13 marca 2012

Po 13-stce

  Zauważyłem że ważne wydarzenia i spotkania są ustalane na dzień 13 w miesiącu. Ważne wydarzenie jak wejście Polski do UE miało miejsce w dniu 13 maja. Uparcie UE i D. Tusk domaga się wieku emerytalnego 67 lat. 6 + 7 = 13. Zmiana TV analogowej na cyfrową ma nastąpić 31 lipca w 2013 r. Katastrofa Smoleńska nastąpiła o godz. 8,41. 8 + 4 + 1 = 13. Papież JPII zmarł o godz. 21,37. 2 + 1 + 3 + 7 = 13. Koniec świata przewidziano co prawda na rok 2012 ale faktycznie nastąpi w 2013. Costa Concordia, statek pasażerski który zatonął u wybrzeży Włoch zatonął 13 stycznia. Dużo jest takich przykładów. Powstaje pytanie ; czy nie ma innych dni w miesiącu, czy należy uparcie dążyć do spotkania lub ustalać wydarzenia na 13 dzień ? Komu się śpieszy ? Przecież można przesunąć terminy na inny dzień. Nic nie jest aż tak ważne by nie można było przesunąć terminu na inny. Zmierzam do tego że liczba 13 jest ogólnie przyjęta jako pechowa jak Z. Boniek. Nie każdy musi wierzyć w pechowość tej liczby i innych przesądów ale fakty mówią same za siebie. To że ta liczba jest pechowa to nie znaczy że zawsze i dla każdego taka jest. Dlaczego ta liczba jest pechowa ?  Moim zdaniem ; wszystko co żyje podlega cyklom a one narzucają rytm a rytm ma prawo się zmieniać. Każdy zna powiedzenie - "wypadłeś z rytmu". 13-tka właśnie jest liczbą nieparzystą która często wypada z rytmu i psoci nam. Można nie zrozumieć mojej teorii ale warto ją przyjąć by było lżej gdyby doszło do nieszczęścia.

Brak komentarzy: