11 sierpnia 2017

Po 88 miesięcznicy

Wczorajsza miesięcznica odbyła się w spokoju gdyż PiS zabezpieczył ją barierkami i policją, ale na te utrudnienia narzekali mieszkańcy Warszawy oraz turyści gdyż 
nikt nie wiedział czym dojechać do celu. Jeden z turystów widząc grupę ludzi pod pałacem prezydenckim zapytał - czy nie jest to demonstracja polityczna ? 

Te miesięcznice kosztowały państwo ( podatników ) wiele setek tysięcy złotych, ale PiS tego nie krytykował bo woli tego rodzaju nadużycia wytykać opozycji i stawiać ją przed sądem za nie i za inne nadużycia. Nawet użyto snajperów z Biura ochrony rządu bo trzeba było chronić osoby objęte tą ochroną, ale to też na koszt państwa gdy mogło ich nie być wogóle gdyż nie było żadnej potrzeby by organizować te miesięcznice bo od oddawania pamięci zmarłym w katastrofie smoleńskiej ich rodziny i pozostałe osoby mają pomnik na cmentarzu powązkowskim w Warszawie oraz cmentarze gdzie leżą ich zmarli. Ten olbrzymi pomnik stojący na cmentarzu powązkowskim to też powód by zmarłym w katastrofie smoleńskiej więcej nie stawiano w stolicy. 

Jarosław Kaczyński ujawnił wczoraj swoje złe zamiary gdyż założył z góry że te miesięcznice będą trwały conajmniej 96 razy bo tyle osób zginęło w katastrofie smoleńskiej, ale nikomu o tym nie powiedział. Tak niezdarnie tłumaczył Kaczyński tą olbrzymią ilość miesięcznic by się usprawiedliwić. A ile razy przychodził by Kaczyński ze swoimi zwolennikami w te miejsce gdyby zmarło 100 tys. osób w jakiejś katastrofie ? Też 100 tys. razy ? Jak widać to nie ma wytłumaczenia na żadną ilość miesięcznic, bo ich wogóle nie wolno organizować w miejscach publicznych. 

Uważam że Kaczyński przychodząc co miesiąc pod pałac prezydencki to się błaźnił bo oddawał hołd prezydentowi Bronisławowi Komorowskiemu i Andrzejowi Dudzie gdyż tylko oni tam przebywali a Duda nadal tam urzęduje. Tu Kaczyński nadużył swojej władzy i złamał prawo, by w miejscu do tego nie przeznaczonym uprawiać egzorcyzmy religijne. Można oddać hołd zmarłym tragicznie w miejscu tragedii, ale tylko raz. Potem należy oddawać hołd i pamięć swoim bliskim osobom na cmentarzach. 

Kaczyński podczas tej miesięcznicy nalegał by każdy miał prawo demonstrować i modlić się w miejscach publicznych, ale myślał tylko o sobie. Tak Kaczyński gra Polską i osobami których zapraszał na te miesięcznice by zaspokoić swoje prywatne potrzeby kosztem swoich zwolenników, Kościoła i państwa. 

Jarosław Kaczyński podczas tej miesięcznicy zapowiedział że kolejna 8 miesięcznica może być ostatnią, bo odsłoni się prawdę o katastrofie smoleńskiej jaka by ona nie była. On uważa zakończenie miesięcznic za wygraną, lecz tego stwierdzenia nie można przyjąć bo niby - z kim PiS walczył ? Z prawdą o katastrofie smoleńskiej której nie przyjmuje od opozycji, czy ze swoją która nic nie wyjaśniła do tej pory ? Na pstryk palcami to nie da się ustalić przyczyn jakiejkolwiek katastrofy a jeśli już one będą podane do publicznej wiadomości to będą one zakłamane czyli takie jakie Kaczyński chce usłyszeć. Skoro tak, to należało je podać w 2010 roku by nie okradać budżetu państwa organizując nikomu nie potrzebną sejmową komisję d/s wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej i miesięcznice.  

Uważam że nie wolno było Kaczyńskiemu i Kościołowi organizować ani jednej miesięcznicy, bo od oddawania hołdu osobom zmarłym tylko raz w roku są tylko cmentarze i pomniki a od egzorcyzmów religijnych są tylko kościoły. 

Brak komentarzy: