05 lipca 2019

NIE - dla przymusowej segregacji śmieci 2

Sejm uchwalił ustawę która pozwala karać mieszkańców za nie segregowanie śmieci. Kara ma być od 2 do 4 razy większa dla tych co nie chcą ich segregować. Ma być też wprowadzona tzw. "solidarność" czyli współodpowiedzialność co oznacza że 
jak jedna lub więcej osób nie będzie segregować śmieci to wszyscy zapłacą karę. Wcześniej władze stolicy Warszawy oznajmiły że będzie współodpowiedzialność lokatorów i kary za niesortowanie śmieci. 

Przypomnę że nikt nie ma obowiązku segregowania śmieci. Każdy mieszkaniec ma obowiązek płacić tylko za wywóz śmieci przez służby zajmujące się ich odbiorem a resztą mają zająć się firmy zajmujące się recyklingiem i utylizacją śmieci którym płaci się za tą usługę. Jeżeli już znajdą się chętni co chcą segregować śmieci to za tą usługę należy im zapłacić lub zwolnić z opłat za wywóz śmieci a że wyegzekwowanie od wszystkich lokatorów segregacji śmieci i tak jest niemożliwe do zrealizowania z różnych powodów to segregowanie śmieci należy pozostawić firmom zajmującym się recyklingiem i utylizacją śmieci. 

Jeżeli władze Warszawy lub innego miasta już wprowadziły przymusową segregację śmieci zanim sejm uchwalił ustawę w tej sprawie, to oznacza że złamały prawo wprowadzając samowolkę. Nie oznacza to że popieram wprowadzoną w życie sejmową ustawę w tej sprawie, gdyż takiej nie wolno wprowadzać wogóle. Uważam że segregacja śmieci może być tylko dobrowolna a nie przymusowa. Nie może być też współodpowiedzialności za nie segregowanie śmieci, bo jest to nieuczciwe. Nie można też znakować worków na śmiecie każdemu lokatorowi z osobna, bo nie wolno ingerować państwu w prywatne sprawy obywatela. W tym przypadku zagląda się do każdego worka by dowiedzieć się co lokator je i czego używa. 

Jak już pisałem wcześniej to nie chodzi tu o segregowanie śmieci bo ta operacja jest niemożliwa do zrealizowania przez wszystkich lokatorów. Tu chodzi tylko o większe i niesłuszne zyski dla Spółdzielni Mieszkaniowych i dla samorządów. Spółdzielnie Mieszkaniowe i samorządy wiedzą o tej możliwości dodatkowych zarobków i dlatego kombinują jak na tym interesie zarobić. Tak samo jest z tzw. ociepleniem klimatu bo nie da się tego zjawiska powstrzymać żadnymi działaniami i dlatego decydenci polityczni na siłę forsują przeciwdziałanie tym zjawiskom poprzez ograniczanie emisji CO2 do atmosfery oraz opalanie węglem gdy to nic nie daje a to po to by wprowadzić opłaty za nie wywiązywanie się z ustalonych reguł. Tak wyciąga się niesłusznie od ludzi pieniądze.  

Przypomnę że kataklizmy i anomalie pogodowe na Ziemi były zawsze mimo że kiedyś nie było przemysłu, aut i statków na benzynę i ropę i nikt nie wycinał lasów. Uważam że zamiast reżimu i kar które nie przyniosą Ziemi żadnego pożądanego efektu, to należy promować stosowanie ekologicznych źródeł odnawialnych by każdy człowiek sam decydował o sobie wybierając to co mu pasuje. Nie dajmy się rządom wiecznie doić. Przypomnę że bez protestów nie ma efektów. 

Brak komentarzy: