CD. Jarosław Kaczyński chce by w programach szkół było zapisane że należy bronić wartości, bo bez nich zagrożona jest nasza cywilizacja. - Już pisałem że religie nie są cywilizacją, tylko wiarą mającą stałe
dogmaty religijne. Cywilizacją jest tylko postęp w danym okresie życia człowieka przejawiający się zdobywaniem przez niego coraz lepszych rozwiązań dla własnej egzystencji. Przyznanie należnych praw mniejszościom seksualnym nie wpływa na postęp, na utratę cywilizacji jaką mamy obecnie i nie zagraża to wartościom religijnym które zawsze są stałe niezależnie od cywilizacji w jakiej żyjemy. Przypomnę że religie tylko hamują postęp cywilizacyjny, bo niezmienne mają swoje dogmaty a w dodatku dotyczą one tylko zachowań ludzkich a nie postępu np. technicznego. PiS i Kościół - jak widać - nawet skłamią, byle dorwać się do władzy nad ludem i do kasy państwowej. Najwyższy czas jest, by ciemnota religijna i Kościół nigdy nie rządzili państwem.
Piotr Grzybowski ( publicysta ) mówił że państwa które przyjęły inną opcję niż wartości chrześcijańskie to poniosły klęskę kulturowo-społeczną, gdy żadne państwo nie ponosi tu klęski bo odsuwając Kościół od władzy w państwie może realizować swoje potrzeby nie tylko społeczno-kulturowe. Przypomnę wiernym i innym ludziom że żadna religia nie ma prawa wpływać na rozwój sztuki, kultury i na społeczność, bo hamuje postęp we wszystkich dziedzinach życia człowieka.
Abp. Marek Jędraszewski ( metropolita krakowski ) nadużył swoich słów mówiąc że nie żyjemy dla siebie wbrew lansowanym przez najprzeróżniejsze ideologie w tym także przez ideologie singli które każą nam żyć jako samotna wyspa. Biblia mówi że powinniśmy żyć dla innych pomagając im w potrzebie a nie tylko dla siebie, lecz jest to tylko założenie a nie dosłowność do realizacji gdyż nie można na siłę pomagać innym ludziom którzy tej potrzeby nie chcą i nie potrzebują. Każdy ma prawo żyć tylko dla siebie gdy np. jest osobą samotną jak single będący bez żony, bez męża i bez dzieci. Tylko rodzice żyją dla innych ludzi bo muszą żyć dla swoich dzieci, dla swojego rodzeństwa i dla swoich rodziców którzy wymagają opieki ze względu na stan swojego zdrowia. Polski Kościół zawsze był prymitywny i zacofany i taki pozostał, bo dosłownie przyjmuje zapisy Biblii i je przekazuje wiernym gdy są to tylko wskazówki dla wybranych sytuacji ale nie do wszystkich. Od takiego Kościoła ludzie będą się odwracać tak jak jest na zachodzie UE, bo dodatkowo ingeruje on w państwo. Samotna wyspa ma prawo być samotną wyspą, jeśli tego chce. Oznacza to że nikt na siłę nie musi zakładać rodziny gdy nie chce, lub nie może znaleźć dla siebie partnera lub partnerki na resztę swojego życia. Kościół by przypodobać się wiernym, to tylko rodzinę wspiera i uznaje robiąc krzywdę osobom samotnym. Nie o taki fałszywy Kościół chodziło J. Chrystusowi.
M. Kałużny z SP ( ZP ) tak jak i inni posłowie z ZP powielają to co PiS im narzucił i dlatego nie można ich słuchać gdy wygadują nieprawdę lub głupoty. On mówił że nie może UE uzależniać pomocy dla Polski od przestrzegania praworządności w Polsce, bo nie umawialiśmy się z UE na to. Każdy wie że jak coś chce się od innej osoby lub od instytucji, to należy spełniać bez przypominania odpowiednie wymogi by coś uzyskać dla siebie. W tym przypadku Polska musi przestrzegać m.in. praworządności u siebie, by starać się np. o unijne środki i temu nikt nie zaprzecza oprócz PiS. Kałużnemu i PiS wydaje się tylko że nie ma dyskryminowania ludzi z LGBT, gdy tak jest kiedy nie chce przyznać się im należnych praw, szczuje na nich w mediach społeczeństwo, pozwala się na organizowanie stref wolnych od LGBT itd. Jeden z posłów ZP mówił że samorządy mają prawo decydować o sobie np. nie pozwalając środowisku z LGBT na działalność na ich terenie, ale to jest już przyzwolenie na tworzenie stref wolnych od LGBT i o to ma UE pretensje do władz polskich. Patryk Jaki europoseł z PiS zaprzeczył w PE, by w Polsce tworzono strefy wolne od LGBT. On mówił w PE że to ludzie z LGBT sami ustawiają tabliczki z napisem "Strefa wolna od LGBT" a potem robią im zdjęcia i rozsyłają po mediach. Będą kłamstwa ze strony PiS nawet w PE bo ta partia uważa siebie za najlepszą jak kiedyś PZPR a w dodatku nie chce by świat się dowiedział że PiS nie przestrzega u siebie praworządności i swojej Konstytucji.
PiS cały czas prowokuje środowisko z LGBT do reakcji krytykując je codziennie w mediach i zaszczuwając je np. formacją religijną Pro life - prawo do życia a potem narzeka na te środowisko. A wystarczy dać temu środowisku prawa o które walczy, by mieć spokój na ulicach miast. PiS jednak nie chce dać temu środowisku należnych praw bo zasłania się fałszywie religią i Konstytucją która mówi że rodzina to kobieta i mężczyzna, jednak te stwierdzenie nie wyklucza zawiązywania innych związków np. partnerskich między kobietą a kobietą oraz między mężczyzną a mężczyzną. Przypomnę że Konstytucję z 1997 roku pisali ludzie będący pod wpływem Kościoła oraz księża i dlatego nie uwzględniono w niej innych opcji. Pora uzupełniać braki jakie ma nasza Konstytucja, by realizowano to co nie jest zakazane przez nią.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz