15 sierpnia 2017

Megalomania

PiS podczas święta Wojska Polskiego odsłonił ( w Ossowie na polanie Dębów Pamięci przy kaplicy ) kolejny pomnik poświęcony parze prezydenckiej 
Lechowi i Marii Kaczyńskim, jakby nie wystarczył mu jeden na Powązkach w Warszawie. Także nie obyło się od przypominania zebranym uczestnikom rocznicy Bitwy Warszawskiej z 1920 roku o katastrofie smoleńskiej tak jak PiS czyni przy każdej innej rocznicy gdy rządzi. A. Macierewicz w Ossowie najpierw wypowiedział na zakończenie swojego wystąpienia słowa : "cześć pamięci poległym pod Smoleńskiem" a dopiero potem : "cześć pamięci bohaterom warszawskim" jakby dla narodu ważniejsza była katastrofa smoleńska. 

Każdy wie że nie wolno mieszać rocznic zwłaszcza katastrofy smoleńskiej z rocznicami historycznymi i wojskowymi, bo są to różne rocznice oraz ujma dla tych co tak czynią. Pierwsza rocznica dotyczy przypadkowej katastrofy a pozostałe upamiętniają bohaterów narodowych którzy zginęli w walce z wrogiem o wolność ojczyzny. Prezydent Poznania już upomniał kiedyś PiS by nie mieszał rocznic ( np. wydarzeń z 1956 roku z katastrofą smoleńską ), ale to nie dociera do tych oszołomów którzy liczą na to że będą zapisanymi w historii największymi patriotami kiedy społeczeństwu będą codziennie przypominać o tragediach narodowych a do kościoła będą chodzić na pokaz bo przy kamerach telewizyjnych. Historia wszystko zapisuje i nie potrzeba nam PiS-u by ją wyręczał bo ją zafałszuje, np. sobie przypisze zwycięstwo nad sowietami w PRL-u a Lechowi Wałęsie wszystkie jego zasługi odbierze. 

Posłowie PiS często podkreślają że ci co zginęli w katastrofie smoleńskiej to bohaterowie bo zginęli na służbie, lecz prywatna wizyta w Katyniu nie była służbą dla narodu. Natomiast służba narodowi to nie wyczyn bohaterski a tylko obowiązek wobec ojczyzny za dobrą kasę a rzadko który Polak jest zadowolony z tej ich służby by traktować ich jako bohaterów narodowych. Przypomnę że katastrofa smoleńska nie pociągnęła za sobą bohaterów narodowych bo takich wśród posłów i innych osób towarzyszących nie było w TU-154 M 10 kwietnia 2010 roku. 

Brak komentarzy: