18 kwietnia 2019

Jak PiS i opozycja widzą emerytury ?

Jak nie pozwoli się rządowi na działania to nie pozwoli się na żadne demokratyczne działania. Nie może być "hulaj dusza" ( czyli każdy sobie, "rzepkę skrobie" ) dla emerytur a tak jest przy indywidualnych kontach emerytalnych na 
Zachodzie. Ludzie pracujący muszą pracować na bieżące emerytury. - Tak wypowiedział się poseł PiS Rafał Woś w TOK FM w związku z zarzutami wobec rządu PiS za przywłaszczenie sobie części emerytur ( aż 15 % ) z IKE ( z indywidualnych kont emerytalnych ) które powstały po przekształceniu OFE. Zwolennicy PiS uważają że ustawa emerytalna z 1999 roku była zła, bo pozwalała na formę odkładania środków na OFE wg. zasady "każdy sobie, rzepkę skrobie". 

Sądząc po działaniach rządu PiS to nie wolno ludziom decydować o formie odkładania swoich pieniędzy na emerytury, bo musi być tak jak zadecyduje mózg tej partii czyli Jarosław Kaczyński a on nie lubi gdy ktoś mu narzuca cokolwiek. Uznaje on oficjalnie demokrację ale tylko podczas wyborów parlamentarnych a potem sam rządzi i dlatego z posłami PiS nie może być nawet debaty o sprawach Polski bo oni z góry mają wytyczone cele i sposoby działania. Tak PiS postanowił przerzucić pieniądze z OFE do IKE zabierając z nich 15 % w poczet przyszłych podatków od emerytur nie pytając ludzi o zdanie. 

Przypomnę że OFE ( otwarte fundusze emerytalne ) to też IKE tyle że ich beneficjenci nie mieli decydującego głosu o losie swoich emerytur bo rządy PO-PSL za nich decydowały. Teraz rząd PiS decyduje o tych pieniądzach, ale daje ludziom "otwartą furtkę" by każdy sam zdecydował czy pozostać w IKE ze swoimi składkami emerytalnymi z prawem do dziedziczenia, czy przejść do ZUS. Będąc w IKE trzeba będzie oddać państwu 15 % ze swoich składek w poczet przyszłych podatków od emerytur a będąc w ZUS trzeba będzie oddać państwu 18 lub 32 % , czyli zależnie od swoich zarobków. 

PiS ( Jarosław Kaczyński ) wogóle nie rozumie demokracji, bo uważa że po wygranych wyborach parlamentarnych może robić to co chce. J. Kaczyński powinien wiedzieć jako poseł że tylko ludzie mogą robić to co chcą ze swoimi odłożonymi pieniędzmi zachowując przyjęte zasady a nie partie polityczne. Tylko ludzie mogą zdecydować na jakim koncie ulokować swoje pieniądze, czy i kiedy je wycofać, komu je dziedziczyć itd. a nie partie polityczne. Te działania PiS nazywa - "hulaj dusza" ( czyli każdy sobie, "rzepkę skrobie" ), bo sam chce bezkarnie decydować za ludzi o wszystkim na zasadzie "hulaj dusza", ale tak nie demokrata postępuje a tylko dyktator. 

Czy ludzie muszą pracować na bieżące emerytury ? - Opozycja upomina PiS że nie powinien uprawiać rozdawnictwa, bo mniej ludzi pracuje na bieżące emerytury a więcej je pobiera. Uważam że nie jest to przeszkoda, bo państwo uzupełnia te braki. Przypomnę że ZUS chwalił się tym że nie  potrzebował na ten rok dofinansowania od państwa bo w zeszłym miał nadwyżki 2 mld. zł. Dodam ( by opozycji nie było do śmiechu za to że okłamuje społeczeństwo ) to że więcej jest osób odkładających składki emerytalne niż pobierających. Tylko tych co odkłada na IKE ( OFE ) jest 19 mln. a pobierających jest ok. 9 mln. Opozycja ( PO, PSL, Nowoczesna ) celowo okłamuje społeczeństwo, by PiS nie dawał ludziom dodatkowych pieniędzy bo sama nie lubi jemu dawać. Te wyjątkowe sknerstwo opozycji może mocno dziwić, gdy posłowie nie tylko z opozycji dorabiają się nielegalnie na państwowym budżecie setek tysięcy złotych do milionowych rocznie mając dodatkowo wysokie płace. Moim zdaniem dla państwa jest to obojętne czy ludzie pracują na bieżące emerytury czy nie, bo państwo w każdej chwili dołoży z budżetu państwa gdy są braki. A tak naprawdę to nikt nie pracuje na bieżące emerytury, bo ci co już korzystają z emerytur to już wpłacili do ZUS wymagane składki. Kwestia tu jest tylko w przesuwaniu środków na wybrane bieżące cele, ale tak by nie zabrakło ich dla obecnych i przyszłych emerytów. Uważam że po tych dowodach nie powinno być już oszukiwania społeczeństwa przez opozycję.  

Moim zdaniem - w Polsce jeszcze nie mamy w pełni demokracji by zdecydować się na prywatne konta emerytalne, bo nadal państwo ( rządy ) chce decydować za ludzi a przez to nigdy nie będzie gwarancji że czegoś nie zepsuje lub nie przywłaszczy sobie pieniędzy obywateli. Z kolei emerytury z ZUS zawsze będą niskie dla zwykłych ludzi ale nie dla tych co rządzą, bo rządy nie chcą wymusić na firmach właściwych płac za pracę. I tak z braku demokracji i uczciwości rządów jakie mamy trudno jest wybrać, jeśli chodzi o miejsce lokowania swoich składek emerytalnych. 

Brak komentarzy: