03 lutego 2019

Wybory do Parlamentu Europejskiego 2

Korekta 4.2 o godz. 1.08   Byli premierzy i szefowie MSZ apelowali do Polaków aby głosowali na Koalicję Europejską w wyborach do PE by Polska miała wpływ na kształt UE a w tym celu trzeba zatrzeć 
różnice jakie dzielą Polaków. 

Wszystko było by dobrze gdyby do głosowania na Koalicję Europejską zachęcali posłowie np. PO-KO a nie byli postkomuniści z SLD w tym Leszek Miller ( sekretarz KC PZPR w PRL-u ) i Włodzimierz Cimoszewicz też z KC PZPR. PiS od razu zareagował na te postacie i swoim zwolennikiem skrytykował wypominając im ich przeszłość mówiąc także że oni ze wstydu powinni się schować. 

Uważam że nie da się zatrzeć różnic które były, są i będą na tle przeszłości postkomunistów, gdyż nikt nie akceptuje ich we władzach państwa polskiego. Uważam że postkomuniści powinni "spalić się" ze wstydu, bo wiedząc że są nie akceptowani we władzach państwa to pchają się do niej zamiast odejść na zawsze z polityki i z urzędów publicznych by nie psuć polskiej marki państwa wolnego od zaszłości prl-owskich. 

Dodam że tzw. "okrągły stół" był tylko po to zorganizowany by bez rozlewu krwi przekazać Polakom władzę w państwie a nie po to by postkomuniści nadal rządzili Polską. "Okrągły stół" miał na celu urzeczywistnić pełną wolność jaka powinna być po 1989 roku a nie w części. Błędem było zaangażowanie Kościoła do obrad przy "okrągłym stole", gdyż ulega on wobec każdej ze stron sporu aby nie było rozlewu krwi oraz poważnych starć między stronami i dlatego doszło do wielu ustępstw "Solidarności" na rzecz postkomunistów. W przyszłości nie wolno popełniać tego błędu, bo na tym korzysta Kościół oraz ci co go wykorzystują dla siebie jak PiS i Kaczyńscy. Przypomnę że w 1989 roku nie było potrzeby angażowania Kościoła do obrad przy "okrągłym stole", bo obie strony już dużo wcześniej doszły do porozumienia i konsensusu. Moim zdaniem Kościół sam włączył się do tych obrad by dla siebie coś ugrać np. zapisanie w przyszłej Konstytucji swoich potrzeb a reszta tego nie zauważyła. Dlatego uważam nadal że postkomuniści sami powinni odejść z miejsc publicznych w tym z urzędów państwowych, z partii politycznych i z sejmu dla dobra ojczyzny a jak nie zechcą to naród im pomoże odejść by nie zaśmiecali państwa. 

Brak komentarzy: