10 sierpnia 2017

Pomniki dla ofiar k. smoleńskiej

Wojewoda mazowiecki Zdzisław Sipiera sam wziął sprawy pomników w Warszawie w swoje ręce i postanowił że to on a nie konserwator zabytków Warszawy będzie decydował o tym czy 
należy postawić pomniki ofiarom k. smoleńskiej i parze prezydenckiej Lecha i Marii Kaczyńskich a kwestia jest tylko w tym gdzie i kiedy. Sipiera sam przejął kompetencje miejskiego konserwatora zabytków Warszawy i uważa że jest to decyzja przemyślana i że weźmie za nią pełną odpowiedzialność. On zapowiedział że uporządkuje sprawy pomników w województwie i w Warszawie. 

Wojewoda wojewódzki Jakub Lewicki - podwładny wojewodzie mazowieckiemu - zapowiedział że będą te pomniki, bo wg. niego wszystko zostało już uzgodnione. 

Obecny konserwator zabytków Warszawy Michał Krasucki oburzony przypomniał że nigdy nikt nawet nie przyszedł do jego biura choćby po to żeby o pomnikach tych porozmawiać. - Teraz wiemy że nikt nie przyszedł do jego biura bo jak mówił wojewoda wojewódzki Jakub Lewicki - wszystko zostało już uzgodnione z PiS. 

Jak widać to PiS sam postanowił decydować o pomnikach dla ofiar k. smoleńskiej i pary prezydenckiej L. i M. Kaczyńskich przejmując bezprawnie kompetencje konserwatora zabytków Warszawy powierzając je swoim ludziom czyli wojewodom bo ma władzę. 

Tu PiS nadużywa swojej władzy bo nikt bez wiedzy i zgody konserwatora zabytków Warszawy nie ma prawa decydować o tym czy, jaki i w którym miejscu ma stać jakikolwiek pomnik, gdyż te kompetencje należą tylko do tego konserwatora i po to go powołano. 

O tych pomnikach także Warszawiacy powinni zadecydować w pierwszej kolejności a oni w większości nie chcą pomnika dyktatora Kaczyńskiego w stolicy. Pozostałe ofiary już mają swój pomnik na Powązkach w Warszawie i więcej nie mają prawa żądać ich rodziny. 

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Witam. Koledzy, co chcecie powiedzieć na temat tego artykułu ? Moim zdaniem jest to naprawdę niesamowite dla mnie.