12 lipca 2019

Demokracja, czy autokracja ?

Aktualizowano 14.07 o godz. 0.00  Prez. Andrzej Duda będąc wśród strażaków wygłosił swoje orędzie do wszystkich Polaków mówiąc m.in. ; "My chcemy w Polsce prawdziwej demokracji takiej która jest rzeczywista, to znaczy rządów ludu. Trójpodział władzy tak, ale to oznacza 
równoważenie się władz a jest teraz jakaś władza ( sądy i sędziowie ) która sama siebie wybiera w środku, która wszystkim innym będzie dyktowała swoje warunki a tak naprawdę to ludzie nie wiedzą skąd ( ona ) się bierze i jeszcze w dodatku jest całkowicie bezkarna i uważa że ma do tego wszystkiego prawo". 

Dziś PiS wykorzystuje swój elektorat i Kościół by nimi zdobyć władzę absolutną w kraju wmawiając Polakom że lud powinien decydować jakie ma być państwo bo w sądach nie można uzyskać sprawiedliwości gdy sędziowie sami siebie wybierają a wielu z nich jest postkomunistami. Opozycja po orędziu prez. A. Dudy zastanawia się - czy sądy nie zamienią się w trybunały ludu które będą osądzać ludzi wg. uznania władzy rządzącej ( PiS ) ? 

Przypomnę że po to zapisano w Konstytucji niezależność sędziów i sądów od pozostałych władz w państwie, by nie było nadużyć ze strony władzy wykonawczej rządzącej krajem i ustawodawczej ( sejmu i senatu ). Akurat ludzie normalni wiedzą skąd trzecia władza ( niezależne sądy ) się bierze i jeszcze w dodatku wiedzą że jest ona całkowicie niezależna i uważają że ma ona do tego wszystkiego prawo bo tak zapisano w Konstytucji a PiS swoje dyrdymały głosi wmawiając nam nieprawdy bo chce scentralizować państwo by tylko władza rządząca miała głos w państwie a nie lud. Dodam że tylko wtedy sądy są niezależne kiedy same wybierają sobie sędziów, bo gdyby rządy państw ich wybierały to mielibyśmy dyktaturę w państwie. Przypomnę że nie wina sędziów i sądów jest w tym że źle pracują lub wydają niesprawiedliwe wyroki dla obywateli. Przyczyną tych złych działań sądów jest złe prawo napisane przez partie polityczne nie szanujące zapisów Konstytucji a ona nakazuje m.in. ; równość wobec prawa i obowiązków dla wszystkich ludzi w kraju, sprawiedliwe wyroki i prawo pisane zgodnie z Konstytucją. Po każdych wyborach parlamentarnych partie polityczne piszą od nowa prawo dla ludzi pomijając zapisy Konstytucji a wtedy trudno znaleźć w sądach sprawiedliwość bo trzeba od nowa interpretować te ustawy i prawo przez sędziów. Te złe praktyki należy skasować, to znaczy że od nowa należy pisać prawo ale zgodne z Konstytucją by było korzystne dla wszystkich ludzi w tym i dla zwykłych ludzi. 

Przypomnę że PO-PSL pisały prawo pod potrzeby swoje i biznesu, by obywatel dopłacał państwu z niskich swoich płac i świadczeń państwowych oraz nie miał gdzie się odwołać i za co. PiS pod swoje potrzeby pisze prawo aby mieć władzę absolutną by móc narzucać ludowi swoje chore wizje światopoglądowe oraz wartości, lecz ludziom nic one nie dają oprócz podziału na lepszych i gorszych Polaków. Wcześniej - za rządów Krzaklewskiego i Solidarności - pisano prawo by sprywatyzować co się dało a to po to by usunąć postkomunistów z zakładów pracy zwłaszcza z tych nierentownych oraz te niepotrzebne w wolnej Polsce jak np. PGR-y, lecz nie każdy był z tego zadowolony a za rządów SLD-PO trwano przy korycie niewiele zmieniając na lepsze w kraju. Wtedy dbano o gospodarkę a nie o ludzi i ich potrzeby i dlatego nadal płace są takie same jak za PRL-u a świadczenia państwowe poniżej potrzeb ludzi i ich godności gdyż nie wystarcza im na godne życie i opłaty takie jak czynsz, prąd, gaz i pozostałe niezbędne. PiS o godne życie ludzi by stać ich było na opłaty też nie zadbał a dodatki 500 + nie rozwiązują tego problemu. 

Przypomnę że właśnie demokracja ta prawdziwa i rzeczywista dała nam w 1997 roku Konstytucję która jest nadrzędnym prawem nad innymi a oni ( J. Kaczyński i prez. A. Duda ) stawiają się ponad prawem i sami ustalają oraz uchwalają sobie i partii PiS prawo w Polsce pomijając zapisy Konstytucji oraz głos ludu który nie popiera PiS i uważają że dobrze czynią. Wcześniej wmówili oni swojemu elektoratowi swoje fanaberie dotyczące Polski - jaka ma być, jak powinno wyglądać państwo i prawo, że można dla "dobra" kraju i ludzi podważać Konstytucję i że ich i PiS-u prawo jest ważniejsze od Konstytucji. Jeżeli PiS uważa że są nadużycia w państwie ( np. w sądach ) to już są przepisy na podstawie których można zaprowadzić porządek i nie trzeba tworzyć nowych, jednak nie chodzi PiS o reformy sądów a tylko o ich przejęcie by sędziowie sami się nie wybierali i byli podporządkowani PiS bo wtedy nie ma komu kontrolować władzy i dlatego potrzebna jest Polsce trójwładza niezależna od siebie niezależnie co myślą i mówią o tym Kaczyński i Duda. 

Przypomnę że lud o którym wspominał prez. A. Duda jest elektoratem PiS, jednak nie stanowi on większości w Polsce by decydował za wszystkich Polaków. PiS też ma zbyt małe poparcie w narodzie by za cały naród decydował a to oznacza że powinien brać pod uwagę dobre pomysły opozycji i je realizować. Tak naprawdę to nie elektorat PiS stanowi prawo w Polsce lecz Jarosław Kaczyński i PiS a wykorzystują oni w tym celu niezadowolenie społeczne powstałe z pracy sądów i urzędów państwa i na tej podstawie tworzą nowe prawo jakby nie było już istniejącego wmawiając nam że słuchają głosu ludu. PiS słucha to co chce ale tylko od ludzi wybranych, ale to nie jest słuchanie głosu ludu. 

Takie osoby jak Jarosław Kaczyński i prez. Andrzej Duda należy podejrzewać o chorobę psychiczną gdyż oni m.in. ; nie odróżniają demokracji od autokracji jaką stosują w państwie mając władzę, nie przestrzegają praworządności i Konstytucji a powinni bo na nią przysięgali, uważają że mogą tworzyć i stosować swoje prawo pomijając Konstytucję tylko dlatego że są nadużycia w państwie np. w sądach, uważają że wolno im ingerować w trójpodział władzy w którym wszystkie władze są niezależne względem siebie po to by była kontrola nad władzą rządzącą i jej nadużyciami, uważają że rządzącym państwem wolno narzucać państwu całemu swój światopogląd oraz wartości jakiekolwiek gdy w demokracji i w wolnym kraju każdy człowiek ma prawo mieć swój światopogląd i kierować się swoimi wartościami, uważają że można łamać układy międzynarodowe w tym i Konkordat oraz uważają że wolno biednym i bogatym dzieciom dawać pieniądze publiczne a jako argumentu za tym by tak niesprawiedliwie rozdzielać publiczne pieniądze użyli absurdalnego wytłumaczenia - wg. nich dzieci z rodzin bogatych nie są gorsze od tych z rodzin biednych a wogóle to daje się na dzieci. Przypomnę że należy tylko na podstawie progów dochodowych pomagać ludziom, by tylko osoby najbiedniejsze i potrzebujące otrzymywali pomoc od państwa. Jak każdemu wiadomo to bogate dzieci i rodziny same sobie poradzą bez wsparcia ze strony państwa. 

Takie rządy jakie mamy od 2015 roku gdy są bez kontroli i za przyzwoleniem społecznym stają się z czasem despotyczne a potem jest za późno by coś naprawić po nich. Przypomnę że PiS powoli pod różnymi fałszywymi pretekstami zawłaszcza państwo ( media publiczne, urzędy państwowe i inne w tym niezależne sądy ) by je scentralizować włącznie z władzą aby mieć kontrolę i wpływ na całe państwo. Tak samo było za PRL-u i dlatego słuchany był wtedy głos ludu ale tylko tego sprzyjającego władzy rządzącej. Wcześniej władza PZPR narzuciła temu ludowi o co ma walczyć a dziś PiS robi to samo ze swoim elektoratem, lecz nie można nazwać tego demokracją. Nie można dać się zaślepić tym że PiS daje ludziom datki typu 500 + i inne, współpracuje z Kościołem łamiąc Konkordat i przesadnie dba o pomniki bohaterów narodowych udając patriotów, bo za tymi działaniami kryje się władza autokratyczna i despotyczna. Ślepy tego nie widzi a opozycja już zauważyła i obiecała decentralizację państwa by demokracja mogła działać w państwie. 

Demokracja, czy autokracja jest w PiS ? Uważam że powinna być demokracja a jest autokracja w PiS, bo jeden człowiek decyduje za swoją partię i za lud. Przypomnę że po to są wybory demokratyczne, by wybierać partie polityczne które będą stosować demokrację rządząc i przestrzegać Konstytucję a PiS nie spełnia tych wymogów i dlatego nie powinien sprawować władzy w państwie. 

Brak komentarzy: