Żalek z PiS stara się o stanowisko prezydenta Białegostoku. Podczas debaty z tamtą społecznością miał on problemy by przekonać ją do swojej kandydatury, bo wypomniano mu negatywny stosunek do osób niepełnosprawnych których nie bronił gdy oni strajkowali w sejmie o wyższe swoje świadczenia. Żalek próbował z drugiej strony podejść tą społeczność obiecując że doprowadzi do tego że w Białymstoku będą wyższe płace ( średnio ok. 5, 6 tys. zł. miesięcznie ), lecz nie potrafił wykazać w jaki sposób można to osiągnąć więc go wyśmiano.
PiS. Poseł PiS Waldemar Buda który stara się o prezydenturę w mieście Łódź odpowiadając innej kandydatce na te stanowisko na zarzut notorycznego łamania Konstytucji przez PiS odpowiedział że PiS w najmniejszym stopniu nie łamie Konstytucji a reformę sądów i tak PiS doprowadzi do końca. Posłowi Budzie wypomniano - jak on może starać się o stanowisko prezydenta, kiedy PiS notorycznie łamie Konstytucję ? On tłumacząc się odpowiedział że każdy macha książeczką ( zwaną Konstytucją ), ale nikt nie zagląda do niej. Jak tak posłowie PiS podchodzą do prawa i Konstytucji to i w samorządach będąc, łamać prawo będą.
PO. Media przypomniały wypowiedź Donalda Tuska w której mówił on : "gdy nie podniesie się wieku emerytalnego, to emerytury mogą być niższe nawet o połowę". - Tak ogólnie można powiedzieć o PO że martwi się o ludzi, lecz nic nie im nie daje bo nie uznaje rozdawnictwa. Grzegorz Schetyna przew. PO w TOK FM kolejny raz skrytykował PiS m.in. za rozdawnictwo jakie uprawia, za odsuwanie się od Europy, za wyprowadzanie Polski z UE oraz za łamanie prawa i nie przestrzeganie Konstytucji. Donald Tusk mówił kiedyś że "rząd nie jest od tego by realizować to co Związki Zawodowe chcą". Przy takim podejściu do ludzi i ich potrzeb PO nie zyska przewagi nad PiS-em w parlamencie, ale w samorządach może bo ludzie nie chcą ideologii ( klerykalno-religijnej ) w życiu codziennym a obowiązek realizowania postulatów ludzi ma każda partia polityczna. Posłowie PO będąc w samorządach też będą dbać o to by dotrwać do kolejnej kadencji jak dbali będąc w parlamencie i u władzy a przy okazji coś zrealizują dla ludzi. Dodam że PO połączyła siły z Nowoczesną tworząc koalicję pn. Koalicja Obywatelska.
Kukiz'15. Poseł z Kukiz'15 Stanisław Tyszka mówił w TOK FM m.in. ; że nie interesuje go PO-PiS i kłótnie między tymi partiami, jest przeciw 500 + dla emerytów, jest przeciw OFE-bis czyli przeciw pracowniczemu kapitałowi emerytalnemu, chce on usunąć PIT a zostawić CIT. Kukiz'15 popiera PiS w reformie sądownictwa a w ramach kompromisu chce usunąć z SN I prezes SN Małgorzatę Gersdorf i uważa że ewidentnie złamano Konstytucję w jej sprawie. Łukasz Rzepecki z Kukiz'15 popiera m.in. prez. Andrzeja Dudę i jego działania, chce systemu prezydenckiego w Polsce oraz odpolitycznienia samorządów i ministerstw. - Uważam że Kukiz'15 nie jest właściwie zorientowany w realiach politycznych oraz w prawie i dlatego popiera PiS tam gdzie nie powinien oraz jest przeciw 500 + dla emerytów a nie był przeciw 500 + na dzieci. Kukiz'15 mówi że jest dla młodych i dla nich chce budować prawo, gdy należy budować je dla wszystkich będąc posłem. W zasadzie ruch Kukiz'15 najczęściej jest poza progiem wyborczym w sondażach i nie warto zajmować się tą formacją, ale będąc nadal w sejmie psuje nerwy niektórym Polakom bo popiera tą partię tam gdzie nie powinien mimo że PiS nie cierpi tego ruchu. Do samorządów Kukiz'15 się nie przymierza, bo kurczowo trzyma się JOW-ów.
Lewica. Obecnie lewica nie istnieje, bo nikt jej nie chce ze względu na powiązania i spuściznę jaką ma po PZPR. Nawet nie doszło do koalicji Lewica Razem bo młodsza np. Zandberga Partia Razem nie chce być taka sama jak SLD Włodzimierza Czarzastego zajmująca się głównie biznesem. Robert Biedroń prez. Słupska i jego ruch też nie chce połączyć się z SLD z tych samych powodów co Partia Razem. Czarzasty tego nie rozumie bo jest zbyt pewny siebie uważając swoją partię za jedyną lewicę prospołeczną i pożądaną. W TOK FM sugerowano SLD by podnosiła podatki najbogatszym, jeśli chce być prospołeczną formacją. Akurat być prospołecznym to być takim także wobec najbogatszych np. nie zabierając im bez potrzeby i bez uzasadnienia. Przypomnę że podnoszenie podatków tylko zmniejsza wpływy do budżetu państwa, więc jest nie prospołecznym działaniem. Zabierać to każdy potrafi, a dawać to niewielu. Lewica z założenia ma dawać ( np. biednym i najbardziej potrzebującym ) a nie zabierać.
PSL ( Władysław Kosiniak-Kamysz ) mówił m.in. że chce dać ciepły posiłek i darmową komunikację każdemu uczniowi, e-tornister, ziemię młodym, świetlicę każdej gminie oraz chce znieść podatki emerytom z ich emerytur. Niewiele PSL obiecuje ludziom, ale emerytury bez podatków to coś nowego co powinno być zrealizowane już za rządów PO-PSL a ta koalicja właśnie wprowadziła ten bezprawny podatek i dlatego można mieć wątpliwości czy zostanie to zrealizowane. Uważam że nie może być darmowej komunikacji a jeżeli już to tylko ulgi dla najbiedniejszych rodzin.
Ruch narodowy. Ruch ten skupił się głównie na haśle - Polska bez imigrantów. Pomysł dobry, ale nim nikt się nie nakarmi. Było też hasło - godna płaca, za godną pracę. Problem jest w tym - kto ma oceniać kiedy jest godna praca ? oraz - czy godna płaca to 3 tys. zł. , czy 20 tys. zł. miesięcznie ?
Większość z powyższych obiecanek nadaje się do wyborów parlamentarnych, ale można na tej podstawie ocenić walory każdej partii startującej do samorządów. W sumie i tak te wybory będą nielegalne, bo startują w nich także posłowie i to wbrew Konstytucji. Bezprawne i nielegalne były także wojaże po kraju M. Morawieckiego i J. Kaczyńskiego ze swoją propagandą polityczną godną wyborów parlamentarnych a nie samorządowych, gdy te prawo mieli tylko kandydaci na wójtów, radnych, burmistrzów i prez. miast i tylko w swoim regionie. Jak widać to PiS łamie prawo i Konstytucję w szerokim zakresie i to bezkarnie - jak na razie - a osądza innych za łamanie prawa i Konstytucji. Można liczyć na to że i w samorządach posłowie PiS też będą łamać prawo i Konstytucję by swoje osiągnąć. Tak Kaczyński ładnymi słówkami, obietnicami i kłamstwami ugłaskał swój elektorat że jemu uwierzył, przez co może PiS nieuczciwie zdominować samorządy. Moim zdaniem te wybory należało by rozwiązać zanim rozpoczną się wybory bo są nielegalne.
Już 21 października ma odbyć się pierwsza tura wyborów samorządowych a druga 28-ego. Te wybory mają wyłonić wójtów, radnych, burmistrzów, prez. miast i
sejmiki.
PiS zamiast wystawiać swoich kandydatów do wyborów samorządowych by to oni przedstawiali swój program dla mieszkańców to premierem Mateuszem Morawieckim uprawia w całym kraju agitację do wyborów parlamentarnych jakie mają odbyć się w 2019 roku. Taki tryb spotkań Morawieckiego z mieszkańcami oznacza że PiS jak postanowił tak realizuje swoje założenia a są nimi m.in. ; tworzenie wspólnot samorządowych w całym kraju by były podległe rządowi PiS, decydowanie za samorządy co i gdzie wybudować oraz przekupstwo dając na samorządy dodatkowe pieniądze by głosowano na posłów PiS.
PiS. Jarosław Kaczyński na konwencji w Łodzi mówił m.in. : "musimy budować jedność polskiego społeczeństwa" oraz : "samorząd ma sens tylko wtedy kiedy stoi za nim wspólnota". On pod tymi hasłami chce zdobyć dla PiS więcej zwolenników, by wygrać dla tej partii jak najwięcej. Kaczyński powinien wiedzieć że nie może być jedności w narodzie dopóki on narzuca wszystkim ludziom swoje poglądy, gdy jedność w narodzie jest tylko wtedy kiedy uwzględnia się poglądy i potrzeby wszystkich ludzi. Natomiast samorząd by działać dla ogółu społeczności nie musi być wspólnotą i nie jest, bo każdy może mieć swoje różne poglądy a cele te same np. zgoda na wybudowanie drogi lub przedszkola w swoim regionie. Dla Kaczyńskiego wspólnota to popieranie tylko PiS a to już nie jest wtedy wspólnota tylko reżim jednej partii politycznej. Póki co nie ma jeszcze jednej partii która uwzględnia poglądy i potrzeby wszystkich ludzi i dlatego mamy kilka partii w sejmie.
PiS samorządy chce potraktować jak swój kolejny bastion do zdobycia by mieć i nad nimi swoją kontrolę, gdy są one tylko wtedy samorządami kiedy są niezależne od władz centralnych. PiS namawia jednak przyszłych gospodarzy samorządów do współpracy z władzą, gdy takiej nie może być gdy liczy się tylko głos Kaczyńskiego i PiS. A wogóle - jeżeli coś jest niezależne i samorządne to nie powinno układać się z władzą państwa. PiS uważa że lepiej wie co należy zrealizować w państwie i na siłę chce zastępować samorządy. PiS posunął się dalej ze swoją bezczelnością bo postawił samorządy przed faktem dokonanym przyznając im dodatkowe pieniądze i wskazując co chce wybudować w państwie nie pytając o zdanie samorządów i społeczeństwa. W ten sposób PiS przekupił samorządy, by mieć na nie wpływ. Tak samorządy nie będą już samorządami, bo będą zależne od władz państwa. Patryk Jaki mówił że chce odpartyjnić samorządy a w tym celu już przygotował dokument potwierdzający jego odejście z partii gdy zostanie prez. Warszawy. Uważam że on fałszuje rzeczywistość, gdyż nadal będzie partyjniakiem popierającym PiS ale bez mandatu posła. Jeżeli rzeczywiście odpartyjnia się samorządy to nie wolno przyjmować do nich tych co byli, są lub mają zamiar być posłami. Przypomnę że Konstytucja wyklucza posłów z zasiadania w samorządach a ci co w nich zasiadają to łamią Konstytucję. Takich należy usunąć, by nie upartyjniano samorządów.
PiS. W Białymstoku wyższe płace. Jacek Żalek z PiS stara się o stanowisko prezydenta Białegostoku. Podczas debaty z tamtą społecznością miał on problemy by przekonać ją do swojej kandydatury, bo wypomniano mu negatywny stosunek do osób niepełnosprawnych których nie bronił gdy oni strajkowali w sejmie o wyższe swoje świadczenia. Żalek próbował z drugiej strony podejść tą społeczność obiecując że doprowadzi do tego że w Białymstoku będą wyższe płace ( średnio ok. 5, 6 tys. zł. miesięcznie ), lecz nie potrafił wykazać w jaki sposób można to osiągnąć więc go wyśmiano.
PiS. Poseł PiS Waldemar Buda który stara się o prezydenturę w mieście Łódź odpowiadając innej kandydatce na te stanowisko na zarzut notorycznego łamania Konstytucji przez PiS odpowiedział że PiS w najmniejszym stopniu nie łamie Konstytucji a reformę sądów i tak PiS doprowadzi do końca. Posłowi Budzie wypomniano - jak on może starać się o stanowisko prezydenta, kiedy PiS notorycznie łamie Konstytucję ? On tłumacząc się odpowiedział że każdy macha książeczką ( zwaną Konstytucją ), ale nikt nie zagląda do niej. Jak tak posłowie PiS podchodzą do prawa i Konstytucji to i w samorządach będąc, łamać prawo będą.
PO. Media przypomniały wypowiedź Donalda Tuska w której mówił on : "gdy nie podniesie się wieku emerytalnego, to emerytury mogą być niższe nawet o połowę". - Tak ogólnie można powiedzieć o PO że martwi się o ludzi, lecz nic nie im nie daje bo nie uznaje rozdawnictwa. Grzegorz Schetyna przew. PO w TOK FM kolejny raz skrytykował PiS m.in. za rozdawnictwo jakie uprawia, za odsuwanie się od Europy, za wyprowadzanie Polski z UE oraz za łamanie prawa i nie przestrzeganie Konstytucji. Donald Tusk mówił kiedyś że "rząd nie jest od tego by realizować to co Związki Zawodowe chcą". Przy takim podejściu do ludzi i ich potrzeb PO nie zyska przewagi nad PiS-em w parlamencie, ale w samorządach może bo ludzie nie chcą ideologii ( klerykalno-religijnej ) w życiu codziennym a obowiązek realizowania postulatów ludzi ma każda partia polityczna. Posłowie PO będąc w samorządach też będą dbać o to by dotrwać do kolejnej kadencji jak dbali będąc w parlamencie i u władzy a przy okazji coś zrealizują dla ludzi. Dodam że PO połączyła siły z Nowoczesną tworząc koalicję pn. Koalicja Obywatelska.
Kukiz'15. Poseł z Kukiz'15 Stanisław Tyszka mówił w TOK FM m.in. ; że nie interesuje go PO-PiS i kłótnie między tymi partiami, jest przeciw 500 + dla emerytów, jest przeciw OFE-bis czyli przeciw pracowniczemu kapitałowi emerytalnemu, chce on usunąć PIT a zostawić CIT. Kukiz'15 popiera PiS w reformie sądownictwa a w ramach kompromisu chce usunąć z SN I prezes SN Małgorzatę Gersdorf i uważa że ewidentnie złamano Konstytucję w jej sprawie. Łukasz Rzepecki z Kukiz'15 popiera m.in. prez. Andrzeja Dudę i jego działania, chce systemu prezydenckiego w Polsce oraz odpolitycznienia samorządów i ministerstw. - Uważam że Kukiz'15 nie jest właściwie zorientowany w realiach politycznych oraz w prawie i dlatego popiera PiS tam gdzie nie powinien oraz jest przeciw 500 + dla emerytów a nie był przeciw 500 + na dzieci. Kukiz'15 mówi że jest dla młodych i dla nich chce budować prawo, gdy należy budować je dla wszystkich będąc posłem. W zasadzie ruch Kukiz'15 najczęściej jest poza progiem wyborczym w sondażach i nie warto zajmować się tą formacją, ale będąc nadal w sejmie psuje nerwy niektórym Polakom bo popiera tą partię tam gdzie nie powinien mimo że PiS nie cierpi tego ruchu. Do samorządów Kukiz'15 się nie przymierza, bo kurczowo trzyma się JOW-ów.
Lewica. Obecnie lewica nie istnieje, bo nikt jej nie chce ze względu na powiązania i spuściznę jaką ma po PZPR. Nawet nie doszło do koalicji Lewica Razem bo młodsza np. Zandberga Partia Razem nie chce być taka sama jak SLD Włodzimierza Czarzastego zajmująca się głównie biznesem. Robert Biedroń prez. Słupska i jego ruch też nie chce połączyć się z SLD z tych samych powodów co Partia Razem. Czarzasty tego nie rozumie bo jest zbyt pewny siebie uważając swoją partię za jedyną lewicę prospołeczną i pożądaną. W TOK FM sugerowano SLD by podnosiła podatki najbogatszym, jeśli chce być prospołeczną formacją. Akurat być prospołecznym to być takim także wobec najbogatszych np. nie zabierając im bez potrzeby i bez uzasadnienia. Przypomnę że podnoszenie podatków tylko zmniejsza wpływy do budżetu państwa, więc jest nie prospołecznym działaniem. Zabierać to każdy potrafi, a dawać to niewielu. Lewica z założenia ma dawać ( np. biednym i najbardziej potrzebującym ) a nie zabierać.
PSL ( Władysław Kosiniak-Kamysz ) mówił m.in. że chce dać ciepły posiłek i darmową komunikację każdemu uczniowi, e-tornister, ziemię młodym, świetlicę każdej gminie oraz chce znieść podatki emerytom z ich emerytur. Niewiele PSL obiecuje ludziom, ale emerytury bez podatków to coś nowego co powinno być zrealizowane już za rządów PO-PSL a ta koalicja właśnie wprowadziła ten bezprawny podatek i dlatego można mieć wątpliwości czy zostanie to zrealizowane. Uważam że nie może być darmowej komunikacji a jeżeli już to tylko ulgi dla najbiedniejszych rodzin.
Ruch narodowy. Ruch ten skupił się głównie na haśle - Polska bez imigrantów. Pomysł dobry, ale nim nikt się nie nakarmi. Było też hasło - godna płaca, za godną pracę. Problem jest w tym - kto ma oceniać kiedy jest godna praca ? oraz - czy godna płaca to 3 tys. zł. , czy 20 tys. zł. miesięcznie ?
Większość z powyższych obiecanek nadaje się do wyborów parlamentarnych, ale można na tej podstawie ocenić walory każdej partii startującej do samorządów. W sumie i tak te wybory będą nielegalne, bo startują w nich także posłowie i to wbrew Konstytucji. Bezprawne i nielegalne były także wojaże po kraju M. Morawieckiego i J. Kaczyńskiego ze swoją propagandą polityczną godną wyborów parlamentarnych a nie samorządowych, gdy te prawo mieli tylko kandydaci na wójtów, radnych, burmistrzów i prez. miast i tylko w swoim regionie. Jak widać to PiS łamie prawo i Konstytucję w szerokim zakresie i to bezkarnie - jak na razie - a osądza innych za łamanie prawa i Konstytucji. Można liczyć na to że i w samorządach posłowie PiS też będą łamać prawo i Konstytucję by swoje osiągnąć. Tak Kaczyński ładnymi słówkami, obietnicami i kłamstwami ugłaskał swój elektorat że jemu uwierzył, przez co może PiS nieuczciwie zdominować samorządy. Moim zdaniem te wybory należało by rozwiązać zanim rozpoczną się wybory bo są nielegalne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz