27 lutego 2012

KULTURA a...- 4

 Cd.  Oscary rozdane. Wygrał film francusko-belgijski, niemy i czarno-biały "Artysta" reżyserii francuza oraz irański film polityczny "Rozstanie". "W ciemnościach", film  A. Holland nie dostał nagrody, ale za to wygrała z innymi też dobrymi filmami i jest z tego dumna. Nagrodę główną jako "aktorka najlepsza" otrzymała Meryl Streep. Wszyscy ubrali się tak na galę jakby wiedzieli czy zdobędą coś czy nie. Meryl Streep odziała się w złotą suknię a Agnieszka Holland w granatową i w swoje ulubione, brzydkie okulary. Mogła by założyć inne, ładne na tę jedną noc by nie straszyć reszty nominowanych. Może te okulary były solą w oku u jurorów i została nie zauważona A. Holland. Na Multipleksie znalazła się nowa stacja - Disco Polo. W sumie przyznano 15 koncesji. Tv Trwam nie dostała koncesji bo nie zapłaciła za poprzednią a na dalszą działalność nie ma środków wystarczających. Do 31 lipca 2013 r. trzeba zakupić nowe odbiorniki które posiadają MPEG-4 albo dekoder by móc oglądać TV naziemną na starym odbiorniku. W tej chwili można oglądać z dekodera tylko ok. 10 stacji mało ciekawych i nie opłaca się zakup dekodera za 200-300 zł. Chyba że przybędzie stacji a cena dekodera spadnie do właściwej - tj. do ok. 100 zł. Centrum Cyfryzacji szuka środków na działalność tej instytucji. Padają różne pomysły. M.in. zamierza się narzucić społeczeństwu by płacono abonament razem z prądem, by ściągalność abonamentu była 100 %, by mieszać środki np. abonament + reklamy itd. Moim zdaniem które już wcześniej wyraziłem należy skasować abonament, opłacać media z budżetu Państwa i zmniejszyć liczbę mediów publicznych do rozsądnej liczby. Zostawił bym tylko pr. 1 polskiego radia i Trójkę oraz TVP 1 i TVP Kultura. Żeby to miało sens to należy zmienić ramówkę tak by w tych mediach znalazło się wszystko co niezbędne. Mniej BLE BLE a więcej pożytecznych materiałów. To że nie można zapominać o naszej kulturze to nie znaczy że ludzie chętnie te nudy oglądają. To też trzeba brać pod uwagę zanim zacznie się coś zmieniać w tej materii. Regionalne stacje R i TV powinny same się finansować z budżetu gminy. A tak naprawdę rozwalił bym te przestarzałe struktury molocha z epoki komuny i zaczął od nowa budować Polskie Radio i Polską TV. Skończy się dyktat mediów. Pojawią się wreszcie nowi ludzie, nowe twarze, nowy styl - pomijam oczywiście artystów których tylko czas zmienia na innych, nowych. Ostatnio zwrócono w mediach uwagę na Piotra Cywrusa z filmu "Klan". Ktoś stworzył grę internetową gdzie próbowano reanimować Piotrka. Związane jest to z nowym serialem gdzie gra on jedną z głównych ról. Nie chcę nikomu nic odejmować i nie chcę nikogo obrażać ale telewizja i kino to nie kalejdoskop wynaturzeń i brzydot. Można się bez nich obyć. TV i filmy nie są dla producentów i krytyków tylko dla odbiorców i to trzeba uszanować. Sztuka dla sztuki nie istnieje. Nie można w imię tolerancji pchać do filmu i programów TV głównie downów, murzynów, rudych, farbowanych na rudo i innych nie przystających do realiów życia i to zawsze na pierwszym planie by ich nie przeoczyć. Europa to nie Afryka, Indie, Chiny czy USA. Europa ma innych widzów. Nie na tym polega tolerancja. Co innego programy dokumentalne. Tam akurat należy podchodzić tolerancyjnie do tworzenia dokumentu by nie zakłamywać rzeczywistości. P. Cywruś i jemu podobni jak i dzieciak z zespołem downa z "Klanu" są osobami z wynaturzeń i nie powinny grać w filmach. Po prostu nie da się ich oglądać. Trzeba dbać o te osoby ale nie w mediach. Tak jest niemal w każdym filmie i programie telewizyjnym. Nikt nie myśli o odbiorcach tylko o sobie. Dlaczego o sobie ? Dlatego że zatrudnia się do filmów i programów TV dzieci aktorów, znajomych aktorów, znajomych pracowników TV i inne znajome osoby biorące udział w produkcji filmu i pr. telewizyjnych oraz osoby fałszywie uznane za osobowości mediów. Dlatego oglądamy te same twarze i ich wynaturzenia od wieków. Pomijam dla obiektywności niektórych artystów których czas nie zmienia. Należy to zmienić dla dobra Kultury Polskiej by za sto lat każdy chciał oglądać spuściznę po minionych latach. Producent filmu "Kac wawa" został skrytykowany przez znanego krytyka T. Raczka i pozwał go do sądu. Uważa że krytyk zabrał mu widzów i miliony złotych. Uważa także że film zrobiono w nowoczesny sposób i w 3D a jak komuś się nie podoba to niech nie ogląda go. Nie oglądałem filmu a tylko fragmenty i mam takie samo zdanie jak krytyk i większość widzów. Film jest beznadziejny. Krytyk powiedział że ten film to strata dla kultury i naszego kina. Tu się akurat zgadzam tylko w części gdyż nie każdy film czy inna sztuka musi być na wysokim poziomie i zaspokajać tylko krytyków. Sztuki nie tworzy się dla krytyków, mediów, wytwórni filmowych i muzycznych tylko dla odbiorców. Wreszcie należy to zrozumieć.  A że film jest głupi i beznadziejny to jest inna bajka. Jak zwykle brak pomysłu naszym scenarzystom na ciekawy film i powinno ograniczać się produkcję takich filmów a przez to i kasę państwową. Moim zdaniem cegiełkę kiczu dołożył Borys Szyc którego fizjonomia nie pasuje do każdego filmu a mimo to zatrudnia się go ostatnio prawie do każdego. Ciągle jest w naszym kraju mania angażowania znanych twarzy które są na "topie ?" do filmów, programów TV i jako twarze do reklam, imprez sportowych i innych. Jest to dyktat mediów o którym często piszę. Jakiś dureń w mediach wpadł na taki pomysł i to realizuje nie pytając o zdanie widzów i słuchaczy. I mamy to co mamy. Przykł. do nowego filmu "Och Karol-2" zatrudniono tego co grał w filmie o papieżu - Adamczyka. W ogóle nie pasuje ta postać do tego filmu i jak B. Szyc angażowany jest do wielu innych. Dlatego mamy beznadziejne kino. Znowu jako twarz wykorzystuje się te same od dziesięcioleci jak Z. Boniek i D. Olbrychski. Wcześniej o tym pisałem. Teraz Boniek ma być kolejny raz twarzą Euro 2012 i reklamować piwo tyskie. Szczyt chamstwa.  Najwyższy czas wprowadzić demokrację w kulturze i w mediach i pytać o zdanie odbiorców.  Czytaj "Kultura...a-1,2,3" oraz "Dyktat mediów".  

Brak komentarzy: