09 września 2018

Po konwencji PO-Nowoczesna

PO obiecywała na tej samorządowej konwencji m.in. ; wzrost rent i emerytur o 1/3, dalszy ciąg "Schetynówek" i "Orlików", ścieżki rowerowe, uspokojenie sytuacji w 
szkołach po reformie PiS, darmowe bilety dla uczniów, zadbanie o seniorów i zdrowe bez smogu powietrze. 

Nowoczesna głównie ostrzegała przed tym by samorządom nie narzucano jak mają pracować, że nie ma potrzeby im mówić co mają realizować, że ludzie sami wiedzą co chcą i nie potrzebna jest ingerencja partii PiS w samorządy która uważa że lepiej wie co ludzie chcą itd. Sumując - Nowoczesna nie chce by posłowie wpływali na działalność samorządów tak jak wpływają na niezależne sądy. 

Najpierw PiS domagał się przedstawienia programu przez PO a jak po konwencji PO go przedstawiła to żądał odpowiedzi na pytanie - gdzie są zrealizowane obietnice z lat 2007-2015 ? 

PiS sam nie wie czego chce. Źle dla PiS i brak programu PO i jego przedstawienie. PO - jak już kiedyś wspominałem - mówiła że swój program przedstawi wtedy kiedy będzie pora i przedstawiła go gdy nadszedł czas wyborów dotrzymując przy tym słowa. 

Przypomnę że także PiS nie zrealizował wielu punktów swojego programu, ale najlepiej jest wypominać to innym partiom, jednak ludzie pamiętają które obietnice PiS nie zrealizował oraz to co zrealizował wbrew woli społeczeństwa a tego było więcej niż obietnic. 

O PiS już pisałem że przekupuje samorządy narzucając im z góry swoje pomysły przyznając na te pomysły pieniądze by wpływać na nie politycznie a to nie podoba się Nowoczesnej oraz PO. 

PiS uważa że PO gdy będzie rządzić to skasuje 500 +, sprowadzi imigrantów, podwyższy wiek emerytalny do 67 lat, zlikwiduje IPN i CBA itd. - Uważam że PiS ma słuszne obawy co do IPN i CBA, gdyż należy te instytucje skasować i powołać nowe nie upolitycznione. Te instytucje jak i sądy i samorządy mają być niezależne i samorządne. 500 + PO chce zmodyfikować tak by tylko najuboższe rodziny je otrzymywały i dobrze chce. Nie daje jednak PO gwarancji na wiek emerytalny i imigrantów dopóki Donald Tusk jest przew. Rady Europy. 

PiS i PO obiecują głównie to co jest obowiązkiem samorządów. Nowe obietnice PO to wzrost rent i emerytur o 1/3 oraz darmowe bilety dla uczniów. PiS obiecuje to co koalicja PO-PSL już zrealizowała gdy rządziła a mianowicie budowę dróg i boisk oraz naprawę dworców kolejowych. Nie widzę w tych ich obietnicach rewelacji aż takich, żeby nimi się te partie chwaliły. Ludzi jedynie zadowolić może wzrost rent i emerytur o 1/3 oraz darmowe bilety dla uczniów pod warunkiem że nie będą to obietnice a tylko fakt dokonany. Zakładam że podwyżki te obejmą wszystkich rencistów i emerytów niezależnie czy świadczenia pobierali oni z ZUS czy z Opieki Społecznej. Mnie brakuje ustalenia najniższej renty i emerytury dla wszystkich świadczeniobiorców z obowiązkiem corocznej waloryzacji tak jak waloryzuje się płacę minimalną a tej operacji jak do tej pory żadna partia polityczna nie zaoferowała. Może warto jeszcze trochę obniżyć posłom ich pensje by ich emerytury były na poziomie zwykłych ludzi. Może wtedy zauważą oni że wogóle nie dbają o tych co mają najniższe świadczenia państwowe bo sami nie potrafią bronić swoich interesów ze względu na zdrowie i wiek. Najlepszym rozwiązaniem jest jednak ustalenie Minimum socjalne np. w wysokości najniższej płacy minimalnej które obejmie wszystkich świadczeniobiorców. Wtedy nie potrzeba ustalać co roku progów dochodowych do każdego świadczenia z osobna. 

Wypada przypomnieć że w samorządach nie powinni zasiadać posłowie a oni najgłośniej się do nich pchają łamiąc Konstytucję. O tym przypomniała także ale w programie Studio Polska na TVP INFO ostatniej soboty jedna z kobiet z ruchu lewicowego także jako jedyna jak do tej pory a inni milczą. Milczenie jednak nie zakrzyczy prawdy. 

Brak komentarzy: