26 lutego 2012

ROSJA

Wielkie demonstracje Rosjan przeciwko sfałszowanymi wyborami
Co dalej z Rosją ?  Którą drogą pójdzie ?  4 marca wybory prezydenckie. Kto będzie prezydentem ?Opcji jest wiele choć naprawdę tylko jedna. Putin i "Jedna Rosja". 60 % Rosjan popiera Putina i jego partię.  Inne partie mają poniżej 25 %. Wypadało by zmienić już nudnego W. Putina na nową twarz. Jego wygrana oznacza że będzie to ostatnia wygrana. Nie poradzi sobie z nową sytuacją jaka już się narodziła. Ta nowa to protesty społeczeństwa w związku ze sfałszowanymi wyborami, niechęć do Putina, społeczeństwo już dojrzało do demokracji i jej żąda, za długo trwa kadencja na prezydenta - od 6 do 12 lat itd. Nie poradzi sobie Putin z najważniejszym problemem czyli z demokracją. Putin nie zna tego pojęcia i będzie zwalczał ją. Już to obiecał mniejszościom jak zbuntowane republiki. Jak na razie tylko Miedwiediew próbuje uszanować i zrozumieć demokrację. Putin i Rosja za długo żyła w Państwie gdzie liczył się tylko jeden przywódca i trudno będzie zmienić tę mentalność części Rosjan.  Pierwszy raz W. Putin stanął oko w oko z wyborcami w plenerze. Zachęcał swoich wyborców do głosowania na niego i "Jedną Rosję". Mówił na wiecu m.in. to że Rosjanie powinni zostać w kraju i tam pracować, że tylko w Rosji będzie im lepiej, że nie należy dzielić kraju i próbować go zdradzać, że nie pozwolimy na narzucanie nam woli innych krajów, że dzięki temu przetrwaliśmy, że jesteśmy narodem który w genach ma zwycięstwo, że, że, że i inne slogany populistyczne godne tylko wodza z dyktaturą w tle. Gdyby Rosja była w pełni demokratyczna to wystąpienie wodza było by zupełnie inne. To samo słyszeliśmy u nas za komuny. Rząd bał się by ludzie nie wyjeżdżali za granicę ale tylko dlatego żeby nie mówili o Polsce że jest źle. U nas gdy odzyskaliśmy wolność i demokrację to część uciekła za granicę by szukać pracy o godziwych zarobkach. Z tego powodu nie stracili ducha Polaka. Po prostu każdy chce dobrze zarabiać. A czy tu zarabia czy tam to nie istotne. Rząd jak dba o swoich obywateli to dopuszcza wolność słowa, wyjazd obywateli za granicę w poszukiwaniu pracy, poznawanie różnych kultur a nie konserwacje starej, przestarzałej i rodzimej i wiele innych dóbr które są w innych krajach a brakuje w Rosji. Zmiany w Rosji należy zacząć od góry gdyż tam nie ma jeszcze demokracji. Media też nie wiedzą co to jest wolność słowa a to utrudnia komunikowanie się w prawdzie na całej linii. Co prawda Miedwiediew zaprosił ostatnio do rozmów wspólnych opozycję i próbował nawiązać dialog, ale do pełni demokracji jeszcze trochę brakuje bo wódz ma ostatnie zdanie. Putin boi się że udział innych partii w rządzeniu Rosją może zburzyć dotychczasowy porządek. Najwyższy czas zburzyć dotychczasowy porządek, gdyż Rosjanie już dojrzeli do demokracji a stara władza trzyma się starych, dyktatorskich metod rządzenia. Model jednego wodza i jednej partii już upadł i należy stawić czoła demokracji która z początku narobi chaosu ale z czasem się unormuje. Demokracji nie należy się bać tylko głupich ludzi co nie potrafią właściwie korzystać z cech demokracji. Demokracja ma to do siebie że niechcianego polityka czy partii można usunąć w następnych wyborach. Gorzej z wodzem który ma za sobą władzę i siły. Jak wszędzie tak i w Rosji jest problem z wyborem właściwej partii czyli takiej która nie ma ideologii prawicowej, komunistycznej, liberalnej, zielonej i innej w swoim programie. Ideałem jest na te czasy partia o profilu normalnym bez w/w zabarwień. Jak na razie jeszcze nigdzie nie urodziła się taka partia i dlatego trzeba wybierać z tego co się ma. Druga w kolejności ( sądząc po sondażach ) po "Jednej Rosji" jest socjalistyczna partia Ziuganowa. Potrzebna jest ona tylko z jednego powodu. Komuna zostawiła dużo ludzi żyjących w biedzie i z zasiłków i o tą grupę tylko ta partia może  zadbać. Za to trzecia w kolejności partia Żyrinowskiego jest skrajnie komunistyczna a przez to niedobra dla kraju i świata. Może próbować przywrócić stan z okresu ZSRR,  żądać rewizji granic i może być nacjonalistyczna. Partia "Jabłoko" wydaje się bardziej umiarkowana i ona powinna znaleźć się w czołówce, przed tymi partiami w/w. Partia blogera Nawalnego też robi wrażenie statecznej i rozsądnej w poglądach, nadążającą za cywilizacją i demokracją i ona też powinna znaleźć się w czołówce. Trzeba pamiętać że każda partia robi wrażenia różne przed wyborami a po wyborach wychodzi co innego. Partia "Jeden Gołos"  wydaje się też stateczna i spokojna ale powinna zmienić lidera tylko ze względu na niemedialny wygląd. Michaił Prochorow to przedstawiciel biznesu a tacy nie są na ogół lubiani przez Rosjan i może on nie wygrać wyborów. Pozostałe partie są mniej znane i na pewno niektóre z nich mogą zawierać w programach swoich skrajne, niedobre ideologie - ukryte lub nie.  Warto im się przyglądać. Może tam właśnie jest ta oczekiwana przez większość Rosjan partia i kandydat na prezydenta który będzie zaspokajać większość potrzeb narodu.  Oczywiście każdy Rosjanin powinien sam wybierać biorąc pod uwagę wszystkie "za" i "przeciw". Pora zmienić wizerunek Rosji na korzystny, na arenie międzynarodowej. Najważniejsza zmiana to zmiana prezydenta na takiego który nie ma związku z czasami KPZR. Powodzenia.   Już po wyborach. Wygrał W.W.Putin większością głosów gdyż nie miał równych sobie przy przekupstwie Rosjan. Przekupił on mieszkaniami, wyższą rentą, emeryturą i dwukrotnie wyższą płacą dla urzędników. Putin jeszcze nie wyrósł z dyktatury gdyż tak jak wszystkie reżimy i dyktatury ( w Chinach, Wenezueli, Iranie i w pozostałych krajach islamskich oraz za komuny w byłym bloku wschodnim ) zawsze są przeciw demokracji, wpływom innych Państw, innych kultur i otwarciu na świat cywilizowany. I nadal Putin będzie cofał kraj wmawiając swoim rodakom że wszędzie jest źle tylko nie w Rosji, w reżimach i dyktaturach, że wrogiem jest Ameryka a nie własna dyktatura w w/w Państwach, że on nie pozwoli na rozgrabienie i podział Państwa itd. U nas za komuny straszono NATO i zgniłym kapitalizmem ale naród w to nigdy nie wierzył. W Iranie straszy się Ameryką by islamiści mogli utrzymać się u koryta. Kuba i Wenezuela Ameryką nadal straszą by zachować socjalizm. Są to hasła nieprawdziwe które mają przekonać Rosjan do głosowania na dyktaturę Putina. Tylko że Putin nie bierze pod uwagę faktu że kraj się zmienił i społeczeństwo już nie chce Putina i jego rządzenia i nie wierzy już mu. Społeczeństwo chce zmian na korzyść demokracji a nie wiecznej demagogii o potędze z czasów Rewolucji Październikowej. Ile setek lat można tego słuchać ? Tymi bzdurami nie nakarmi się narodu. W Korei Północnej tak własnie karmią naród że 3/4 ludzi chodzi boso i głodno. Dosyć dyktatur i komuny. Naród żąda uwolnienia więźniów politycznych i im podobnych których władza pozamykała przed strachem. Chodorkowski jest tego przykładem. Zamknięto go do więzienia gdyż zagrażał dyktaturze Putina. Opozycja nadal ma protestować gdyż uważa że wybory te i poprzednie były sfałszowane i ma po prostu dosyć osoby która rządzi już 12 lat. Wszystko teraz w rękach narodu by protestami zmusić rząd Putina do rozmów i zmian na jakie oczekuje. 

Brak komentarzy: