22 września 2020

Wojna ideologiczna

Krzysztof Bosak z Konfederacji chce by służby inwigilowały ekstremistyczne ideologie takie jak LGBT i anarchistów, bo one zawsze inwigilowały narodowców. Dla niego środowisko LGBT to ekstremiści, bo raz ktoś z tego środowiska dopuścił się 

ataku na posterunek policji, w innym miejscu ktoś zaatakował wóz policyjny a w innym kierowcę furgonetki. Akurat te osoby z LGBT mając rację bronili się a nie atakowali bo atakując posterunek policji chcieli odbić niesłusznie zatrzymanego kolegę, atakując wóz policyjny bronili swojego kolegę którego policja chciała niesłusznie zaaresztować a atakując kierowcę furgonetki ( z religijnej organizacji "Pro life - prawo do życia" która swoimi napisami na masce kłamała o środowisku LGBT jeżdżąc z tymi fekaliami po Polsce ) to bronili dobrego swojego imienia. Natomiast ekstremiści używając zawsze skrajnych metod bronią swoich ekstremalnych poglądów których większość społeczeństwa nie popierało, nie popiera i nie będzie popierać. 

Ludzie z Konfederacji i narodowcy też nie chcą zauważyć u siebie ekstremalnych zachowań jak m.in. homofobiczność i dlatego nie uważają siebie za faszystów. Obecnie większość partii politycznych uważa ludzi z Konfederacji za faszystów, ale to nie dociera do tego środowiska bo ono uważa że jak wierzy w Boga to mu wszystko wolno. Tak samo jak Konfederacja rozumuje PiS i jego odłamy i dlatego mamy spór m.in. o aborcję, in vitro i prawa dla mniejszości seksualnych, bo te partie "religijne" uważają te prawa za ideologię. 

To co się dzieje od dłuższego czasu to takie partie jak PiS i jego odłamy uważają za wojnę ideologiczną. PiS i jego odłamy sami wymyślili zaistnienie wojny ideologicznej, bo ją zainspirowali walcząc z ideologią LGBT która wogóle nie istnieje porównując ją do ideologii komunistycznej oraz z lewactwem które panoszy się po UE. PiS i jego odłamy chcą Polski i UE katolickiej a nie lewackiej z ideologią LGBT, gdy reszta społeczeństw w kraju i w UE których jest większość chce żyć normalnie, czyli bez ingerencji Kościoła w ich życie. 

Przypomnę że ideologia jest tylko wtedy kiedy narzuca się ją wszystkim ludziom w kraju jak np. komunizm. Środowisko LGBT nikomu nie narzuca swojej ideologii bo jej nie ma. Te środowisko chce tylko praw dla siebie i żyć po swojemu. Te środowisko nie narzuca tradycyjnym rodzinom swojego modelu życia, tylko uświadamia je o istnieniu ludzi inaczej żyjących których też trzeba szanować bo o nich i Kościół zapomniał a nie powinien jeśli głosi prawa boże. Przypomnę że w Polsce i rządy i Kościół udawali że nie ma w kraju homoseksualizmu i innych odmienności by na jaw nie wyszły ich skłonności homoseksualne i pedofilskie, ale to zakłamanie niestety musiało kiedyś odbić się czkawką bo prawda zawsze wyjdzie na jaw. Natomiast PiS i tej partii odłamy ( Porozumienie i Solidarna Polska ) sami narzucają swoją ideologię, bo narzucają ją wszystkim ludziom w Polsce. Ich ideologia to narzucanie wszystkim ludziom w Polsce tzw. wartości chrześcijańskich które dotyczą tylko wiernych a nie całego państwa oraz nagonka na ludzi inaczej żyjących czyli na środowisko LGBT. PiS i Kościół nadal chcą ukrywać swoje skłonności i być bezkarnymi a w tym celu pomijają rozmowy na te tematy. 

Ta wojna ideologiczna będzie trwać dopóki do rządzenia państwem dopuszczać się będzie partie religijne, homofobiczne oraz religie w tym i Kościół katolicki który zawsze chciał mieć władzę w państwie. Kościół też psuje państwo, bo zepsuł społeczeństwo ustawiając je tak by wierzyło w księdza a nie w Boga i dlatego łatwo mu jest manipulować nim. W tej sytuacji trudno przekonać wiernych do tego by państwa nie budowano na wartościach religijnych, tylko na ogólnych by wszyscy ludzie znaleźli w nim swoje miejsce.  

Brak komentarzy: