PO w zaistniałej sytuacji gdy PiS nie chce podnieść nauczycielom pensji o żądane 1000 zł. zaproponowała nauczycielom 1000 zł. podwyżki gdy wygra wybory
parlamentarne.
Ta decyzja jest w konflikcie z tym co codziennie głosi PO i jej zwolennicy w mediach, gdyż oni mówią że nie stać budżetu państwa na jakiekolwiek podwyżki w tym na 500 + dla każdego dziecka oraz na 1000 zł. dla emerytów. Jak ktoś nie chce dać ludziom to zawsze wymyśli brak pieniędzy w budżecie państwa lub inne kłamstwa by mieć za co latać np. z Warszawy do Gdańska co tydzień. Nie muszę przypominać że pieniądze budżetowe państwa są własnością narodu a nie posłów i tylko naród ma prawo decydować o nich jak je solidarnie wydawać.
Moim zdaniem tu prezes ZNP Sławomir Broniarz namieszał zresztą celowo i dlatego zaproponował 1000 zł. na podwyżki płac dla nauczycieli czyli więcej niż inne grupy społeczne żądały wiedząc że jest to nie realna podwyżka. Tak on postąpił bo nie chce by i emerytom podnoszono ich emerytury i przyznano im po 1000 zł. Broniarz chce podwyżek dla nauczycieli kosztem emerytów licząc że PiS odbierze emerytom to co im obiecał i da nauczycielom a to już jest perfidne działanie. Tak naprawdę to prezes ZNP Sławomir Broniarz wogóle nie walczył o wyższe płace dla nauczycieli, skoro do dziś nie mają oni takich o jakie walczyli. Tak samo można powiedzieć o Janie Guzie przew. OPZZ. Obydwaj tylko dużo gadają i robią wiele szumu medialnego wokół podwyżek płac, lecz nigdy nie doprowadzili do uzyskania tego o co walczyli nauczyciele i pracownicy. Te marionetki postkomunistyczne właśnie temu służą, by nic lub niewiele wywalczyć dla grup pracowniczych i ich należy usunąć wraz z ich związkami. W miejsce tych związków powinny powstać nowe.
Emeryci - moim zdaniem - zawsze byli nie zauważani przez władze poprzednie i dlatego nadal mają niską coroczną waloryzację i niskie swoje emerytury. Za rządów koalicji PO-PSL zostali oni zepchnięci na margines, gdy zmuszono ich by jako pracownicy przechodzili na emeryturę w wieku 67 lat wszyscy wiedząc że wielu z nich nie dożyje 67 roku swojego życia i nie będzie pobierać swoich emerytur. Tak kosztem emerytów koalicja ( PO-PSL ) postanowiła zaoszczędzić aby zmniejszyć deficyt budżetowy do 3 % PKB żądany przez UE by wprowadzić w przyszłości walutę euro.
Przypomnę że UE nakazała krajom członkowskim wyrównać wiek emerytalny dla kobiet i mężczyzn by zachowano równouprawnienie a koalicja PO-PSL źle pojmując intencję UE podwyższyła wszystkim pracownikom wiek przejścia na emeryturę do 67 roku życia zamiast uśrednić ten wiek z istniejącego wówczas 60 i 65 lat na 62 lub 63 lata jak zrobiono w innych krajach UE dla wszystkich emerytów. Można też było pozostawić 60 lat jako wiek przejścia na emeryturę dla wszystkich emerytów - dla kobiet i mężczyzn, lecz kasa była ważniejsza dla koalicji PO-PSL niż dłuższe dla emerytów przebywanie na emeryturze za godną emeryturę.
parlamentarne.
Ta decyzja jest w konflikcie z tym co codziennie głosi PO i jej zwolennicy w mediach, gdyż oni mówią że nie stać budżetu państwa na jakiekolwiek podwyżki w tym na 500 + dla każdego dziecka oraz na 1000 zł. dla emerytów. Jak ktoś nie chce dać ludziom to zawsze wymyśli brak pieniędzy w budżecie państwa lub inne kłamstwa by mieć za co latać np. z Warszawy do Gdańska co tydzień. Nie muszę przypominać że pieniądze budżetowe państwa są własnością narodu a nie posłów i tylko naród ma prawo decydować o nich jak je solidarnie wydawać.
Moim zdaniem tu prezes ZNP Sławomir Broniarz namieszał zresztą celowo i dlatego zaproponował 1000 zł. na podwyżki płac dla nauczycieli czyli więcej niż inne grupy społeczne żądały wiedząc że jest to nie realna podwyżka. Tak on postąpił bo nie chce by i emerytom podnoszono ich emerytury i przyznano im po 1000 zł. Broniarz chce podwyżek dla nauczycieli kosztem emerytów licząc że PiS odbierze emerytom to co im obiecał i da nauczycielom a to już jest perfidne działanie. Tak naprawdę to prezes ZNP Sławomir Broniarz wogóle nie walczył o wyższe płace dla nauczycieli, skoro do dziś nie mają oni takich o jakie walczyli. Tak samo można powiedzieć o Janie Guzie przew. OPZZ. Obydwaj tylko dużo gadają i robią wiele szumu medialnego wokół podwyżek płac, lecz nigdy nie doprowadzili do uzyskania tego o co walczyli nauczyciele i pracownicy. Te marionetki postkomunistyczne właśnie temu służą, by nic lub niewiele wywalczyć dla grup pracowniczych i ich należy usunąć wraz z ich związkami. W miejsce tych związków powinny powstać nowe.
Emeryci - moim zdaniem - zawsze byli nie zauważani przez władze poprzednie i dlatego nadal mają niską coroczną waloryzację i niskie swoje emerytury. Za rządów koalicji PO-PSL zostali oni zepchnięci na margines, gdy zmuszono ich by jako pracownicy przechodzili na emeryturę w wieku 67 lat wszyscy wiedząc że wielu z nich nie dożyje 67 roku swojego życia i nie będzie pobierać swoich emerytur. Tak kosztem emerytów koalicja ( PO-PSL ) postanowiła zaoszczędzić aby zmniejszyć deficyt budżetowy do 3 % PKB żądany przez UE by wprowadzić w przyszłości walutę euro.
Przypomnę że UE nakazała krajom członkowskim wyrównać wiek emerytalny dla kobiet i mężczyzn by zachowano równouprawnienie a koalicja PO-PSL źle pojmując intencję UE podwyższyła wszystkim pracownikom wiek przejścia na emeryturę do 67 roku życia zamiast uśrednić ten wiek z istniejącego wówczas 60 i 65 lat na 62 lub 63 lata jak zrobiono w innych krajach UE dla wszystkich emerytów. Można też było pozostawić 60 lat jako wiek przejścia na emeryturę dla wszystkich emerytów - dla kobiet i mężczyzn, lecz kasa była ważniejsza dla koalicji PO-PSL niż dłuższe dla emerytów przebywanie na emeryturze za godną emeryturę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz