19 stycznia 2020

ASF, dziki i komary 2

"Bioasekuracja to za mało. Potrzebne jest zmniejszenie populacji dzików" - tak powiedział min. rolnictwa Ardanowski z PiS który do komarów dodał muchy które też roznoszą - wg. niego - na świnie grypę ASF z dzików. Na 15 stycznia rząd zaplanował odstrzał dzików w lasach 
ze względu na panujący ASF. Każdy kto będzie utrudniał ten odstrzał lub samowolnie będzie polował na zwierzynę dla własnych celów będzie ukarany. Z tą ustawą nie zgadza się słusznie opozycja, bo należy odróżnić te dwa odstrzały od siebie. Patrząc z drugiej strony lepiej by było gdyby inni nie rządowi łowcy powstrzymali się od łowów leśnych w tym okresie ponieważ można przypadkowo postrzelić człowieka. 

W TOK FM wypowiadała się rzeczniczka od spraw żywności i hodowli zwierząt domowych mówiąc że ASF przenosi się przez buty osób mających kontakt z padłymi dzikami. Rzeczniczka ta zalecała w tej sytuacji dezynfekowanie butów po kontakcie z padłą zwierzyną którą zbiera się z pól oraz z lasów i przeznacza do utylizacji. Rząd PiS postanowił wydzielać strefy z ASF z zakazem wstępu dla ludzi. Przypomnę że ASF dał ostatnio oznaki w Wielkopolsce a wcześniej na wschodzie kraju. 

Media podały że nastąpiła migracja ptaków z północy na południe i z tego powodu na Słowacji ( inni mówią w Czechach ) powstało ognisko ptasiej grypy. W tym przypadku - moim zdaniem - ptactwo ze sobą przywlekło ptasią grypę przebywając wcześniej w zimniejszej strefie. Migracja ta może oznaczać że nastąpi ocieplenie a zimy może nie być. Zwolennicy teorii ocieplenia klimatu te ocieplenie zimą nazywają fałszywie ociepleniem klimatu by wprowadzać reżim w walce z ociepleniem klimatu. 

Taki grypowy stan ( ptasia grypa H5N8 oraz ASF u dzików i świń ) jaki mamy będzie trwać, bo mamy sezon grypowy ze względu na kapryśną pogodę która daje niską temperaturę w Europie Wschodniej wiosną i jesienią a zimą bez mrozów, gdy tylko mróz ( temperatura poniżej 0 stopni C ) powstrzyma epidemię szalejących gryp a nie odstrzały zdrowych świń, dzików i zdrowego ptactwa domowego. 

Przypomnę że grypy przenoszą się tylko poprzez wzajemne kontakty i tylko w danym gatunku a to oznacza że grypą może zarazić się tylko człowiek od człowieka, dzik od dzika, świnia od świni a ptak od ptaka. Bywa na ogół że tylko człowiek od człowieka może zarazić się grypą bo ma możliwość bliskich kontaktów, ale wśród zwierząt jest to małoprawdopodobne zjawisko bo tych bliskich kontaktów praktycznie nie ma. Jeżeli zwierzęta złapią grypę to tylko z powodu ciągłego przebywania w niskich temperaturach. Owszem, trzeba zadbać o własną higienę po kontaktach z padłą zwierzyną, ale od butów nikt nie zarazi się grypą od zwierząt i ludzi. 

Moim zdaniem - niepotrzebne są odstrzały dzików zdrowych i utylizacja zdrowego ptactwa domowego w określonej (ogromnej ) ilości z powodu zaobserwowanych kilku przypadków ptasiej grypy, gdyż tylko padłe dziki, świnie i ptactwo należy usuwać z przestrzeni i utylizować by pozbyć się zarażonych grypą przypadków. 

Brak komentarzy: