22 marca 2012

KRYMINAŁ 2

 Cd.    Do trzech razy sztuka.  Znowu, kolejny raz zaskoczyła nas Policja brutalnym wejściem w życie prywatne obywatela naruszając jego godność i ciało. Gąska ze Śląska ( rzecznik komendy głównej w Katowicach ) oznajmił że doszło do pomyłki Policji która wtargnęła do prywatnego mieszkania siłą, obezwładniając kobietę i mężczyznę, rzucając ich na podłogę, ciągnąc za włosy kobietę i bijąc jej głową o podłogę, wybijając zęby mężczyźnie bijąc i kopiąc jego naruszając ramię tak że trafił do szpitala, niszcząc mieszkanie na kilkanaście tys. zł. wrzucając do niego gaz i ładunki wybuchowe itd. Gdy się okazało że pomylili antyterroryści mieszkania to zaatakowali drugie. A gdy okazało się że i te drugie to nie te, to zaatakowali trzecie. Dopiero za trzecim razem trafili na złodzieja samochodów. Tę brutalność tłumaczono tym że niektórzy podejrzani mogą posiadać przy sobie broń którą mogą użyć. To nie zwalnia od myślenia przy rozpoznaniu i stosowaniu przemocy. Proponuje się by Policja na akcjach miała zamontowane na kasku kamery, by można było prześledzić akcję i wiedzieć kto zawinił. Jest to tylko półśrodek i nie zmieni to stosunku Policji do obywateli, podejrzanych i przestępców. Uważam że wtargnięcie do prywatnego mieszkania za pomocą różnych przedmiotów i ładunków wybuchowych, gdzie dochodzi do zniszczenia lokalu, naruszenia ciała i godności człowieka ( pomijam użycie siły do obezwładnienia podejrzanego wg. prawa jakie istnieje ) to jest bezprawie  i powinno być stanowczo zakazane.  Bezkarność Policji i policjantów rozzuchwala ich i dochodzi do bestialstwa. O ile wiem, to nie ma przepisów które pozwalają na takie zatrzymania. Każdego należy zatrzymywać nie naruszając godności człowieka. I nie ważne czy to pospolity przestępca czy groźny posiadający broń. Policja ma odpowiednie narzędzia i metody by zatrzymywać każdego bez dodatkowych działań takich jak ; wyżywanie się sadystów ( policjantów ) na podejrzanych bijąc ich, wybijając zęby, szantażując, wymuszając biciem i szantażem zeznania, niszcząc lokale im itd.. Prymitywny rząd to i prymitywne działania Policji i innych służb państwowych. Należy wreszcie karać policjantów i ich zwierzchników a wcześniej zmienić przepisy o Policji. To że uważa się kogoś za terrorystę lub niebezpiecznego przestępcę to nie jest powód do bestialstwa. Do tych osób tak samo należy podchodzić jak i do innych używając innych narzędzi i metod  Tak stanowi prawo o Policji. Powtarzam się ale trzeba ograniczać prawa i przywileje Policji, Straży Miejskiej i innym służbom tego typu, by człowieka traktowali jak człowieka. Teraz wiemy dlaczego Polska nie podpisała unijnego paktu "Prawa Człowieka". Rządowi jest to potrzebne do rozprawiania się z podejrzanymi, przestępcami których może przybywać z powodu biedy i niskich zarobków i z protestującymi przeciwko polityce rządu gdy zajdzie taka okoliczność. Powrócił temat Magdy która zmarła wypadając z rąk swojej matki. Ostatnie informacje donoszą że rodzice Magdy przed jej śmiercią szukali informacji o kosztach małej trumny, jak zachowuje się człowiek po zaczadzeniu tlenkiem węgla i jaki zasiłek przysługuje z powodu śmierci dziecka. Moim zdaniem związane to było z sytuacją gdzie doszło do przypadkowego zaczadzenia dziecka gdy zostawili je rodzice wychodząc z domu po zakupy. Po powrocie postanowili wykąpać dziecko a po kąpieli przenosząc w inne miejsce by je wytrzeć dziecko wypadło ( wyśliznęło się z ręcznika ). Zaznaczyć tu trzeba że tlenek węgla jest bezwonny, niewyczuwalny i dlatego doszło ( mogło dojść ) do zatrucia dziecka a objawy dały sygnał że dziecko umrze i dlatego szukano informacji w internecie związanych ze śmiercią dziecka. Osłabione dziecko po zatruciu mogło być bezwładne i mogło wyśliznąć się z ręcznika. Potem było kombinowanie jak ukryć śmierć dziecka przed strachem gdyby dowiedzieli się o zdarzeniu teściowie. Analiza krwi małej Magdy po jej śmierci wykazała obecność tlenku węgla. Ojciec Magdy powiedział że podda się badaniom wariografu pod warunkiem że wyniki będą upublicznione. Ma to wykluczyć podejrzenia o winie rodziców za śmierć dziecka. Chodzi mu o to by społeczeństwo nie ferowało wyroków zwłaszcza gdy nie znają prawdy. Pod oknem małżeństwa zbierają się co jakiś czas ludzie żądający ich głów. Kto będzie odpowiedzialny gdy dojdzie do samobójstwa tych osób lub do innej krzywdy ? Moim zdaniem odpowiedzialne będą wszystkie osoby biorące udział w zaszczuwaniu tej rodziny stojące pod oknem i Policja za bierność znając sytuację. Ten prymitywny motłoch nawiedzony Policja powinna na bieżąco usuwać z pod domu tej rodziny nawet wtedy gdy udowodni się im winę. Wiek samosądów już minął. Teraz są kary za samosądy jak w przypadku samosądu we Włodowie. Moja teoria o przypadku tej rodziny to hipoteza i dlatego nie można brać jej dosłownie. A więc poczekajmy na zakończenie śledztwa zanim będziemy oskarżać. 4 kwietnia zniknęła Katarzyna, matka  zmarłej, małej Magdy. Podobno uciekła z domu by uniknąć wariografu. Teraz będzie ona ścigana listem gończym gdyż prawo zabrania podejrzanym opuszczać miejsce zamieszkania. Też bym uciekł ale tylko z jednego powodu - ludzie są podli. Nie dają tej rodzinie spokoju mimo braku dowodów o winie. A wina tez nie tłumaczy takich zachowań postronnych osób. Sądy są od wyroków a nie ludzie. Więcej w art. "Kryminał" i "Policja".  

Brak komentarzy: