PiS znowu zabiega by nie donoszono na tą partię do UE a tym razem za to że nie akceptuje ludzi z LGBT. PiS tłumacząc się przed opozycją powiedział że ma prawo bronić cywilizacji i wartości chrześcijańskich, że nie dopuści by
lewacy i ideologia LGBT atakowali polskie rodziny, że Konstytucja mówi jasno co jest małżeństwem, że w innych krajach Europy też trzeba bronić cywilizacji i wartości chrześcijańskich, że trzeba bronić się przed ideologią LGBT itd.
Jarosław Kaczyński dodał - " i w szkołach ( w ich programach ) muszą być bronione wartości, które są podstawowe dla utrzymania naszej cywilizacji".
Piotr Grzybowski ( publicysta ) mówił że państwa które przyjęły inną opcję niż wartości chrześcijańskie poniosły klęskę kulturowo-społeczną.
Abp. Marek Jędraszewski ( metropolita krakowski ) uczył tak jak mówił Jezus Chrystus mówiąc że nie żyjemy dla siebie wbrew lansowanym przez najprzeróżniejsze ideologie w tym także przez ideologie singli które każą nam żyć jako samotna wyspa.
M. Kałużny z SP ( ZP ) broniąc PiS powiedział że my ( Polska ) nie umawialiśmy się z UE by za nas decydowała o praworządności czy mamy ją przestrzegać czy nie a za nieprzestrzeganie praworządności rozliczać polski rząd mogą tylko Polacy w kolejnych wyborach parlamentarnych. On zaprzeczył by w Polsce dyskryminowano ludzi z LGBT.
Jarosław Kaczyński już zapowiedział że nie odpuści i będzie bronił to co uważa za wartości, ale tak to doprowadzi on do dalszego dzielenia Polaków m.in. na singli i rodziny gdy ma obowiązek wraz z PiS-em dbać o wszystkich Polaków a nie tylko o wybranych jak rodziny. CDN.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz